Smoky eyes to popularny rodzaj makijażu, którego zadaniem jest mocne podkreślenie oczu. Gdybyśmy chcieli przetłumaczyć ten zwrot na język polski, to byłyby to „przydymione oczy”, bo określenie to idealnie pasuje do kolorystyki, w której makijaż ten jest wykonywany. Najczęściej stosuje się kolory z gamy czerni i szarości, które świetnie kontrastują z kształtem oczu i kolorem tęczówki.
Makijaż smoky eyes można zrobić w różnych wersjach. Ten nieco delikatniejszy będzie idealny na uczelnię czy do pracy. Intensywny rysunek wokół oczu, ekstremalnie zwiększona objętość rzęs dzięki chociażby Colossal Smoky Eyes, to z kolei idealne rozwiązanie na wieczorne okazje.
Must have – czyli Colossal Smoky Eyes i inne kosmetyki
Podstawą makijażu smoky eyes są cienie do powiek w różnym nasyceniu jednej barwy. Jeśli wybierzemy kolor szary, to jako odcień podstawowy warto wybrać ten, który ma średni poziom nasycenia. Następny cień powinien mieć nieco perłowy lub nawet połyskujący, bardzo jasny odcień. Kolejny powinien być też jasny, ale lekko matowy, a wszystkie te rodzaje powinien uzupełnić cień o najintensywniejszym nasyceniu, z drobinkami, które będą błyszczeć.
Czterem wymienionym wyżej odcieniom szarości powinien towarzyszyć kryjący korektor lub baza, którą nakłada się jako pierwszą warstwę makijażu pod cienie. Następnie potrzebna będzie kredka do oczu, pędzelek o kształcie „kociego języka” oraz gęsty pędzelek, którym nałożymy cienie. Cały zestaw uzupełnia tusz do rzęs. W takim makijażu najlepiej sprawdzi się Colossal Smoky Eyes, który zawiera matowe, czarne pigmenty, podobne do tych w kredkach do oczu. Dzięki temu bez problemu osiągniesz efekt przydymionego spojrzenia oraz tak lubianą, pokaźną objętość rzęs.
Smoky eyes w sześciu krokach
Najpierw nałóż na powieki korektor lub bazę pod cienie. Dzięki temu utworzy się na nich powłoka, która znacznie dłużej utrzyma cały makijaż bez nanoszenia poprawek.
Drugim etapem jest rozjaśnienie i powiększenie powiek, a dokonasz tego, nakładając cień w najjaśniejszym, lekko połyskującym odcieniu. Rozjaśnij więc wewnętrzne kąciki, naturalne zagłębienia wokół oczu oraz łuki znajdujące się w górnej i dolnej powiece. Jasny, ale matowy cień nanieś na górną powiekę aż po łuk brwiowy. Cień należy równomiernie rozetrzeć na całej, nieruchomej części powieki.
Teraz przyszedł czas, aby zastosować sprytny trick, który spowoduje optyczne zagęszczenie rzęs. Można to zrobić, używając czarnej kredki lub nanosząc matowy cień pędzelkiem typu „koci języczek” na górną powiekę, tuż nad rzęsami, albo wręcz na ich linii. Zarówno cień, jak i kredka muszą być wtarte pomiędzy rzęsami. Podobnie należy postąpić z dolną powieką. Jeśli nie mamy wprawy w rysowaniu równych linii, można „postawić” kredką kropeczki i dokładnie je rozetrzeć w przestrzeniach pomiędzy rzęsami.
Kolejnym krokiem jest dodanie koloru. Najlepiej wybrać cień o dobrym nasyceniu szarości, fioletu lub granatu, który nałożyć należy na całą górną, ruchomą powiekę, ale nie wolno zamalować rozjaśnionych wcześniej obszarów w okolicy wewnętrznego kącika oka. Wklepując cienie, uzyskamy lepszy kolor, niż je rozcierając.
Ostatnim, ale bardzo ważnym etapem jest wytuszowanie rzęs. Jeśli sięgniesz po Colossal Smoky Eyes, to rzęsy błyskawicznie nabiorą objętości, będą pokryte jednolicie na całej swojej długości, a intensywne, czarne pigmenty zawarte w tym tuszu podkreślą jeszcze bardziej naprawdę niezwykłą objętość rzęs. Tak przygotowana możesz udać się na wieczorne szaleństwa.