Gdyby trzeba było określić, jaka obecnie moda panuje w aranżacji wnętrza, niewątpliwie byłby to eklektyzm. Najczęściej objawia się on poprzez połączenie jednego przewodniego stylu z dodatkami z zupełnie innej estetyki. A ponieważ modne jest niemal wszystko, do łask wracają także konwencje z minionych wieków, w tym wiktoriańska czy kolonialna. Warto sobie przypomnieć, czym się charakteryzowały, bo są często ze sobą mylone.

Słynne powiedzenie “moda wraca” ma swoje odzwierciedlenie także w wystroju wnętrz. Raz na jakiś czas obserwujemy tzw. wielki powrót któregoś z dawnych, najczęściej XIX- i XX-wiecznych stylów aranżacji przestrzeni domowej lub ich mieszanki. Często naprzemiennie pojawia się moda na minimalizm oraz przepych, a co za tym idzie, określone style. Obecnie jednak obserwujemy współistnienie kilku konwencji, dzięki czemu może z nich skorzystać szersze grono odbiorców. Do najbardziej znanych aranżacji, które wracają raz na jakiś czas, należą style: kolonialny, wiktoriański, rustykalny, boho, a ostatnio także PRL. W tym artykule skupiamy się na pierwszych dwóch z wyżej wymienionych.

Kolonialne kontrasty

Styl kolonialny powstał pod koniec XVIII wieku, a rozwinął się w XIX. To tak naprawdę połączenie ówcześnie panującej mody europejskiej z etnicznym wzornictwem ludów zamieszkujących tereny podbijane, głównie przez Anglików. To połączenie było przypadkowe i wynikało ze zniszczenia mebli lub ich braku na statkach, które wiozły kolonialistów do krajów Indii czy Afryki. Niemniej zrodził się z tego piękny styl, w którym panuje przepych, ale też powrót do natury. Połączenie ciemnego masywnego drewna z wzornictwem etnicznym dopełnia się wzajemnie, tworząc aranżacje inspirowane krajami Ameryki Łacińskiej i Południowej, Afryki, Azji Wschodniej. Styl ten wymaga dużych pomieszczeń, co obecnie nie stanowi już problemu. Coraz droższe nowe mieszkania składają się z przestronnych pokoi, których metraż jest wystarczający, żeby unieść cięższe aranżacje, jak właśnie kolonializm. Mile widziane są ciemne lub jasne, ale przygaszone i jednolite, kolory ścian, podłóg czy obić na fotelach i kanapach. Panuje naturalizm w połączeniu z żywą kolorystyką etnicznych wzorów na dodatkach, jak obrazki, figurki, puszki, kapy, chusty. Ciekawy jest także wygląd samych mebli: najczęściej wykonane z egzotycznych gatunków drewna, nie stronią od wzorów, głównie ażurowych, lub wręcz przeciwnie: meblem może być nawet najprostsza skrzynia. Ważne, aby w pomieszczeniu nie było ich dużo. Przeciwwagę stanowią cienkie materiały, rozwieszone jako zasłonki, tren nad łóżkiem czy zamiast drzwi między pomieszczeniami. To głównie tiul, jedwab, cienka bawełna. Styl kolonialny łączy w sobie wiele sprzeczności, a jednocześnie jest bardzo wyraźny i najlepiej wygląda w dużych pomieszczeniach. Obecnie meble czy inne dodatki w tym temacie można dostać bardzo tanio, chyba że zależy nam na prawdziwych antykach.

Wiktoriański przepych

Aranżacje w stylu wiktoriańskim zawsze budzą skrajne uczucia. Dla jednych ich przepych to kicz i oznaka bezguścia klasy brytyjskiej średniej, dla innych sztuka pełna kontrastów i wykorzystująca wszelkie dostępne na rynku materiały. Niemniej nie można obok tego stylu przejść obojętnie. Najbardziej kojarzony jest z ciemnymi i nasyconymi kolorami, przede wszystkim fioletami, czerwieniami, żółcieniami, zieleniami… Mieszanka wielu różnych aranżacji, w tym etnicznych, rokoko oraz gotyku, tworzy wnętrza wypełnione po brzegi kolorami, dodatkami, meblami. W tym stylu nie odnajdą się osoby lubiące przestrzeń pustą, minimalistyczną czy też wielbiciele wynajmowania sporym kosztem lokali rodem z PRLu. W estetyce wiktoriańskiej na uwagę zasługuje fakt, że nawet meble takie, jak łóżko, stół, sofy miały fantazyjne kształty z rzeźbieniami, wstawkami z materiałów innych niż drewno (metal, marmur) i wyściełane były barwnymi obiciami (sofy, krzesła, fotele). Najbardziej “wiktoriańskim” meblem jest właśnie fotel na niskich nóżkach, z głębokim siedziskiem zawierającym sprężyny i obiciem w kolorowe kwiaty. Styl wiktoriański nie stronił od złota, ale jednocześnie nie było ono dominantem. Narodził się w Anglii, w XIX wieku za czasów panowania królowej Wiktorii Hanowerskiej i był wynikiem ogromnego dobrobytu, jaki panował w kraju. Narodziny przemysłu spowodowały obniżenie kosztów produkcji niemal wszystkiego, a zwłaszcza mebli i dodatków do domu, co skrzętnie wykorzystała klasa średnia, tworząc eklektyczny styl wiktoriański.

Inne inspiracje

Powyższe aranżacje nie wyczerpują tematu, bowiem takich stylów, które są co jakiś czas na nowo odkrywane, jest znacznie więcej. Wymienić można tu chociażby rustykalizm, czyli wyposażenie domu na wzór chaty chłopskiej z czasów XVIII i XIX wieku, boho inspirowany bohemą artystyczną z Francji XIX wieku, czy też PRL, który wraca do łask. Wszystkie te aranżacje są prezentowane w nowym wydaniu, czyli dostosowane do współczesnych gustów oraz potrzeb. Ważne, aby nie zatraciły swoich cech wyróżniających je spośród innych. Eklektyzm jest modą XXI wieku, niemniej warto zdecydować się na jeden styl przewodni i uzupełnić go dodatkami z innych konwencji.

Opracowanie tekstu: https://rynekpierwotny.pl/