Ciepło i kojący blask płomieni w letni wieczór tworzą wyjątkowy klimat, którego próżno szukać nawet przy grillowym palenisku. Unikalna atmosfera to jednak nie jedyny argument przemawiający za organizacją ogniska.

Wielu przekona niski koszt, krótki czas przygotowań, a co najważniejsze wyjątkowy smak potraw przyrządzanych na żywym ogniu. Co warto upiec i jakich smaków koniecznie spróbować?

Ognisko to idealne zwieńczenie gorących, wakacyjnych dni. Bez względu na to, gdzie spędzamy letni czas – w kajaku na jednej z mazurskich rzek, na plaży czy też na górskim szlaku – na żywym ogniu za każdym razem bez trudu przygotujemy prawdziwą ucztę. Co istotne, to rozwiązanie ekologiczne i sprzyjające integracji – wszak blask ogniska w naturalny sposób jednoczy i zachęca do wspólnego biesiadowania.

Ognisty niezbędnik

Kluczem do sukcesu jest zaopatrzenie, które należy przygotować odpowiednio wcześniej. Amatorzy grilla z pewnością będą zaskoczeni jak krótka jest lista potrzebnych akcesoriów. Poza solidnymi, naostrzonymi patykami, na których piec będziemy mięso, przydatna będzie również mocna folia do pieczenia. Oczywiście do tego zestawu podstawowego możemy dodać tacki i plastikowe sztućce, choć nie jest to konieczne – kiełbasę można jeść wprost z patyka lub ująć ją przez kromkę chleba. Jeśli jednak nie możemy obejść się bez plastikowych naczyń, pamiętajmy również o workach, w których schowamy śmieci, by następnie koniecznie wywieźć je z lasu lub polany przeznaczonej do organizacji ognisk.

Smaczny survival

W kwestii wyposażenia warto trzymać się tradycji i nie zabierać na ognisko zbędnych przedmiotów, polegając na tym, co akurat znajdziemy pod ręką. Ognisko bowiem ma wiele wspólnego z survivalem! Naostrzone patyki, drewno i folia aluminiowa to naprawdę wszystko, czego nam potrzeba. Perspektywa jednak zmienia się, gdy dojdziemy do menu.

Do absolutnie kultowych, prażonych w żarze ziemniaków i pieczonej kiełbaski warto dodać nieco nowości, aby uniknąć nudy. Ciekawą alternatywą będą bataty oraz aromatyczne wędliny z dodatkiem oryginalnych ziół i przypraw, jak np. Kiełbasa z Czosnkiem Niedźwiedzim firmy Gzella. – Ognisko to prawdziwy test jakości – mówi Karolina Kawczyńska, Dyrektor Marketingu firmy Gzella. – Jedynie wędliny wysokomięsne o gęstej konsystencji z widocznymi kawałkami mięsa mają szansę ładnie upiec się nad ogniskiem. Wytopienie tłuszczu i odparowanie niewielkiej ilości wody nie powoduje w ich przypadku pęknięcia skórki. Doskonałym przykładem jest Kiełbasa z Czosnkiem Niedźwiedzim. Produkt stworzony z myślą o wielbicielach posiłków na świeżym powietrzu zawiera aż 94% mięsa, a dodatek w postaci czosnku niedźwiedziego sprawia, że przysmak wyróżnia się unikalnym aromatem. Co ciekawe, listki czosnku mają bogate właściwości prozdrowotne; m.in. zmniejszają ryzyko rozwoju nowotworów, wzmacniają układ odpornościowy i sercowo-naczyniowy, zapobiegają pojawieniu się infekcji, a także wspomagają trawienie.

Ziemniaki to za mało

Na ognisku możemy upiec także lekko tłuste mięso pod warunkiem, że wcześniej zamarynujemy je przynajmniej przez dwie godziny. Podłużne kawałki karkówki wystarczy nadziać na ostry patyk i piec nad ogniem. W żarze możemy przygotować z kolei młode marchewki i pietruszki obsypane solą morską, jak również wybrane owoce. Do torebki przygotowanej z mocnej folii wystarczy wsypać cukier i cynamon, aby upieczone jabłka bądź gruszki zmieniły się w wyśmienity deser w słodkim sosie. Ognisko to także idealna okazja, aby przyrządzić zagłębiowski przysmak, czyli prażonki, rodzaj zapiekanki. Niezbędny jest żeliwny garnek na nóżkach, który wstawiamy w ognisko. W naczyniu należy ułożyć warstwowo: liście kapusty, ziemniaki, kiełbasę, buraczki, boczek oraz opcjonalnie marchewkę. Składniki powinny być pokrojone w średniej wielkości kawałki, aby zbyt szybko się nie rozgotowały i nie straciły kształtu. Całość należy obficie doprawić solą i pieprzem. Warzywa powinny piec się około 45 minut. Czas można oczywiście wydłużyć, jeśli lubimy lekko przyrumienione potrawy. Najważniejszym elementem prażonek są wędliny – warto wybierać więc wysokomięsne produkty, jak np. wspomnianą Kiełbasę z Czosnkiem Niedźwiedzim czy Kiełbasę Francuską od firmy Gzella.

Miłośnicy zróżnicowanych smaków mogą nie tylko piec w klasyczny sposób swoje potrawy grillowe, ale także przyrządzać je w formie gulaszu, deserów czy tego co podpowie im fantazja.

Bez znaczenia jednak jakie smaki wybiorą, ognisko niezmiennie będzie łączyć ludzi tak jak robi to od pokoleń!