Oświadczyny to piękny moment w życiu każdej kobiety. Każda z nas pamięta to do końca życia – emocje sięgające zenitu, piękne słowa ukochanego mężczyzny… i oczywiście główny bohater – pierścionek! Jeśli masz uczulenie na złotą biżuterię, a Twój facet o tym wie, najprawdopodobniej nosisz teraz na palcu srebrny pierścionek zaręczynowy. W niczym mu to, rzecz jasna, nie ujmuje – ale jeśli chcesz, by zachował swój wyjątkowy blask na długo, musisz odpowiednio o niego zadbać. O czym warto pamiętać?

Przechowywanie

Spodziewamy się, że nie będziesz zbyt często zdejmowała swojego największego skarbu z palca. Na noc jednak, gdy kładziesz się do łóżka, warto schować srebrny pierścionek zaręczynowy do prostego, szczelnego, drewnianego puzderka. Pamiętasz te, które kupowało się na Krupówkach podczas szkolnych wycieczek? Jeśli jeszcze je masz, będzie idealne. Jeśli się go pozbyłaś – poproś siostrzeńca lub bratanicę o drobny upominek z wyjazdu w góry… Albo udaj się do sklepu z upominkami i poszukaj czegoś odpowiedniego. Ważne, by pudełeczko całe było drewniane i nie było w środku wyściełane żadnym materiałem. W takich warunkach reakcje srebra z substancjami zawartymi w powietrzu zostaną udaremnione, w związku z czym pierścionek będzie lśnił jak nowy przez długi czas.

Konserwacja

W salonie jubilerskim warto też zaopatrzyć się w specjalną ściereczkę do czyszczenia srebra (kosztuje dosłownie kilka złotych; na pewno znajdziesz ją w salonach W.KRUK). Takie ściereczki wykonuje się z materiałów o odpowiednich parametrach, dzięki czemu możemy mieć pewność, że otaczamy naszą biżuterię staranną opieką. Jako że wolimy zapobiegać niż leczyć, radzimy przecierać srebrny pierścionek zaręczynowy w ten sposób przed każdym odłożeniem go do pudełeczka. To sprawia, że uda się na bieżąco likwidować wszelkie zanieczyszczenia czy początki śniedzenia.

Czyszczenie

Jeżeli jednak zdarzy się, że srebrny pierścionek zaręczynowy zaśniedzieje, nie ma co wpadać w panikę. Istnieje kilka domowych sposobów, by przywrócić mu dawny blask. Jednym z najpopularniejszych jest kilkuminutowa „kąpiel” w roztworze sody oczyszczonej. Jej przygotowanie jest bardzo proste. Pierścionek (wraz z inną srebrną biżuterią, którą chcemy oczyścić) należy umieścić w miseczce i dokładnie obsypać sodą oczyszczoną – tak, by pokryć nią całe srebro. Następnie całość zalać trzeba wrzącą wodą. Po kilku minutach warto zamieszać roztwór, by dotarł do wszystkich zakamarków. Nasza biżuteria nie musi leżeć tam długo – wystarczy ok. 15 minut. Równie skuteczne okazuje się moczenie srebrnej biżuterii w coli, choć tutaj trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo na efekty przyjdzie czekać kilka godzin.

Jeśli więc chcesz cieszyć się blaskiem swojego srebrnego pierścionka zaręczynowego na dłużej, pamiętaj o tych poradach i… stosuj je! Powodzenia!