Ten moment przychodzi w życiu każdego biegacza. Zwłaszcza na początku, kiedy pierwsze spektakularne efekty przyszły szybko, a na kolejne… trzeba czekać. Waga stoi, zmian na ciele nie widać. Jeśli dodać do tego deszcz, zakwasy lub ciekawy program w telewizji, to motywacja do wyjścia na trening znacznie spada. Jak pokonać zniechęcenie i podtrzymać systematyczność treningów? Sprawdź kilka motywacyjnych sztuczek.

1: wizualizuj cel

Decyzja o rozpoczęciu treningu na 99% zapadła zmyślą o jakimś celu. Niech to będzie utarta zbędnych kilogramów, poprawa kondycji, przygotowanie do przyszłorocznego maratonu itp. Dobrze jest zdać sobie sprawę, że jeśli naprawdę chce się w przyszłym sezonie hasać bez kompleksów po plaży w bikini lub szortach, to tak naprawdę chce się wyjść na trening.

2: monitoruj bieg

Zastosuj na sobie podstawowe techniki grywalizacji. Pobierz aplikację na telefon, dzięki której będziesz monitorować wszystkie statystyki treningu. Efekty każdego biegu będą widoczne na ekranie. Następnym razem próbuj poprawić swoje osiągi, rywalizuj sam ze sobą.

Jeśli obawiasz się, że bieganie z telefonem nie będzie należało do najwygodniejszych, to żadna wymówka. W dobrym sklepie sportowym znajdziesz spodnie lub bluzę do biegania z wygodnymi kieszeniami.

3: dobre buty

Mówi się, że do biegania nie jest potrzebne nic więcej, poza wytrwałością i dobrymi chęciami. To nie do końca prawda. Niezbędne są także buty do biegania. Jeśli nie możesz się zmotywować do treningu przez ból stóp w trakcie biegu to znak, że trzeba zmienić obuwie. Niekoniecznie takie, które kosztować będzie połowę pensji, ale na pewno te, które będą amortyzować bieg i dobrze wspierać stopę.

4: często zmieniaj trasy

Po kilku treningach po regularnej trasie będziesz biegać nawet z zamkniętymi oczami. Dlatego, gdy nadejdzie znużenie treningami siądź z mapą i wyznacz sobie nową ścieżkę. Idealnie nadają się leśne dukty, bo natura nie pozwala się nudzić.

W wolny dzień dobrze jest pojechać także w zupełne nieznane miejsce, np. do sąsiedniego miasta. Nie musi to być na drugim końcu kraju. Wystarczy miejsce, w którym nie bywa się często. To okazja by pozwiedzać i poznać nowe miejsca.   

5: dodaj inne aktywności

Jeśli nuży Cię bieganie, to dołącz do treningów np. stretching czy taniec. Po prostu pobiegnij na siłownię plenerową, w ulubione miejsce lasu czy na siłownię lub salę fitness. W ten sposób treningi staną się bardziej urozmaicone, a trening biegowy będzie zaliczony.