Większość z Was zastanawia się, jakie fryzury będą modne w zbliżającym się sezonie i co będzie królowało na ulicach tej wiosny i lata. Mam dla Was odpowiedź. Analizując trendy fryzjerskie z pokazów mody najnowszych kolekcji, można uzyskać odpowiedź na wiele pytań dotyczących tego, jakie fryzury będą najmodniejsze, jakie będą stanowiły faux pas. Dla tych, którzy nie mają czasu na stałe śledzenie pokazów mody podpowiadam.
Te fryzury będą na topie!
Do lamusa przechodzą gładko wyczesane fryzury, bogate fale czy hollywoodzkie fryzury a’ la „Aniołki Charliego”.
Modne są włosy ułożone w typie „brak czasu”. Króluje era naturalności, ale nie bierz sobie tego zbyt mocno do serca – brak czasu bynajmniej nie oznacza, że nic nie musimy robić z fryzurą!
Długie włosy będą świetnie wyglądały w naturalnie wygnieciony sposób, sprawiając wrażenie włosów po morskiej bryzie – mogą to być włosy naturalnie pofalowane od zwinięcia w koczek lub po rozpuszczeniu warkocza.
Warkocz wraca do łask – niewyczesany, potargany, nie do końca zapleciony. Warkocz umiejscowiony w rożnych częściach głowy – także na karku, zaczynający się z boku czy zapleciony na czole.
Włosy długie będą ładnie wyglądały z odrobiną objętości, pozwól sobie zatem na tapirowanie – to zawsze pomaga uzyskać efekt puszystych włosów.
Możesz uzyskać subtelność lat 60-tych poprzez kokardy i dodatki, ale uważaj! Tak ekstrawagancka dekoracja głowy musi być subtelna, dziewicza, przypominająca klimat lat 60-tych.
Na ulicy spotkasz także niejedną króciutko ostrzyżoną chłopczycę – nie wstydź się swoich wspaniałych rysów twarzy . Inspiruj się Charlize Theron, Anne Hathaway czy Rihanną – choć za tą ostatnią ciężko nadążyć, jeżeli chodzi o włosy.
Krótkie włosy mają w sobie dużo kobiecości, a co za tym idzie pokazują w jak szybki i efektowny sposób możesz zmienić się z łagodnego kociaka w drapieżną kocicę. Zatem ostrzeż swojego partnera, że wiosna i lato należą do Ciebie!
Kolory na Twojej głowie – które będą modne?
Kolory włosów modne w sezonie wiosna-lato 2013 to przede wszystkim pudrowe róże, brzoskwiniowe blondy, kolory pełne i monochromatyczne.
Nie moczymy juz końcówek w farbie i nie robimy pasemek!
Teraz kolor powinien być całkowity, lśniący, a co za tym idzie na pewno zdrowy. Nie obawiaj się tlenionych blondów, bo nadal będą modne – choć i brunetki także znajdą swoich zwolenników.
Jeśli wybierzesz brązy, celuj w raczej chłodne, metaliczne, popielate – jeżeli Twojej fryzurze brakuje tego „czegoś” pokuś się o włosy delikatnie podjaśnione od spodu, czyli w okolicach karku – delikatnie oznacza tu nie więcej niż dwa tony. Nie myl tego z rozjaśnionym całym spodem, mowa tu o maksymalnie 2-3 pasmach włosów.
Mam nadzieję, że zachęciłam Was do odrobiny szaleństwa w naturalności, która będzie gościła u nas przez całą wiosnę i lato. Powodzenia!