Wszystkie kobiety powinny badać się u ginekologa przynajmniej raz na rok. Takie rutynowe badanie to przede wszystkim profilaktyka nowotworowa. Choć badanie ginekologiczne dla większości kobiet jest czymś strasznym, wybierając odpowiedniego lekarza może się stać czymś normalnym.

Dzięki badaniu cytologicznemu można wykluczyć nowotwór szyjki macicy, badanie bakteriologiczne wydzieliny pochwowej pomaga wykryć infekcje w pochwie, natomiast przy okazji badanie gruczołów sutkowych daje możliwość stwierdzenia występowania guzków czy też zgrubień.

Na czym polega rutynowe badanie ginekologiczne?

Zanim ginekolog przejdzie do badania, powinien cię wysłuchać, omówić problem, z którym przyszłaś, zapisać wszelkie dane, np. datę ostatniej miesiączki.

Potem lekarz oznajmi, że chciałby przystąpić do badania. Rozbierz się od pasa w dół i usiądź na fotelu ginekologicznym.

Na co powinnaś zwracać uwagę przy wyborze ginekologa?

Lekarz ginekolog powinien mieć czas na rozmowę z pacjentką. Przed przystąpieniem do badania powinien wyjaśnić na czym będzie polegało badanie i w jakim celu jest robione.

Jeżeli po badaniu okaże się, że jest konieczny zabieg albo leczenie, to powinnaś podjąć samodzielną decyzję czy poddać się leczeniu. Lekarz udzielając porady powinien z tobą omówić plusy i minusy leczenia.

Zawsze, przed podjęciem decyzji o leczeniu, możesz jeszcze zaczerpnąć porady u innego lekarza. Nie ma się co martwić, że lekarz się obrazi i uzna, że nie masz do niego zaufania. Każdy solidny lekarz sam zaproponuje, żebyś porozmawiała jeszcze z innym specjalistą.

Jeżeli masz ma poczucie, że jesteś traktowana przez lekarza jak przedmiot. Twoja godność osobista została urażona, nie powinnaś się nawet przez chwilę zastanawiać tylko od razu zmienić lekarza.

Najważniejsze jest to, żebyś pamiętała o badaniu ginekologicznym. Takie rutynowe wizyty są po to żeby wykluczyć jakiekolwiek schorzenia. Im szybciej zostanie wykryta jakakolwiek choroba tym większe szanse na jej wyleczenie. Pamiętaj – profilaktyka, jeszcze raz profilaktyka!

Źródło: ”Sprawy kobiece, sprawy intymne” Wilfried Feichtinger, Christa Kurt