Fryzury intymne to temat, który wciąż budzi spore kontrowersje. Interesujące cięcia owłosienia okolic intymnych od pewnego czasu stały się coraz bardziej popularne wśród kobiet. Takie zabiegi służą nie tylko lepszemu samopoczuciu, ale również ubarwieniu życia erotycznego. Najpopularniejszą formą depilacji stała się depilacja brazylijska. To wszystko dzięki 3 siostrom, które pod koniec lat 80 założyły na Manhattanie legendarny dziś salon kosmetyczny specjalizujący się w usuwaniu owłosienia okolic intymnych.

Maszynka, depilator, trymer elektryczny, krem lub plastry do depilacji, pasta cukrowa, wosk na ciepło lub na zimno, fotodepilacja, laser. Dla każdego coś miłego… Miłego? Każdy z nas ma inny poziom wrażliwości na ból. Odczucia podczas depilacji są bardzo indywidualne. Jedne z Pań krzyczą z bólu, podczas gdy inne w ogóle się nie skarżą. Jednakże wszystkie są zgodne, że pierwszy raz najbardziej boli. Można również użyć kremów do depilacji, maszynki lub elektrycznego trymera, efekt wówczas będzie krótkotrwały. Na co decydujemy się najczęściej?

Zapytaliśmy specjalistkę od fryzur intymnych Panią Annę z salonu w Warszawie, na jaką depilację jej klientki decydują się najczęściej?

Moje klientki najczęściej decydują się na fryzury typu brazylijska lub hollywodzka. Doceniają w niej przede wszystkim komfort i higienę. Istotny jest również fakt, ze taka fryzura pasuje do każdego rodzaju bielizny.

Takie fryzury intymne-szczególnie gdy decydujemy się na nie pierwszy raz- najlepiej wykonać w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych lub salonach fryzjerskich mających w swojej ofercie „fryzury intymne”. Chcąc mieć zadbaną fryzurkę musimy liczyć się z kosztami. Depilacja woskiem to wydatek rzędu 50-100zł. Włosy łonowe możemy poddać koloryzacji już od 60 zł, a fantazyjna fryzurka wyniesie nas nieco ponad 100 zł. Tak jak wspomniałam w cenniku powyżej nie samą depilacją człowiek żyje… Naszą fryzurę możemy urozmaicić farbując ją, oczywiście specjalnymi farbami, które nie powodują podrażnień. Do wyboru mamy odważne kolory typu czerwień, niebieski, róż, fiolet oraz te bardziej tradycyjne blond, brąz, kasztan czy czerń. Możemy również ozdobić okolice intymne stosując biżuterię intymną. Tutaj wybór jest tak samo obszerny jak u jubilera: kolczyki, łańcuszki czy brylanciki. Takie przyklejanie malutkich kamyków i biżuterii nazywane jest vajazzling. Termin ten stworzony został przez połączenie dwóch angielskich słów vagina i bedazzle, czyli olśnić. Lśniąca wagina ma już nawet swoją definicję słownikową.

Ponownie zwracamy się z pytaniem do naszej specjalistki od fryzur intymnych. Jakie trendy panują w pani salonie?

To zależy od sezonu. W zimie klientki zazwyczaj wybierają świąteczne motywy. Najpopularniejsze są choinki w kolorze zielonym. W okresie walentynek oczywiście czerwone serduszka. Nie zdarza się aby ktoś nie chciał koloru. Większość kobiet wybiera żywe kolory – ostatnio bardzo popularny jest róż i fiolet.

Kobiety zrobią wszystko, by pięknie wyglądać – także w miejscach intymnych. Nowa fryzura! To stwierdzenie dziś nabiera nowego znaczenia. Ta dziedzina przestała być już czymś śmiesznym czy wstydliwym. Niewątpliwie jest to świetny pomysł na wprowadzenie odrobiny pikanterii do życia seksualnego.

Niedługo walentynki. Może czerwone serduszko pod kilkoma warstwami ubrania okaże się świetnym prezentem dla ukochanego?