Śliwki mają dużo drogocennych właściwości. Pomagają w regulacji trawienia, poprawiają apetyt. Dlatego też wyciąg z tych owoców jest wykorzystywany do produkcji leków.

Śliwka zawiera duże ilości pektyn (jest to rodzaj błonnika). Łącznie z kwasami organicznymi, winowym i jabłkowym pektyny wypłukują z przewodu pokarmowego gromadzący się w komórkach tłuszcz oraz cholesterol. Najlepsze pod tym względem są śliwki węgierki i renklody. Śliwki suszone mają o wiele więcej błonnika niż śliwki surowe.

Wszystkie śliwki mają podobne wartości odżywcze, ale za to różnią się ilością kalorii. Wprawdzie śliwki nie są bogate w witaminę C, ale dzięki zawartości witaminy A i witaminy E, są uznawane za cenne przeciwutleniacze. W śliwce znajdziesz również potas, magnez, żelazo, wapń i fosfor. Mają multum witamin z grupy B, dlatego od stuleci są uznawane za owoce, które wpływają kojąco na układ nerwowy i poprawiający samopoczucie.

Koreczki ze śliwką

Produkty:

  • 10 długich plastrów chudego surowego boczku wędzonego
  • 18 dużych suszonych śliwek bez pestek
  • 80 g dowolnego żółtego sera w kawałku
  • 20 wykałaczek

Przygotowanie:

  1. Śliwki opłucz i osusz.
  2. Ser potnij w grube słupki długości 2 cm. Słupki włóż do śliwek, w miejsca po pestkach, tak żeby nie wystawały. W razie potrzeby słupki skróć.
  3. Każdą śliwkę obwiń połową plastra boczku i połącz wykałaczką.
  4. Na blachę ułóż aluminiową folię, poukładaj koreczki i wstaw do piekarnika nagrzanego do 220 stopni na 10 minut, aż boczek się zarumieni.
  5. Podawaj od razu po wyjęciu z piekarnika.

Smacznego!