Dzisiejsza pogoda przywodzi na myśl nadchodzącą jesień, a 15 września z pewnością zapach opadających liści rozgości się już u nas na dobre. Tego dnia nakładem wydawnictwa Znak ukaże się Ciepło Niny Czarneckiej  – najprzytulniejszy poradnik o osiędbaniu. To pełna czułości książka, która pomoże polubić jesień i zimę. Bo chłodniejsze miesiące to nie tylko deszcz, śnieg i krótki dzień, ale również doskonała okazja do tego, by się o siebie zatroszczyć.

Nina Czarnecka,  pasjonatka ajurwedy i holistycznego podejścia do zdrowia,  autorka popularnego bloga Blimsien, przedstawia w niej sprawdzone sposoby na to, jak uprzyjemnić sobie codzienność.

Znajdą w niej Państwo:

• rytuały, które pomogą zbliżyć się do siebie;
• sporą dawkę wiedzy na temat ajurwedy i holistycznego podejścia do zdrowia;
• przepisy na  comfort food  i pyszne słodkości poprawiające nastrój.

Ciepło  jest pełne jesiennych umilaczy i otulaczy.
To codzienna dawka czułości. Książka, do której chce się wracać.

Fragment notki:

Być może jesteś osobą, która na myśl o zbliżającej się jesieni marzy tylko o tym, żeby otulić się ciepłym kocem, zapaść w zimowy sen i obudzić się w maju. Jesień kojarzy Ci się z nudą i bezproduktywnością, ponurą pogodą i chłodnymi wieczorami. Suchą skórą, zimnem i kiepskim nastrojem. I nieustanną tęsknotą za latem.

A może wręcz przeciwnie. Jesteś typem wrażliwca. Z niecierpliwością wyczekujesz momentu, kiedy upalne lato odejdzie na dobre, a ty będziesz mogła zaszyć się w domu z książką i wielkim kubkiem gorącego kakao. Uwolnisz się od przymusu uczestniczenia w spotkaniach towarzyskich i skupisz na zadbaniu o siebie.

Niezależnie od tego, którym typem jesteś, ta książka jest dla ciebie.

Słowo od Autorki:

Uwielbiam z namaszczeniem powracać do ulubionych przedmiotów, stosować sezonowe rytuały, poddawać  się rytmowi powtarzalności. Być może ta książka stanie się czymś takim dla ciebie.

Mam też szczerą nadzieję,  że „Ciepło” pozwoli  ci samodzielnie generować światło i magię w tych bardziej ponurych miesiącach roku. Będzie pachnąco, nastrojowo, będziemy się odwoływać do wszystkich zmysłów i radzić sobie z wyzwaniami, jakie przynosi jesień i zima. Ta książka to z pewnością nie jest podręcznik przetrwania. To raczej kakao pachnące cynamonem, ulubiony koc w deszczowy dzień i spora porcja przytulności.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj