Suplementacja diety w wielu wypadkach jest po prostu konieczna. Stany obniżonej odporności, okresy wzmożonego zachorowania na infekcje wirusowe; czas, kiedy dostęp do świeżych warzyw i owoców jest utrudniony – zawsze wtedy staramy się wzbogacić dietę naszych dzieci o łatwo przyswajalne witaminy i mikroelementy. Maluchy chętnie sięgają po żelki witaminowe, ale trzeba pamiętać, że w żadnym wypadku nie możemy traktować tych suplementów jak zwyczajnych słodyczy: postać farmaceutyczna jest bardzo atrakcyjna, ale to wciąż produkt specjalnego przeznaczenia.

Zanim pojawią się nowalijki

Dziś już wiemy, że niektóre witaminy suplementować trzeba, bo nasz organizm nie jest w stanie ich wytwarzać/syntetyzować w wystarczających ilościach (D3, K) albo nie umie ich gromadzić na zapas (C). Kiedy mamy dostęp do świeżych warzyw, owoców i dobrej jakości mięsa, ryb i nabiału mamy też gwarancję, że dieta naszych dzieci jest zbilansowana i nie wymaga dodatkowych uzupełnień. Jednak raz w roku przeżyć musimy okres zupełnie dla naszych żołądków nieznośny – przednówek. Zanim zima odejdzie na dobre i pojawi się wiosna z ekologicznymi nowalijkami, sklepy oferują ubiegłoroczne zbiory, które przechowywane są już tak długo, że tracą smak, świeżość i – jeśli przechowywane są w złych warunkach – właściwości odżywcze. Trudno się dziwić, że pachnące piwnicą jabłka czy zwiędnięte marchewki nie wywołują u naszych pociech entuzjazmu. Tak, mamy też do dyspozycji warzywa mrożone czy przetwory w słoikach, ale nie zawsze zachowują one wystarczającą ilość pożądanych witamin. Także, nie oszukujmy się, na przednówku mamy ich po prostu dość! Marzy nam się świeżość i koniec.

Żelki z witaminami na przykład Vibovit.pl/produkty/witaminy-dla-dzieci-8-12-lat/vibovit-uczen/vibovit-literki-zelki/, stać się mogą dobrym uzupełnieniem diety na czas oczekiwania na świeże warzywa i owoce. Oczywiście nie rezygnujemy całkowicie z tego, co oferuje nam lokalny sklep, ale obok jabłka możemy położyć na talerzu mały żelek, który wesprze układ odpornościowy malucha czekającego na wiosnę. W szkole na pewno szaleją już przednówkowe wirusy i nie ma dnia, żeby frekwencja nie była mocno obniżona. Witaminowe żelki z witaminą D3 (wciąż jeszcze za mało słońca, żeby organizm wytworzył ją w wystarczającej ilości), selenem oraz cynkiem mogą okazać się rozsądnym wspomagaczem w walce o zdrowe przedwiośnie. Dobre suplementy diety dla najmłodszych nie zawierają zbędnych kolorantów chemicznych (wyłącznie naturalne), laktozy, często glutenu. Ich skład ograniczony jest do niezbędnego minimum.

Wybierz z głową

Wybór konkretnego preparatu witaminowego należy uzależnić nie tylko od atrakcyjnej dla dziecka postaci farmaceutycznej, ale przede wszystkim od składu. Nie mamy zwyczaju czytać ulotek preparatów wielowitaminowych, a warto. Różnią się one składem i możemy wybrać ten, który odpowiada aktualnym potrzebom naszego dziecka. Warto pamiętać, że jeśli mamy jakikolwiek wątpliwości, możemy wykonać badania analityczne i stwierdzić w grupie których witamin nasza pociecha ma największe niedobory. Być może konieczne będzie zażywanie pojedynczych witamin w większej dawce, a nie zoptymalizowanych pod kątem grupy wiekowej preparatów wielowitaminowych.

Żelki witaminowe, podawane zgodnie z zaleceniami na ulotce albo sugestiami lekarza prowadzącego dziecko, można zażywać przez cały rok – nie tylko w strategicznych momentach przesilenia, kiedy organizm z trudem radzi sobie z utrzymaniem odporności na wysokim poziomie. Nic jednak nie zastąpi dobrze zbilansowanej diety dobranej do wieku i potrzeb dziecka. Poza witaminami, które suplementować musimy, większość jednak lepiej przyswajana jest z naturalnych źródeł. Warto więc dbać o to, żeby warzywa, owoce czy mięso pochodziły od pewnych dostawców i stanowiły pełnowartościowe pożywienie bez zbędnych szkodliwych dodatków takich jak konserwanty czy pestycydy albo antybiotyki. Suplementacja tylko wtedy ma sens, kiedy jest uzupełnieniem dobrej diety – a nie gdy usiłuje łatać dziury spowodowane byle jakim, śmieciowym jedzeniem.

Witaminowe żelki dla dzieci nabywane w aptece to pewność, że ich skład to witaminy w odpowiednich proporcjach. Czytaj także Które z witamin są najważniejsze dla dziecka?