Dobrawa Piękos-Szymańska – projektantka fryzur, stylistka, współwłaścicielka Atelier „Dobrawa House of Hair” w Warszawie, była dyrektor artystyczna i światowy wykładowca stylizacji fryzur w Akademii Vidal Sassoon w Londynie. Pracowała z takimi sławami jak Gwen Stefani, Keanu Reeves. Od pięciu lat konsekwentnie buduje i rozwija swoją markę w Polsce i realizują pasję jako jest stylizacja fryzur, propagując filozofię wysokiej jakości pracy i ustanawiając nowe standardy współpracy z Klientami. Bohaterka filmu „Kobieta na zakręcie” Anny Maruszeczko oraz pomysłodawczyni zmiany wizerunku uczestniczek wszystkich edycji programu „Sexi Mama”. Stylista fryzur wielu sesji zdjęciowych znanych czasopism oraz pokazów mody.

Jednak swoją karierę zaczynała jak większość z nas, od ciężkiej pracy i setek godzin szkoleń. Dowiedzmy się, co w pracy fryzjera-artysty jest najistotniejsze…

Jaka jest Pani definicja pięknych włosów?

Zawsze powtarzam Klientom, że piękne włosy to takie które lśnią, są idealnie wypielęgnowane zarówno w salonie, jak i na co dzień. Tylko wówczas fryzura może na stałe spełniać oczekiwania.

I właśnie od konsultacji w zakresie potrzeb i upodobań rozpoczynamy współpracę z każdym Klientem. Zawsze oferujemy rozwiązanie, gwarantujące oczekiwany efekt. Wykonujemy usługę w taki sposób, aby Klient wyglądał pięknie i tak też się czuł.

Uważam, że piękne włosy to przede wszystkim piękny, właściwie dobrany do urody kolor, współgrający z rysami twarzy. Włosy muszą też układać się tak, aby eksponować to co w twarzy i charakterze każdy z nas ma najlepszego. Liczy się całość kompozycji.

Co dla Pani najbardziej liczy się we fryzurze?

Fryzura oprócz tego, że powinna być piękna, podkreślać piękno każdej twarzy i jej indywidualny styl, powinna być trwała. Nie chodzi tu w żadnym razie o jakieś szczególne utrwalanie włosów, lecz o to, że fryzura jest rodzajem wizytówki każdego z nas. Razem z naszym ogólnym wyglądem, stylem ubioru, tworzy naszą tożsamość.

Dlatego liczy się też to, jak osoby przez nas stylizowane układają swoje włosy we własnym domu. Dobór fryzury pięknej, właściwie dopasowanej, a jednocześnie prostej w codziennym układaniu, nie jest sprawą prostą.

Moim zawodowym credo jest: wash and go. Idea mojego mentora i nauczyciela, Vidala Sassoona, jest mi szczególnie bliska. Dobrze dopasowana fryzura, którą Klient może także ułożyć samodzielnie w domu, pomaga nie tylko w codziennym życiu, ale także przyczynia się do zachowania dobrego samopoczucia.

Dla mnie samej jest to także sposób ekspresji, który towarzyszy mi przy tworzeniu sztuki dedykowanej Klientowi. Dla każdej osoby odwiedzającej nasze atelier indywidualnie projektujemy fryzurę, czym tworzymy dla niego unikatową, indywidualną kompozycję.

Komu więc włosy układa Dobrawa i jej styliści?

Naszą wyobraźnię, kreatywność i sprawne dłonie szczególnie chętnie oddajemy osobom ceniącym wyrafinowany styl. Są wśród nich zarówno osoby z pierwszych stron gazet i znane z ekranu twarze. Są też ludzie ze świata sztuki, biznesu i sportu. Ale są też i tacy, o których wiemy niewiele, ale którzy szczególnie upodobali sobie nasze atelier za jego kameralny klimat i dyskretny urok.

Do każdego podchodzimy indywidualnie, starając się spełnić jego oczekiwania. Dlatego pracujemy zarówno dla osób chcących świetnie wypaść podczas rozmaitych uroczystości, wydarzeń i gal, ale także dla tych, którzy co pewien czas chcą po prostu dodać świeżości swojemu wizerunkowi.

Po czym rozpoznać dobrego stylistę?

To jest wbrew pozorom bardzo trudne pytanie. Nie każdy bowiem, kto określa się mianem stylisty, jest nim w rzeczywistości. Zwracam na to uwagę ponieważ bardzo zależy mi na podnoszeniu standardów zawodowych w naszej branży. To buduje zaufanie Klientów do całego naszego środowiska. Tymczasem źle uczesany, zawiedziony Klient zniechęci się nie tylko do tego kto pracował z jego włosami, ale także utraci część zaufania do całej branży stylistów. A przecież pracujemy nad bardzo delikatną i wrażliwą materią, do której każdy ma swoje osobiste nastawienie.

Dlatego dobry stylista z jednej strony znakomity, doświadczony i wykwalifikowany technik, ale także po trosze doradca i psycholog. Różnica jest podobna do różnicy pomiędzy słuchaniem, a zrozumieniem. Zadaniem dobrego stylisty jest bowiem rozumienie oczekiwań i potrzeb Klienta, a także dobranie właściwej propozycji i jej perfekcyjne wykonanie.

A po czym poznać dobry salon? Czy to ten, który ma atmosferę, klimat, czy taki, którego klientki i klienci czują się doskonale ze swoimi włosami?

Dobry salon to taki, który dba przede wszystkim o zadowolenie i satysfakcję o Klienta, zaspakajając jego potrzeby. W Dobrawa House of Hair Klient może poczuć się wyjątkowo. To dziwne, ale w wielu miejscach spotkałam się ze stwierdzeniem, że w salonie światło reflektorów skierowane jest na stylistę. Nie zgadzam się z tym.

Klient oczywiście oczekuje, aby obsługiwali go najlepsi specjaliści, ale to on jest dla nas najważniejszy. To on ma czuć się lepiej w trakcie wizyty u nas i po niej.

Czy Pani salon, to jeden z tych, które zalicza Pani do najlepszych, czy też jest jeszcze coś do osiągnięcia?

Zadaniem moim i moich stylistów jest robić wszystko, aby Klienci byli zadowoleni. Oceny pozostawiam tym, którzy nas odwiedzają. Wiem, że nasi Klienci oprócz profesjonalizmu w wykonywaniu usług, które oferujemy cenią sobie klimat naszego atelier. Łączy on domowy spokój i dyskrecję z poczuciem komfortu.

Wiem, że istnieje wiele wspaniałych salonów na świecie i są one dla mnie i mojej wspólniczki inspiracją. To one pokazują nam, że możemy jeszcze wiele osiągnąć.

Więcej informacji na stronie WWW:
www.dobrawahouseofhair.pl