Projektując wystrój mieszkania, gdzie domownikami są małe dzieci, staramy się aby przestrzeń była zarówno przyjazna, jak i bezpieczna. Szczególnych udogodnień wymaga łazienka, w której nasza pociecha stawia pierwsze kroki w samodzielnym dbaniu o higienę. O jakich rozwiązaniach warto pamiętać?

Łazienka to pomieszczenie, w którym ryzyko wypadku jest bardzo wysokie. Śliska posadzka, gorąca woda, środki czystości i detergenty, urządzenia elektryczne – wszystkie te elementy mogą stanowić potencjalne niebezpieczeństwo dla naszych pociech. Optymalnie zaprojektowana przestrzeń i wyposażenie odgrywają tu więc istotną rolę. Ponieważ nie w każdych wnętrzach istnieje możliwość zamontowania dodatkowych sanitariatów dedykowanych dzieciom, warto zastanowić się jak przystosować standardowe modele do potrzeb maluchów. Przydatne mogą okazać się również specjalne akcesoria.

Rozwiązania antypoślizgowe

Jedną z najczęstszych przyczyn wypadków w łazience jest śliska powierzchnia posadzki lub wanny. Aby mieć pewność, że nasze dzieci nie będą narażone na związane z tym niebezpieczeństwo, zwróćmy uwagę czy wybierane przez nas wyposażenie jest zaopatrzone w elementy antypoślizgowe. Decydując się na zakup wanny warto sprawdzić czy ma ono specjalnie wyprofilowane dno – karbowane lub ryflowane. W przypadku takich modeli ryzyko upadku zmniejszone jest do minimum. Ciekawym rozwiązaniem są także maty antypoślizgowe, wykonane z bezpiecznego dla skóry tworzywa. Intensywne kolory i różnorodne kształty (np. zwierząt) będą stanowiły dla dziecka dodatkową zachętę do kąpieli. Maty mogą także z powodzeniem zastąpić dywaniki łazienkowe, szczególnie gdy nie możemy sobie pozwolić na zmianę posadzki na płytki ze specjalnymi żłobieniami antypoślizgowymi.

Temperatura pod kontrolą

Przypadkowe poparzenie przez źle uregulowaną temperaturę wody zdarza się często nawet dorosłym. Ponieważ małym dzieciom operowanie standardowymi bateriami sprawia pewne trudności, może stanowić to dla nich jeszcze większe niebezpieczeństwo. – Wygodnym rozwiązaniem w tej sytuacji są modele termostatyczne – podpowiada Aneta Dziedzina, ekspert Grupy Armatura. – Umożliwiają one regulację optymalnej temperatury, zwykle w zakresie pomiędzy 15° a 65°C, z dokładnością do 1°. Dzięki funkcji zapamiętywania ustawionych parametrów, nie musimy obawiać się, że przy kolejnym odkręceniu wody, zbyt gorący strumień nas poparzy – dodaje. Co równie istotne, baterie termostatyczne utrzymują stałą temperaturę, nawet przy znacznych wahaniach ciśnienia w instalacji.

Niebezpieczeństwo zamknięte w szufladach

Żrące detergenty, chemiczne środki czystości, ostre golarki czy urządzenia elektryczne – chwila nieuwagi i niebezpieczne akcesoria, które znajdują się w łazience, mogą wyrządzić naszym pociechom krzywdę. – Aby temu zapobiec, już na etapie wyboru mebli, powinniśmy upewnić się czy szuflady i półki pomieszczą groźne przybory – tłumaczy Aneta Dziedzina, ekspert Grupy Armatura. – Przydatne mogą okazać się również dodatkowe zabezpieczenia, które zablokują dzieciom dostęp do detergentów i chemikaliów. Znajdziemy je w sklepach z akcesoriami dedykowanymi maluchom lub marketach wnętrzarskich – dodaje. Decydując się na zakup mebli łazienkowych, nie powinniśmy zapominać o dodatkowej przestrzeni dla dziecięcych zabawek – gumowych kaczuszkach czy dmuchanych koszach do kąpieli. Pojemne szuflady z pełnym wysuwem ułatwią pociechom utrzymanie porządku. Wygospodarujmy im miejsce w najniższych przegródkach, ułatwiając tym samym dostęp do akcesoriów.

Na właściwej wysokości

Dostosowanie wysokości sanitariatów w łazience jest o tyle problematyczne, że powinna ona być odpowiednia zarówno dla użytkowników dorosłych, jak i dzieci. Jeśli nie możemy pozwolić sobie na zamontowanie modeli dedykowanych maluchom, warto zastanowić się nad zakupem uchwytów, które ułatwią utrzymanie równowagi i specjalnych podestów. Ciekawym rozwiązaniem są modele trójmodułowe, które umożliwiają indywidualną regulację wysokości stopni według wzrostu dziecka. Pamiętajmy także, aby upewnić się czy są one wyposażone w systemy antypoślizgowe.

Pomimo ułatwień nie powinniśmy jednak zapominać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Dodatkowe zabezpieczenia nie zastąpią bowiem opieki rodziców. Pozostawienie dziecka samego nawet na chwilę może bowiem skutkować nieprzyjemnymi konsekwencjami.