Każda z nas jest inna – ma inne cele, inne priorytety i potrzeby. Stąd decyzja o zajściu w ciążę dla części kobiet jest bardzo prosta, inne z nas przesuwają ten moment, wypełniając inne potrzeby w swoim życiu, Zastanówmy się więc, kiedy najlepiej zajść w ciążę?

Nastolatka – możesz, choć nie powinnaś…

Z medycznego punktu widzenia kobieta jest zdolna do zajścia w ciążę od momentu pierwszej miesiączki. Problemem jest jednak to, że nastoletnia mama z reguły nie jest do macierzyństwa przygotowana ani psychicznie, ani tym bardziej społecznie i finansowo. Dodatkowo między 14 a 20 rokiem życia organizm kobiety nadal się rozwija i dorasta, więc potencjalna ciąża jest dla organizmu większym obciążeniem. Nastoletnia ciąża to podwyższone ryzyko przedwczesnego porodu, niższej masy ciała dziecka i ryzyka poronienia. Matki również narażone są na anemię i podwyższone ciśnienie krwi.

Złoty okres – 20-25 lat

Okres między 20 a 25 rokiem życia to dla kobiety najlepszy czas do zajścia w ciążę (oczywiście pod względem medycznym). W tym czasie utrzymuje się optymalny poziom hormonów płciowych, co daje idealną bazę do przyjęcia dziecka. Kobieta w tym okresie jest zazwyczaj najzdrowsza, ma dużo energii i świetnie radzi sobie z wysiłkiem fizycznym, wynikającym z samego noszenia ciąży jak i wychowywania dziecka.

Najczęściej podnoszoną przeszkodą w myśleniu o macierzyństwie w tym czasie jest sytuacja stricte finansowa. Wiele z nas w tym czasie studiuje bądź stawia pierwsze kroki na rynku pracy i nie ma jeszcze wystarczającego zaplecza finansowego, by ze spokojem zająć się powiększaniem rodziny. Dodatkowo w wielu branżach „wypadnięcie z obiegu” może zniszczyć nawet najlepiej zapowiadającą się karierę, stąd decyzja o macierzyństwie może być u takich pań odsuwana w czasie.

25-35 – bezpieczna dekada

Kolejne 10 lat to okres dość często wybierany na zajście w ciążę. Hormony utrzymują się na przyzwoitym poziomie, kobieta jest wciąż silna i pełna energii. I choć każdy kolejny rok to nieco większe problemy z zajściem w ciążę i możliwe komplikacje, to pod opieką lekarza możesz bez większych obaw starać się o dziecko.

Nie bez znaczenia pozostaje także kwestia społeczno-ekonomiczna. W okolicach 30-tki kobieta ma już ugruntowaną pozycję na rynku pracy, z reguły wiążą się z tym lepsze zarobki i ogólna sytuacja finansowa. Do tego pracodawca dużo chętniej będzie skłonny zatrzymać pracownika z wieloletnim stażem i urlop macierzyński staje się w takiej sytuacji faktycznie urlopem, nie przedłużonym okresem wypowiedzenia – i po roku czy dwóch możesz spokojnie wrócić na swoje stanowisko i kontynuować rozwój zawodowy.

Późna ciąża to większe ryzyko

Po 35 roku życia płodność kobiety znacząco się obniża. Organizm powoli obniża poziom progesteronu, by ochronić się przed ciążą, która mogłaby być dla kobiety zbyt dużym wysiłkiem. U pań w wieku 35+ istnieje wyższe ryzyko wystąpienia cukrzycy czy podwyższonego ciśnienia, nie bez znaczenia pozostaje także ryzyko wad genetycznych – to w tej właśnie grupie dużo częściej rodzą się dzieci z wadami chromosomalnymi, takimi jak choćby zespół Downa.

Problemem u pań w okolicach czterdziestki może być także utrudnione leczenie niepłodności i problem z zajściem w ciążę. Pamiętaj przy tym, że leczenie niepłodności można zacząć dopiero po 2 latach starań, więc im później zaczniecie starania, tym później będzie można interweniować w przypadku problemów (a czas będzie leciał nieubłaganie…).

Odrębną kwestią jest sam proces starania się o zajście w ciążę. Dieta, ćwiczenia, skorzystanie z pomocy kalendarza dni płodnych może nie zagwarantują, że zajdziesz w ciążę przy pierwszym podejściu, ale mogą znacząco ułatwić i przyspieszyć ten proces.

Artykuł powstał przy współpracy z www.ffbaby.pl