Światowa Organizacja Zdrowia alarmuje, że w 2020 r. depresja będzie 2. problemem zdrowotnym na świecie (dziś zajmuje niechlubne 4. miejsce). W świadomości społecznej depresja wciąż utożsamiana jest ze słabością charakteru, nieuzasadnionym histeryzowaniem, fanaberią. Tymczasem jest to nie tylko poważna choroba duszy ale także ciała. Statystyki nie pozostawiają złudzeń. Obecnie cierpi na nią 10 proc. ogólnej populacji dorosłych, szczególnie między 35. a 55. rokiem życia, choć dolna granica wieku systematycznie obniża się. Dwa razy częściej chorują kobiety. Mimo, że depresja jest tak powszechnym problemem, aż 60 proc. dotkniętych depresją nie korzysta z żadnej pomocy medycznej. Co gorsza, u wielu chorych zgłaszających się do lekarza pierwszego kontaktu, depresja nie zostaje nigdy rozpoznana. Lekarze zbyt często bowiem koncentrują się na leczeniu “choroby cielesnej”, która często towarzyszy depresji, zaniedbując tym samym stan psychiczny pacjentów (w ogóle nie kierują ich na konsultacje z psychiatrą).

Pierwszym krokiem, aby zmienić istniejący stan rzeczy jest zwiększenie świadomości społecznej na temat tej choroby, jej objawów, konieczności podjęcia leczenia, a także sposobów postępowania z chorymi. Stereotypy błędnie kwalifikują osoby leczące się psychiatrycznie mianem „wariatów”. Kiedy nasz bliski choruje na raka idzie do lekarza specjalisty – onkologa. Okazujemy mu empatię, współczucie, oferujemy chęć pomocy. Tymczasem, gdy ktoś choruje psychicznie – odsuwamy się od niego, uciekamy, boimy się. Wynika to z niewiedzy na temat schorzeń psychicznych. Każda przewlekła choroba ma to do siebie, że raz jest lepiej, raz gorzej. Podczas gorszych dni osoba chora bywa hospitalizowana i jest to naturalne. Depresja jest chorobą duszy i ciała, nieleczona prowadzi do śmierci, a psychiatra to jedyny specjalista słusznie określany mianem „lekarza dusz”.

Objawy depresji

Objawy depresji to obniżenie nastroju, chory nie odczuwa radości i przyjemności, a lęk i niepokój. W postawie chorego widać cierpienie, np. zgarbione plecy, opadnięte kąciki ust, wzrok wbity w ziemię, chorego przepełnia uczucie beznadziejności, natrętne myśli o śmierci i samobójstwie. Pojawia się zanik lub znaczące ograniczenie aktywności ruchowej, bezsenność lub nadmierna senność. Kolejne problemy to jadłowstręt lub nadmierny apetyt, osłabienie libido, szczególnie często występujące rano.

Osoby chore na depresję często nie potrafią rano wstać z łóżka. Nie są w stanie wykonać zwykłych, codziennych czynności. Patrząc z zewnątrz wydaje się, że zaniedbują rodzinę, często choroba niszczy ich życie zawodowe i prywatne. „Wstań wreszcie z łóżka, ogarnij się, wyjdź do ludzi, uśmiechnij się”, to częste stwierdzenia, które kierujemy do osób chorych. Jest to dużym błędem, bo osoba chora na depresje widzi tylko tu i teraz, nie ma dla niej perspektywy jutra, ponieważ choroba nie pozwala na to.

Przyczyny depresji

Przyczyny depresji są zwykle złożone. Może być to obciążenie genetyczne. Depresja może też wystąpić jako reakcja na ciężką chorobę, silny stres, traumatyczne przeżycie, może być związana z alkoholizmem lub nadużywaniem innych środków uzależniających, a także z obecnością chorób somatycznych.

Fundacja Przetrwać Cierpienie

Fundacja Przetrwać Cierpienie powstała by pomagać, wspierać i ułatwić dostęp do specjalistów osobom psychicznie chorym, w ciężkiej sytuacji życiowej, przeżywającym lub po przeżyciu traumy. Opiekujemy się ofiarami przemocy domowej, zarówno dziećmi, kobietami jak i mężczyznami. Nasza praca opiera się na ścisłej współpracy z zespołem specjalistów, w którego skład wchodzą psychiatrzy, terapeuci, psychologowie kliniczni oraz pracownicy środowiskowi. Nasi podopieczni otrzymują bezpłatną pomoc w Punktach wsparcia fundacji, gdzie nasi psychologowie prowadzą osoby, którym wystarczy pomoc psychologiczna. Jeśli stan osoby, która do nas trafia wymaga konsultacji z psychiatrą, kontaktujemy go ze specjalistą z jego rejonu zamieszkania. Terapie i psychoterapie prowadzimy według ściśle określonych zasad i zaleceń psychiatrycznych. Wspomagamy osoby w ciężkiej sytuacji pośrednicząc w kontaktach pomiędzy MOPSami a rodzinami, dzięki pracownikom społecznym.

Mamy świadomość, że problemy z którymi postanowiliśmy się zmierzyć są natury cywilizacyjnej, a ludzi potrzebujących naszej pomocy codziennie przybywa. Oprócz pomagania chorym zajmujemy się także edukacją ludzi zdrowych. Zwiększenie świadomości społeczeństwa na temat tego czym są i jak sobie radzić z chorobami psychicznymi to bardzo ważna misja. W dzisiejszych czasach każdemu z nas, może się przytrafić depresja u kogoś z rodziny. A przecież nie możemy wtedy zawieźć.

Malgorzata Ostrowska
Prezes Zarządu Fundacji Przetrwać Cierpienie