Kiedy twoje dziecko z leżenia zaczyna samo siadać, to już naprawdę niewiele czasu pozostało do postawienia pierwszego kroku. Jednak zanim to nastąpi, najprawdopodobniej maluch zacznie poznawać świat raczkując. I chociaż twoje serce się raduje i puchniesz z dumy widząc swoje dzielne dziecko – twój czas wolności się skończył. Bezpowrotnie. Bo jak malec poczuje nóżki – to siedzieć już nie będzie chciał. Twoim zadaniem i obowiązkiem jest przystosować dom lub mieszkanie do nowych możliwości pociechy.
Jak to zrobić?
No cóż, jakkolwiek dziwnie może to zabrzmieć, ale droga mamo: klękaj na czworaka i zwiedź swój dom. Z tej perspektywy będziesz widziała mniej więcej to, co widzi dziecko i dostrzeżesz możliwe niebezpieczeństwa. Z góry możesz być pewna, że dom jest czysty, łazienka zamknięta, a kuchenka w kuchni wyłączona. Z perspektyw dolnego poziomu może okazać się, że kable od telewizora zachęcają różnymi kolorami, gniazdka od kontaktów aż proszą się by włożyć małe paluszki, a karma w kociej misce wydziela interesujący zapach.
Na co zwrócić uwagę?
Trudno jednoznacznie powiedzieć, na co zwrócić uwagę. Podziel mieszkanie na sektory i sukcesywnie przeczesując każdy z nich spisz co musisz zabezpieczyć.
Kuchnia
- Kuchenka – obecnie można kupić barierkę ochronną na pokrętła od gazu lub barierkę, które zabezpiecza przed dotykaniem płyty. Możesz też po prostu gotować na palnikach znajdujących się od strony ściany.
- Szafki i szuflady – kup zabezpieczenia uniemożliwiające otwieranie szafek i szuflad. Maluch łatwo może przytrzasnąć delikatne paluszki, może również wyrządzić sobie krzywdę wyciągając z szafek i szuflad kuchenne przedmioty, takie jak noże czy tarka.
- Płyn do mycia naczyń, tabletki do zmywarki i inną chemię kuchenną staraj się trzymać w szafkach wiszących.
- Gniazdka elektryczne zabezpiecz specjalnymi zaślepkami.
- Zminimalizuj liczbę taboretów i krzeseł w kuchni, maluch może łatwo je na siebie przewrócić.
- Groch, fasolę, mąkę i kasze trzymaj w pojemnikach, które trudno otworzyć dziecku. Nasiona strączkowe są niebezpieczne, dzieci lubią wkładać małe przedmioty do ust czy nosa. Jeśli chodzi o mąkę – na pewno nie chciałabyś sprzątać kuchni z białego pyłu:)
- Najczęściej właśnie w kuchni znajduje się domowa apteczka. Leki trzymaj na półce, najwyższej z możliwych.
- Jeśli masz zwierzęta codziennie dokładnie myj ich miski, podczas karmienia zabierz dziecko z kuchni, by nie miało możliwości dołączenia się do psiego posiłku. Jeśli masz kota – spróbuj postawić miski nieco wyżej, kot posila się kilka razy dziennie małymi porcjami, nie masz więc możliwości kontrolowania pór posiłku i mycia po każdym z nich misek. Karma dla zwierząt nie jest trująca dla dzieci, nie znaczy to jednak, że powinny jej próbować. Do tego suchą karmą mogą łatwo się zadławić lub włożyć na przykład do nosa!
- Jeśli nie masz drzwi do kuchni zainwestuj w bramkę ochronną.
Łazienka
- Nie trzymaj chemii do czyszczenia w szafce pod umywalką, to najczęstsze miejsce, do którego zaglądają dzieci.
- Klapę od sedesu zabezpiecz zamknięciem, dostępne w sklepach z artykułami dziecięcymi oraz w marketach budowlanych.
- Drzwiczki od pralki również zabezpiecz przed niepożądanym otwieraniem.
- Zabezpiecz armaturę łazienkową specjalnymi silikonowymi nakładkami.
