Dia Reeves, autorka „Krwawego fioletu” i „Slice of Cherry”, jest bibliotekarką i mieszka na przedmieściach Dallas, TX. Jej rodzina dorastała we wschodnim Teksasie i dlatego zainspirował ją do wielu opowieści o okolicy. Fakt, że pisze psychotyczne, romantyczne, surrealistyczne książki o szczęśliwie niedostosowanych nastolatkacb, którzy mieszkają we wschodnim Teksasie nie jest w żaden sposób powiązane z jej rodziną. Albo to jest?
Źródło: www.diversityinya.com/2011/02/dia-reeves-on-the-dark-side
„Krwawy fiolet” to książka, którą ciężko mi było zakwalifikować. Bo paranormal to owszem, jest, ale romans to już nie do końca. Jest nieprzewidywalna, absolutnie nie da się jej zamknąć do konkretnej szufladki. Przyciągająca, momentami zabawna, a na pewno straszna.
Główną bohaterką jest szesnastoletnia Hanna, cierpiąca na dwubiegunowe zaburzenia maniakalno depresyjne. Widzi i rozmawia z nieżyjącym ojcem. Pomieszkuje u ciotki, która nie daje sobie rady z dziewczyną i chce ją wysłać do szpitala psychiatrycznego. Hanna uderza ciotkę w głowę i sądząc, że ta nie żyje, ucieka do matki. Do matki, której nigdy nie widziała na oczy, która nigdy nie chciała mieć kontaktu z córka. I tak jest również teraz. Matka Hanny, Rosalee, nie chce aby córka z nią mieszkała, nie pragnie mieć z nią żadnych kontaktów. Hanna jednak nie poddaje się i zawiera z matką umowę – jeśli zaaklimatyzuje się w ciągu dwóch tygodni, będzie mogła zostać. Rosalee zapisuje Hannę do szkoły. Wtedy okazuje się, że w całej swojej przedziwności dziewczyna nie odbiega do rówieśników. Wręcz przeciwnie, poznaje rzeczy, o których ludzki umysł nawet nie pomyśli. Poznaje Wyatta i zakochuje się w nim. Wyatt należy do grupy ludzi, którzy walczą z duchami, potworami, pijawkami i innym złem przeobrażonym w najróżniejsze formy. Wciąga Hannę w walkę z potworami, jakby podświadomie czując, że coś w tej dziewczynie siedzi. Matka Hanny wciąż dość opornie podchodzi do sprawy pozostania dziewczyny w miasteczku. Wtedy następuje ciąg zdarzeń przelatanych dość krwawymi opisami, wieloma zgonami i opętaniem matki głównej bohaterki. Czy uda się Hannie uratować matkę nie zabijając jej przy tym, jaką rolę odgrywają łabędzie i czy miłość Wyatta zwycięży rozsądek? I jaką rolę odegra nieżyjący ojciec, którego widzi tylko Hanna?
Powieść mroczna, krwista, gdzie większość bohaterów zasila szeregi zła. Nigdy nie wiadomo, co może cię zaatakować. Niezwykle dokładnie stworzone postaci pobudzają wyobraźnię. Ciężko przerwać czytanie, akcja rozwija się już od pierwszej strony, a głód wiedzy z każdą kartką jest większy.
Jeśli szukasz książki innej niż wszystkie, przeczytaj „Krwawy fiolet”. I pamiętaj, nie dotykaj szyb….