Nie stać mnie. Nie potrzebuję. Nigdy o tym nie myślałem. To najczęstsze odpowiedzi na pytanie, dlaczego ponad połowa Polaków (52 proc.) nie ma polisy na życie1.
Według badania przeprowadzonego na zlecenie Concordii Ubezpieczenia, niemal co czwarta osoba (22 proc.), która nie posiada takiej polisy, uważa, że jej nie potrzebuje. Czy rzeczywiście polisy są dla Polaków zbyt drogie i niepotrzebne? A może co innego decyduje o niechęci do tego rodzaju ubezpieczeń?
Powód nr 1: Za drogo
Badanie Concordii Ubezpieczenia jednoznacznie wskazuje na to, że Polacy najczęściej brak ubezpieczenia na życie tłumaczą brakiem środków finansowych na ten cel – ponad 1/3 z nas. Niestety, wyniki badania odzwierciedlają jednocześnie brak świadomości Polaków na temat aktualnych kosztów tego typu polis. Przykładowo, w Concordii Ubezpieczenia miesięczny koszt zabezpieczenia zarówno siebie, jak i najbliższych nie tylko na wypadek śmierci, ale także niezdolności do pracy, ciężkiej choroby, jest zazwyczaj niższy od abonamentu w sieci komórkowej lub telewizji kablowej.
Powód nr 2: Nie myślałem o tym
Ubezpieczenie na życie nie jest produktem pierwszej potrzeby. Zapewne dlatego 34 proc. Polaków przyznaje, że brak polisy wynika z braku zastanowienia. Co ważne, to także ten rodzaj produktu, z którego może skorzystać każdy, a niektórzy zdecydowanie powinni. Kiedy należy pomyśleć o ubezpieczeniu na życie? – Przede wszystkim w momencie, gdy zakładamy rodzinę, rodzą nam się dzieci, bierzemy kredyt lub zaczynamy zarabiać znacznie więcej od naszego partnera lub współmałżonka. Ubezpieczenie na życie powinno przede wszystkim zabezpieczać nas na wypadek śmierci lub choroby, tak aby możliwa była spłata zobowiązań finansowych, gdy stajemy się niezdolni do pracy lub gdy my lub nasi najbliżsi potrzebują dostępu do rehabilitacji na najwyższym poziomie – wskazuje dr Filip Przydróżny, Dyrektor Biura Ubezpieczeń Osobowych Concordii Ubezpieczenia. Co ważne, jeśli już Polacy decydują się na polisę na życie, ich główną motywacją są przede wszystkim najbliżsi i troska o ich przyszłość – ponad połowa osób (54 proc.), które mają indywidualne ubezpieczenie na życie, zdecydowała się na nie, ponieważ chce zabezpieczyć najbliższych w przypadku swojej choroby lub śmierci.
Powód nr 3: Nie potrzebuję
Polisa nie jest mi potrzebna – to odpowiedź niemal co czwartego Polaka (22 proc.). Czy rzeczywiście? O tym, kiedy należy pomyśleć o ubezpieczeniu tego rodzaju już wiemy. Dane jednak mówią same za siebie – kwestie spłaty zobowiązań finansowych czy zabezpieczenia przyszłości dzieci, to codzienność wielu z nas. W Polsce ponad 2 mln osób nie radzi sobie z terminowym zwrotem posiadanych zobowiązań kredytowych i pozakredytowych. Łączna kwota ich zaległych długów wyniosła 53,69 mld zł2. Równocześnie w 2016 roku urodziło się prawie 13 tys. więcej dzieci niż rok wcześniej3. To tylko kilka liczb, które pokazują jak wielu z nas zdecydowanie potrzebuje polisy na życie. – Część obserwatorów rynku ubezpieczeniowego wskazuje, że prawdziwa przyczyna niechęci Polaków do ubezpieczeń na życie, związana jest z ograniczonym zaufaniem do firm ubezpieczeniowych. Jednak wyniki badania przeprowadzonego przez Kantar Public uświadamiają, że tego rodzaju obiekcje ma jedynie 4 proc. badanych, którzy nie posiadają takiej polisy. Warto więc pracować nad zwiększaniem świadomości ubezpieczeniowej Polaków, pokazując im przykłady realnych korzyści, jakie płyną z posiadania ochrony ubezpieczeniowej. Warto przy tym również zaufać sprawdzonym i solidnym ubezpieczycielom, oferującym elastyczne produkty stanowiące odpowiedź na potrzeby różnych grup klientów – podsumowuje dr Filip Przydróżny z Concordii Ubezpieczenia.