Anna Łacina – po trosze genetyk, biolog molekularny, dziennikarka, zielarka, ciekawa świata poszukiwaczka wiedzy wszelakiej. Autorka serii bajek edukacyjnych Drużyna majora Limfocyta i współautorka Limerykowego atlasu powiatu przasnyskiego.
W nielicznych wolnych chwilach bezskutecznie próbuje uporządkować swoją kolekcję językołamaczy, czasem układa ballady ortograficzne lub pisuje opowiadania. Dwa z nich opublikowała w antologiach Białe szepty i Nawiedziny, inne krążą po Internecie (można je znaleźć na przykład na stronie www.teano.portalliteracki.pl).

Uważa, że wspólne czytanie i dyskusje o książkach zbliżają ludzi, dlatego stara się tworzyć bardziej literaturę familijną, którą można czytać wspólnie, niż powieści adresowane do konkretnej grupy wiekowej. Takie są zarówno Kradzione róże, jak i poprzednie: Czynnik miłości i Sześć Dominika.

Jej Inwazja wirusów otrzymała wyróżnienie literackie Polskiej Sekcji IBBY w konkursie Dziecięcy Bestseller Roku 2007, a Czynnik miłości uhonorowany został przez IBBY wyróżnieniem Książka Roku 2010.

W 2009 w plebiscycie serwisu www.republikadzieci.pl autorka znalazła się wśród 10 najbardziej lubianych.
Źródło: www.nk.com.pl

Powieści dla młodzieży są dla mnie czymś ważnym. Przypominają moją młodość, rozterki, problemy, które wówczas urastały do rangi najważniejszych w życiu. Jak bardzo skomplikowany jest młody człowiek – wie każda z nas. Każda, bo każda była nastolatką. Jeśli dojdą do tego problemy w rodzinie, rozwód, zdrada i śmierć – nie jeden nastolatek nie wytrzyma tego nerwowo.

Anna Łacina przedstawiła czytelnikom dość skomplikowane scenariusze życia młodych ludzi, których losy przeplatają się ze sobą. Poznajemy Magdę Dzik, zwaną Magdzikiem, zagubioną nastolatkę, która ma problemy z matematyką. Zakochuje się bez pamięci w koledze ze szkoły, zbuntowanym Robercie, waha się jednak pomiędzy spokojnym, nieco przy tuszy Andrzeju. Nagła śmierć matematyka wprawia ją w mocno depresyjny stan, czuje się winna jego śmierci. Poznajemy również Izę, schroniskowe psy i masę trudnych, nierzadko dramatycznych historii.

Jak bardzo skomplikowane muszę być wybory, jak znaleźć prawdziwą miłość? Każdy stawia sobie to pytanie. Czy to miłość dorosłych, czy nastolatków, każda jest trudna. Jednak na każda można znaleźć sposób. Magdzik zagubiła się gdzieś po drodze, szukała drogi do celu, który okazał się nie dla niej. O mały włos przeoczyłaby to, co los przygotował właśnie dla niej. Pozostawiona przez ojca w dzieciństwie, odwiedzała go w wakacje. Od pewnego czasu odwiedziny się urwały, a Magdzik pielęgnowała w sobie piękne wspomnienia z tego czasu. Gdy okazało się, że jest okazja by go odwiedzić, jedzie do niego i staje oko w oko z kimś, kto nie był wyobrażeniem o jej ojcu. Jest przerażona i zagubiona. Ma to szczęście, że wokół niej są ludzie, którzy ofiarują jej bezinteresowne wsparcie. Powoli wychodzi ze skorupy i zaczyna wierzyć, że są dobrzy ludzie na tym świecie. Nie można też zapomnieć o roli psów w tej powieści, które wiodąc ciężkie życie, jeden schroniskowe, drugi na łańcuchu, w końcu też znajdują bratnie dusze, które ratują ich psie życie.

Ciekawa powieść, dobrze osadzona w realiach młodzieżowego świata. Język, jakim rozmawiają idealnie wpasowany w obowiązujące trendy, postaci charakterystyczne i zapadające w pamięć. „Miłość pod Psią Gwiazdą” to trzecia część cyklu, natomiast można je czytać całkowicie osobno.