ŻycieKobiety Sukcesu - Katarzyna Ćwieląg

Kobiety Sukcesu – Katarzyna Ćwieląg

-

Quitenormal to polska marka, za którą stoi jedna osoba – projektantka Kasia Ćwieląg. To odpowiedź na artystyczną wizję tworzenia prosto, lecz wyjątkowo. Z miłości do komfortu powstają ubrania w klimacie chic & casual. Ubrania projektowane i szyte jedynie w kilku egzemplarzach, dzięki czemu są niepowtarzalne.

Kim jest Kasia Ćwieląg?

Kilka lat temu przeprowadziłam się z Lublina do Łodzi, gdzie obecnie kończę studia ( Wyższa Szkoła Sztuki i Projektowania, Łódź) i jednocześnie rozwijam moje modowe pasje, których efektem jest właśnie Quitenormal.

To ubranie dla ludzi quite normal, czyli całkiem/prawie normalnych, bo co to właściwie znaczy być normalnym? Pozostawiam sobie tym samym rezerwę na tworzenie z nutką indywidualności. Większość ubrań staram się szyć sama. Wtedy mam wpływ na proces tworzenia, zawsze można coś ciekawego odkryć – a także mam pewność, że ostateczny efekt będzie taki ,jak zaplanowałam.

Mam za sobą staż u Maldorora, który jest dla mnie ogromnym autorytetem. Zrealizowałam również 2 autorskie kolekcje: Minimizer (bielizna damska) oraz Day&Night (odzież casualowa). Więcej zdjęć moich kolekcji na stronie Not Just Label.

Kiedy uznała Pani, że projektowanie to Pani przeznaczenie, że to w tworzeniu ubrań czuje się Pani spełniona?

Wydaje mi się ,że to wypadkowa kilku zdarzeń. Moja babcia jest krawcową samoukiem,u niej na strychu i w szafkach było mnóstwo pięknych materiałów i ubrań z niepowtarzalnymi fakturami czy konstrukcjami. Ja będąc nastolatką nie mogłam znaleźć w sklepach nic dla siebie (kiepska jakość, złe konstrukcje). Nie miałam również kasy na to co mi się podobało, czyli ubrania ekskluzywnych marek (wykonane z najwyższej jakości itd.) 🙂

A te cudowne tkaniny mojej babci tkwiły mi w głowie; w międzyczasie oglądałam fashion week i piałam z zachwytu nad cudami (ubraniami) prezentowanymi na modelkach. I myślę, że to wszystko razem spowodowało, że zaczęłam przerabiać stare ubrania, nadając im nowe życie – potem zazwyczaj nosiłam je ja albo moja siostra. Miałam wtedy jakieś 13lat.

Ukończyła Pani Wyższą Szkołę Sztuki i Projektowania w Łodzi. Czy uważa Pani, że wykształcenie przyczyniło się do Pani sukcesu, czy w grę wchodzi coś jeszcze?

Obecnie jestem na etapie pisania pracy magisterskiej, więc oficjalnie jeszcze nie koniec edukacji. Co do wkładu uczelni , z premedytacją wybrałam tę uczelnię, chcąc podszkolić się warsztatowo. Nie chciałam być laikiem bez przygotowania i świadomości tworzenia, a przez to kopiować innych, co niestety zdarza się w branży.

QuiteNormal to marka założona przez Panią – skąd pomysł, by tworzyć ubrania z jednej strony artystycznie niezwykłe, z drugiej dość proste – całkiem normalne właśnie?

Moje refleksje odnośnie rynku modowego zostały wyrażone przez filozofię Quitenormal, czyli z jednej strony nutka designerska, a z drugiej projekty na tyle czytelne i przystępne, by ludzie się nimi interesowali i kupowali moje projekty. Nie chcę by moje projekty wisiały w szafie, chcę by dziewczyny je nosiły. 🙂

Jak powstaje stylizacja QuiteNormal – czy pomysł spada jak grom z jasnego nieba, czy składa się z zaobserwowanych detali, a może to efekt ciężkiej pracy i wnikliwej analizy potrzeb kobiet?

Myślę, że wszystko naraz. Choć uczono mnie by mieć konkretną podwalinę – „inspirację”, to myślę, że tak się nie da. Za wiele jest czynników zewnętrznych, by tylko jeden decydował ostatecznie. Na pewno obserwacje ludzi (rzeczywiste, wirtualne), to czego mi samej brakuje – w czym sama bym chciała chodzić; jak również wspomniany wcześniej zachwyt materiałem, który generuje we mnie nowe pomysły.

Czy w chwili obecnej (ma Pani za sobą Lublin Pop-Up Shop, Lookbook na wiosnę 2013 wydany, miejsce na Fashion Week Poland 2013 zapewnione) czuje się Pani Kobietą Sukcesu?

Haha -nie, przynajmniej ja tego tak nie postrzegam. Dla mnie to dopiero początek „kariery”, przede mną długa droga, mam nadzieje, że się uda. 🙂

Co Katarzyna Ćwieląg planuje osiągnąć w kolejnych miesiącach – nowa kolekcja, sesja zdjęciowa w nietypowej scenerii, a może coś zupełnie wyjątkowego?

Cały czas się coś dzieje:) Sesje przeplatają się z projektowaniem,nowości pojawią się w moim shoowroomie na Fashion Weeku, a później planuję zdjęcia do nowego lookbooka. Wraz z siostrą, planujemy otworzyć butik z ubraniami Quitenormal, a potem zobaczymy co dalej. 🙂

Najnowsze artykuły

Audemars Piguet Royal Oak: Kultowy projekt, który zyskuje z czasem

Zdarza się, że ktoś zobaczy Audemars Piguet Royal Oak tylko na zdjęciu i od razu mówi: „ostre, nietypowe, chyba nie dla...

Blissim wkracza do Polski – francuska ikona beauty boxów zadebiutuje w grudniu

Blissim, wiodąca francuska marka oferująca spersonalizowane beauty boxy w modelu subskrypcyjnym, ogłasza swoje wejście na polski rynek. Od grudnia...

Odbuduj mikrobiom skóry – 6 kosmetyków, które musisz mieć!

Rumień, szczypanie po aplikacji kremu, przesuszenie lub niespodziewane wypryski to częste sygnały, że skóra straciła równowagę. Winowajcą często jest...

BODY.lab Regenerujące masło do ciała z egzosomami od MIYA Cosmetics- wsparcie skóry w procesach regeneracji i odnowy

Kosmetyki do ciała stają się smart. W przeciwieństwie do klasycznych balsamów, nowoczesne formuły bazują na składnikach o udowodnionych funkcjach...

Musisz przeczytać

Audemars Piguet Royal Oak: Kultowy projekt, który zyskuje z czasem

Zdarza się, że ktoś zobaczy Audemars Piguet Royal Oak tylko na...

OLM Nature Escape „Hotelem Roku 2026” wg Gault&Millau! Poznaj idealne miejsce na zimowy reset w Alpach!

Za pasem święta i ferie zimowe. Zastanawiasz się, gdzie spędzić urlop? Jeśli chcesz oderwać się od codziennego zgiełku i...

Jak komunikować się z fryzjerem, aby wyjść z salonu zadowolona?

Wiele z nas zna to uczucie, kiedy po wizycie u fryzjera patrzymy w lustro i myślimy, że coś jednak...

Może Ci się spodobaćZOBACZ
Wybrane dla Ciebie