Coraz większymi krokami zbliża się sezon urlopowy i zapewne niejedna z nas stanie przed dylematem co i w co się spakować? Odwieczny problem, przynajmniej dla kobiet:) Aby ułatwić Ci zadanie poniżej podaję spis rzeczy, które koniecznie muszą znaleźć się w Twojej walizce, jeśli wybierasz się na siedmiodniowy urlop do ciepłych krajów.
ODZIEŻ
- Dwa stroje kąpielowe (prawda jest taka, że jeśli znajdziesz się w środku prawie 40 stopniowego upału, jedyną rzeczą, którą toleruje twoje ciało jest właśnie strój kąpielowy. Czasami jeśli powietrze jest dość wilgotne, pomimo upałów, rzeczy nie schną szybko więc dobrze jest zabrać strój na zmianę).
- Pareo – jedno z bardziej praktycznych rzeczy, które wymyślono. Ma ono wiele zastosowań, np.:
- może służyć jako „narzutka” na strój kąpielowy, dzięki czemu bez skrępowania możesz iść na plażę,
- może służyć jako osłona przed palącym słońcem – lekki, zwiewny materiał zapewni skórze odrobinę wytchnienia przed słońcem,
- możesz je także nosić jako finezyjnie zakręcony turban na głowie, co uchroni cię przed udarem słonecznym (kolejna zaleta – nie musisz brać czapki!),
- z pareo możesz zrobić poduszkę pod głowę podczas wylegiwania się na plaży,
- przykryć się pareo jeśli zawieje chłodem,
- jeśli wybierasz się na wycieczkę fakultatywną, gdzie zwiedzać będziesz miejsca, w których nie wolno wchodzić w krótkich spodenkach czy z odsłoniętymi ramionami – pareo sprawdzi się naprawdę idealnie!
- Sukienka (opcjonalnie dwie) – przyda się na na wyjście do stołówki jak również świetnie się sprawdzi podczas wieczornego spaceru nad morzem.
- 4 koszulki – koniecznie z cienkiego (ale naprawdę cienkiego), bawełnianego materiału, mogą być kolorowe:) Zabierz ze sobą przynajmniej jedną koszulkę z krótkim rękawkiem, abyś w razie czego mogła ochronić ramiona przed słońcem.
- 2 pary spodenek – najlepiej także z naturalnych materiałów.
- spodnie 3/4 – lekkie, lniane lub bawełniane. Podczas pobytu mogą okazać się niepotrzebne jednak na drogę będą idealne,
- Koszula – lniana lub bawełniana – najlepsza na podróż. Będzie ewentualnie przydatna na chłodniejsze dni, chociaż szczerze wątpię by takowe były (przynajmniej w sezonie).
BIELIZNA
- Skarpetki – ZAPOMNIJ!
- Piżama – na ramiączkach lub z krótkim rękawkiem, krótkie spodenki – satynowa (daje lekkie uczucie chłodu) lub bawełniana.
- Pozostała bielizna – większość dnia będziesz miała na sobie strój kąpielowy, który zastąpi Ci tradycyjną bieliznę więc nie ma sensu brać zbyt dużej ilości. Poza tym, zawsze można ją przeprać. Nie trwa to długo, a i schnie bardzo szybko.
OBUWIE
- Japonki – pójdziesz w nich na plażę, na stołówkę, a także wejdziesz pod prysznic.
- Sandały – najlepiej sportowe. Tak naprawdę potrzebne tylko na podróż lub na wycieczkę fakultatywną. Większość czasu i tak będziesz chodziła w japonkach.
- „Buty do wody” – idealne zwłaszcza jeśli plaże kraju, do którego się udajesz są kamieniste lub żwirowo-kamieniste.
KOSMETYKI
- Krem do opalania – z wysokim faktorem, co najmniej 20.
- Krem do opalania, do twarzy – tutaj proponuję co najmniej z faktorem 30.
- Chłodzący krem po opalaniu – działa nie tylko łagodząco na podrażnienia, ale także służy jako balsam po kąpieli.
- Krem do twarzy.
- Antyperspirant.
