Trendy dekoratorskie ewoluują. Zmieniają się style, faktury i kolory. Co do ostatniego, eksperci są zgodni – w 2017 roku na topie będą różne odcienie zieleni. Aldona Słapa-Nowacka, Brand Manager marki Dekoral podpowiada, co jeszcze będzie modne w 2017 roku.

Dziś, mając świadomość najnowszych trendów dekoratorskich, z uwagą aranżujemy wymarzone M. Dlatego, jeżeli zależy nam na tym, by podążać za nowinkami ze „świata wnętrz”, powinniśmy postawić na naturalność. Zasada ta będzie dotyczyć zarówno kolorystyki, jak i materiałów, z których wykonane są wszelkie dekoracje. Wszystko to ma na celu uczynić wystrój mieszkania ciepłym i przytulnym.

Kolory inspirowane naturą

W 2017 roku sięgniemy po barwy, które zostały zaczerpnięte wprost z natury. I tak, malując mieszkanie, warto wybrać zieleń – butelkową, szmaragdową czy trawiastą. – Zgodnie z przewidywaniami Instytutu Pantone, który jako swój kolor roku 2017 ogłosił „Greenery”, projektanci wnętrz typują, że w tym sezonie to właśnie zieleń będzie cieszyć się największą popularnością. W ofercie marki Dekoral Clean & Color będą to odcienie takie jak: „Tweedowa zieleń”, nieco spokojniejsza „Limonkowa tafta” czy równie delikatna „Trawa morska” – komentuje Aldona Słapa–Nowacka, Brand Manager marki Dekoral. Jak dodaje, kolory te doskonale współgrają z ciepłymi odcieniami barw ziemi, np. „Czekofashion” czy „Harmonia”.

Ekologia ponad wszystko

W tym roku dużą popularnością będą cieszyły się dekoracje i dodatki wykonane z surowców takich jak: drewno, wiklina, rattan, korek czy skóra. Śmiało możemy je wykonać samemu w domu lub pobliskim warsztacie. – Gustowne stoliki i drobne dekoracje wykonane z drewna doskonale prezentują się zarówno w klasycznym, jak i nowoczesnym wnętrzu. Wszystko zależy od formy i ilości zdobień. Niezależnie od tego, warto pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu drewna. W tym celu wykorzystajmy specjalistyczne emalie, jak te dostępne w ofercie marki Dekoral „Produkty do zadań specjalnych” – dodaje Słapa–Nowacka.

W skandynawskim stylu

Osobom, które upodobały sobie chłodne tony i styl skandynawski, donosimy, że szarość pozostanie w modzie. Jednak nastąpi drobna zmiana. Zdaniem ekspertów, jasne odcienie ustąpią miejsca ciemnym, głębokim barwom. – Chętnie sięgać będziemy po elementy w ciepłej kolorystyce. Zrezygnujemy ze stalowych elementów, zastępując je miedzianymi. W tym sezonie koniecznym dopełnieniem szarych wnętrz będą dodatki w głębokich niebieskich tonach – kończy Aldona Słapa-Nowacka.