Sandałki, szpilki z odkrytymi palcami i japonki to nieodłączny element lata. Przed ich założeniem zazwyczaj malujemy paznokcie stóp ozdobnym lakierem, aby pięknie się prezentowały. Niestety, często zapominamy o odpowiedniej pielęgnacji stóp, ograniczając ją tylko do codziennego mycia, przez co w parze z zadbanymi paznokciami idą suche, popękane i nieestetyczne pięty. Tymczasem skóra stóp nie mniej niż inne partie ciała wymaga regularnej dbałości, aby zachowała zdrowy i estetyczny wygląd.
Stopy wykonują szczególną pracę – to na nich spoczywa ciężar całego ciała, dzięki nim możemy się przemieszczać. Skóra stóp różni się więc od pozostałej powierzchni skóry naszego ciała – jest prawie dwukrotnie grubsza (szczególnie na piętach). Ulega bowiem ciągłym naciskom i tarciom, jest narażona na uszkodzenia, otarcia, odgniotki i odciski. Początkowo człowiek chodził boso, a organizm musiał bronić się przed zranieniem, np. o ostre kamienie. Obecnie, pomimo iż nosimy obuwie, skóra również ulega licznym podrażnieniom i uszkodzeniom. Jej najbardziej zewnętrzna część, czyli naskórek, ulega cyklicznej odnowie – komórki z niższych warstw dzielą się i wędrują w górę, aż do powierzchni skóry, od której się stopniowo odklejają. Złuszczanie się naskórka pozwala na ciągłą regenerację skóry – szybsze gojenie ran, usuwanie przebarwień, czy stopniowe schodzenie opalenizny. Nieestetyczna, popękana skóra stóp, której brakuje odpowiedniego nawilżenia, wymaga regularnego usuwania. Zwłaszcza po zimie stopy mogą być wyjątkowo zniszczone i nieprzyjemne w dotyku. Dlatego tak ważna jest ich regularna pielęgnacja.
Troska o stopy każdego dnia
Jeżeli chcesz, aby twoje stopy były zawsze zadbane, musisz codziennie poświęcić im trochę uwagi. Przede wszystkim, zadbaj o odpowiednie obuwie z przewiewnych, naturalnych tworzyw (np. skóra), na niewysokim (ok. 4cm) obcasie. Noszenie obuwia niewygodnego, zbyt mocno uciskającego, albo na wysokim obcasie powoduje odgniotki, otarcia i uszkodzenia skóry, a także intensywne pocenie się. Jeżeli skóra ma tendencję do wydzielania dużych ilości potu, warto co jakiś czas posypać ją talkiem albo użyć odpowiednich kosmetyków, dezodorantów. Nie można jednak przesadzić, ponieważ przesadnie zmniejszone wydzielanie potu może powodować zbytnią suchość i rogowacenie naskórka.
Jeżeli po całym dniu dosłownie padasz z nóg, pozwól im odpocząć. Połóż się choćby na chwilę, unosząc stopy i opierając je powyżej linii ciała, np. na poduszce czy oparciu łóżka. Warto także od czasu do czasu zafundować im relaksujący masaż, poprawiający ukrwienie i elastyczność skóry.
Najważniejsza jest higiena – nie można zapomnieć o tym, aby stopy zmęczone po całym dniu zostały dokładnie oczyszczone z brudu, kurzu i potu. Raz na jakiś czas warto zaserwować stopom dłuższą ciepłą kąpiel z dodatkiem soli. Należy później pamiętać o dokładnym ich osuszeniu (zwłaszcza przestrzeni pomiędzy palcami), aby wilgoć nie doprowadziła do rozwoju grzybów i zakażenia skóry. O szczególną higienę stóp należy dbać również wtedy, gdy korzystamy np. z pryszniców na basenie czy w hotelu. Warto na tę okazję mieć ze sobą specjalne klapki, aby nie dotykać takich powierzchni gołą skórą. Rzeczą oczywistą jest konieczność codziennego zmieniania skarpetek/rajstop na świeże.