- Kosmetyki kolorowe – tylko jeśli nie możesz się z nimi rozstać. Jeśli zabierasz podkład to najlepiej lekki, na bazie wody micelarnej, tusz do rzęs i kredka do oczu – koniecznie wodoodporne. Chociaż i tak uważam, że w/w kosmetyki to zbyt wiele. W upały nie będziesz miała ochoty nic na siebie nakładać. Powód? I tak po chwili wszystko spłynie, a efekt będzie gorszy niż bez makijażu. Puder zastąpi Ci naturalna opalenizna, a oczy przysłonią okulary przeciwsłoneczne. Czy jest sens się malować? Decyzja należy do Ciebie:)
Jeśli nie masz konkretnych preferencji co do pozostałych kosmetyków, a w podróż jedziesz z koleżanką najlepiej jeśli się podzielicie. Dzięki temu możesz zaoszczędzić sporo miejsca w walizce.
Lista kosmetyków do podziału
- Żel pod prysznic – najlepiej spakuj uniwersalny do mycia twarzy i ciała (taki, który da radę również zmyć makijaż – oczywiście jeśli się na niego zdecydujesz).
- Szampon.
- Odżywka do włosów – warto ją zabrać, gdyż słona woda i słońce często powodują, że włosy są przesuszone.
- Pasta do zębów.
- Krem na znamiona – chroni także usta, więc nie ma konieczności zabierania dodatkowej pomadki.
Celowo nie zamieściłam w tej rozpisce kremów do i po opalaniu gdyż zużywane ilości są rekordowe i z pewnością zużyjesz sama całą butelkę.
INNE
- Szczoteczka do zębów.
- Mokre chusteczki higieniczne.
- Gąbka lub myjka.
- Patyczki do uszu/waciki.
- Ręcznik kąpielowy.
- Torebka – a konkretniej worek z materiału, który dobrze się składa, nie gniecie się, zajmuje mało miejsca w walizce i pełni funkcję torebki.
- Płyn do prania – najlepiej odlać w mniejszą buteleczkę. Chociaż mydło hotelowe czy żel pod prysznic także dadzą radę.
- Ładowarka do telefonu.
- Okulary przeciwsłoneczne.
- Aparat + ładowarka + zapasowe baterie.
- Środek na owady – często zdarza się, iż turyści narzekają na nieproszonych gości w pokoju. Wówczas rozwiązaniem może okazać się zwykły środek na owady, który po włożeniu do kontaktu rozprawi się z tym problemem.
MINI APTECZKA
- Plaster.
- Środek przeciwko owadom lub/i krem na ukąszenia.
- Środek na oparzenia słoneczne – na wszelki wypadek, gdy przesadzisz z opalaniem.
- Tabletki przeciwbólowe.
- Środek na biegunkę – zawsze może się przydać;) Chociaż w niektórych krajach specyfiki te mogą się nie sprawdzić. Wówczas szukaj lokalnej apteki.
Jeżeli masz już gotową listę do spakowania zostaje jeszcze kwestia tego, w co się spakować.
Jeśli lecisz samolotem zaopatrz się w dobrej jakości walizkę ponieważ:
- kółka ułatwią ci przetransportowanie bagażu,
- solidna, twarda konstrukcja walizki lepiej ochroni jej zawartość, a jak powszechnie wiadomo na lotniskach walizki potrafią nawet latać:),
- większość walizek jest szyfrowanych więc utrudni to jej otworzenie, zwłaszcza jeśli wpadnie w niepowołane ręce,
- jeśli zamierzasz dopiero kupić bagaż koniecznie zwróć uwagę na ciężar walizki. Zdarzają się bowiem takie, których waga jest dość spora, a nie ma sensu dokładać sobie kolejnych kilogramów związanych z wagą samej walizki.
Jeśli jedziesz samochodem lepszym rozwiązaniem będzie torba podróżna:
- jest bardziej „elastyczna”- lepiej można ją ułożyć w bagażniku,
- zazwyczaj ma również więcej przegródek, dzięki czemu nie musisz otwierać całego bagażu, a jedynie tą przegródkę w której znajduje się potrzebna rzecz. Ma to swoje plusy jeśli podróż to kilkunastogodzinna wyprawa.