- Jeśli ogrzewasz wodę piecem gazowym nie zapomnij ustawić maksymalnej temperatury wody na 46-50 stopni C, tak, by uniknąć poparzenia.
- Kuweta dla kota. Bardo ciekawe miejsce dla smyka, własny piasek, łopatka, fajnie szeleści i trzeszczy między zębami. To jednocześnie bardzo niebezpieczne miejsce. W kociej kuwecie czają się zarazki i bakterie, resztki kocich odchodów, a przy tym piasek czy żwirek są po prostu niejadalne! Ucz swoje dziecko, by nie wkładało rączek do kuwety, kup dla swojego kota kuwetę z drzwiczkami, a przede wszystkim pilnuj dziecka. W tym przypadku niewiele da się zrobić niestety.
Przedpokój
- Jeśli masz szafę z drzwiami przesuwnymi, na drzwiach załóż stopery, tak by przesuwając drzwi dziecko nie przytrzasnęło sobie rączek.
- Środki do pielęgnacji obuwia trzymaj wysoko, na półce lub w porządnie zamykanym pudełku czy skrzynce.
- Dokładnie czyść buty po powrocie do domu i najlepiej chowaj je od razu do szafek. Błoto czy piasek, które odpadną z butów mogą zostać spożyte.
- Jeśli twój pies ma swoje legowisko w przedpokoju pamiętaj o tym, by często je prać. Zbierająca się sierść na materiale łatwo przyklei się do malutkich rączek i stamtąd trafi do buzi.
Pokoje
- Świeczniki, wazony i bibeloty usuń z zasięgu małych rączek. Jeśli nie masz ich gdzie postawić, najlepiej będzie, gdy je spakujesz i wyniesiesz na ten czas do piwnicy. W przeciwnym wypadku mogą ulec zniszczeniu, a drobne kawałki mogą poranić dziecko.
- Wszystkie gniazda elektryczne zabezpiecz zaślepkami.
- Przewody elektryczne maksymalnie zwiń i zepnij ze sobą. Tam gdzie to możliwe spróbuj schować je pod listwami przypodłogowymi lub zastaw meblami.
- Zrezygnuj z obrusów. Maluch może pociągnąć za wiszące końce i zrzucić sobie na głowę przedmioty leżące na stole.
- Wszystkie drzwi w domu zabezpiecz stoperami, tak by dziecko nie przytrzasnęło sobie paluszków.
- Schody zabezpiecz bramką, nie będziesz się martwiła, czy maluch spróbuje na nie wejść.
- Dokładnie odkurzaj podłogi, by usunąć z niej wszystkie możliwe rzeczy łatwe do połknięcia oraz oczywiście codzienny kurz.
- Sprzęt rtv staraj się usunąć z zasięgu rączek. Telewizor możesz powiesić na ścianie, a resztę sprzętu ukryj w zamykanej szafce.
- Rogi stołu zabezpiecz silikonowymi nakładkami. Chronią dziecko przed groźnymi otarciami.
- Szafki i komody zabezpiecz przed otwieraniem.
- Firany i zasłony. Jeśli masz firany typu „makarony” zrezygnuj z nich! Bardzo łatwo dziecko może owinąć sobie je wokół szyjki i może dojść do uduszenia.
- Siatki, reklamówki trzymaj spakowane w jedną, w miejscu niedostępnym dla dziecka. Nałożenie takiej siatki na głowę grozi uduszeniem.
Balkon
- Przede wszystkim nigdy nie wypuszczaj dziecka samego na balkon.
- Zabezpiecz balustrady dodatkową siatką, tak by dziecko nie przełożyło głowy na zewnątrz.
- Usuń wszelkie krzesełka i stoliki z balkonu.
Przygotowując dom przede wszystkim musisz zachować zdrowy rozsadek, zdawać sobie sprawę z możliwych niebezpieczeństw. A jeśli już zdarzy się coś nieoczekiwanego i twoje dziecko znajdzie się w niebezpieczeństwie – nie wpadaj w panikę. Postaraj się sama zaradzić, a numer na pogotowie trzymaj przyklejony do lodówki. W stresie może zdarzyć się, że go zapomnisz!