Po umyciu nóg w stopy warto wetrzeć odrobinę tłustego kremu lub balsamu, który zapewni odpowiednie nawilżenie, a co za tym idzie elastyczność skóry.
Peeling – dla zdrowia i urody
Usuwanie martwego naskórka to nie tylko zabieg wpływający na estetykę stóp, ale również na ich zdrowie. Pękająca, zgrubiała, szorstka skóra boli i piecze, nie chroni tak dobrze przed uszkodzeniami, a w tworzące się ranki łatwiej może wdać się np. zakażenie grzybicze. Dlatego peeling to stały element troski o skórę stóp. Zaleca się go przynajmniej raz w miesiącu (w razie potrzeby częściej).
Przez lata do usuwania martwego naskórka służył popularny pumeks, który dziś odchodzi już jednak do lamusa. I bardzo dobrze – nie powinno się go używać. Przede wszystkim, jest wysoce niehigieniczny. Trudno go dobrze wyczyścić, pozostają w nim fragmenty martwego naskórka, w których pod wpływem wilgoci tworzą się grzyby. Dodatkowo pumeksem łatwo się skaleczyć albo podrażnić skórę. Taki sposób usuwania naskórka jest również czasochłonny, a dla niektórych – np. starszych osób, osób z chorym kręgosłupem, po prostu niewygodny, ponieważ wymaga długotrwałego schylania się i tarcia kolejnych partii skóry. Podobną wadę mają również tarki do pięt, które nieco mniej podrażniają, ale również wymagają schylania się i trudno przy ich użyciu o dokładność w usuwaniu naskórka.
Całkowitą nowością kosmetyczną są peelingujące… skarpetki (Cosmabell Foot Peel). Nasączono je kompleksem kwasów owocowych i substancji kosmetycznych (mocznik, kwas hialuronowy, kwas mlekowy, aloes, kolagen i in.), które rozluźniają połączenia między martwymi komórkami naskórka, dzięki czemu usuwają szorstką skórę pięt, a także odciski i modzele. Działają dokładnie, na całą powierzchnię stóp, co dodatkowo pozwala usunąć przebarwienia, drobne blizny i skutecznie walczy z objawami starzenia się skóry. Naturalne kwasy zapewniają kompletną regenerację i odnowę skóry, redukują problem suchości i łuszczenia się, a także działają antybakteryjnie i ograniczają problem przesadnej potliwości. Wzmacniają także naskórek, ograniczając ryzyko wrastania paznokci i uszkodzeń skóry związanych z noszeniem niewygodnego obuwia. Na efekty w postaci gładkiej i intensywnie odżywionej skóry trzeba chwilę poczekać (ok. 7 dni), jednak można się nimi cieszyć nawet przez kilkanaście tygodni.
Niewątpliwą zaletą skarpetek jest wygoda ich stosowania (wystarczy założyć je na ok. 2 godz., np. podczas oglądania telewizji czy sprzątania mieszkania), a także to, że łączą efekt peelingu z zaletami intensywnie nawilżającego i odżywczego kremu. Nie mogą ich stosować jedynie kobiety w ciąży i osoby chore na cukrzycę oraz z rankami na skórze stóp. Więcej informacji o skarpetkach peelingujących można znaleźć na stronie www.cosmabell.pl.
Na koniec – zadbaj o paznokcie
Kiedy już zadbasz o relaks, higienę i pielęgnację stóp, pomyśl również o paznokciach. Najlepiej przycinać je na prosto, aby nie wrastały w skórę. Stopy mamy okazję odsłaniać jedynie przez kilka letnich miesięcy, warto więc sprawić, aby prezentowały się naprawdę pięknie. Uroku dodadzą im paznokcie w letnich intensywnych kolorach, albo ozdobione klasycznym frenczem. Lakier przykryje również niedoskonałości i przebarwienia płytki, będzie też pięknie kontrastował z opaloną skórą.
