Tak jak Twoja skóra źle reaguje na zimę, tak i Twój maluszek wymaga szczególnej troski i ochrony, by jego delikatnej skórze nie zagroziły mróz i wiatr. Delikatna skóra niemowlęcia nie jest w stanie sobie poradzić z tak gwałtownymi zmianami, musisz więc odpowiednio o nią zadbać.

Walka z przesuszeniem

Przesuszanie się skóry to najpowszechniejsza dolegliwość zimą. Niemowlęta nie mają odpowiednio rozwiniętej warstwy lipidowej naskórka, dlatego nie powstaje u nich tłuszczowy film chroniący przed odparowywaniem wody. Zacznij od nawilżacza powietrza i dostosowania ilości ubranek do temperatury w pomieszczeniu – jeśli kark dziecka jest chłodny, to znaczy że powinnaś założyć jedną warstwę więcej; jeśli zaś jest gorący to znak, że maluszek jest ubrany zbyt grubo.

Jeśli niemowlę ma przesuszoną skórę, przygotuj mu niezbyt ciepłą (36-37 stopni) kąpiel z dodatkiem oliwki dla niemowląt bądź z olejem sojowym czy emulsją zawierającą ciekłą parafinę. Po 5 minutach takiej kąpieli owiń dziecko ręcznikiem i nie wycieraj, tylko pozwól jej się samoczynnie osuszyć. Na koniec nałóż emulsję lub krem nawilżający (stosuj go 2-3 razy dziennie).

Walka z odmrożeniami

Mikroodmrożenia to kolejny problem, z którym może zmagać się niemowlę. Dochodzi do nich, gdy na buzi dziecka skrapla się para wodna, która na skórze zamarza. Zaczerwienienie policzków i spierzchnięte wargi to klasyczne objawy mikroodmrożeń. Aby ich uniknąć, na 20-30 minut przed wyjściem nasmaruj buzię maluszka tłustym kremem, delikatnie wklepując. Taka mechaniczna bariera w zupełności wystarczy nawet na najdłuższe spacery. Pamiętaj przy tym, by nie przesadzać z ich długością. I co najważniejsze, przy silnym wietrze i temperaturze poniżej -10 stopni celsjusza powstrzymaj się od wyjścia, by nie zaszkodzić maluszkowi.

Walka z odparzeniami

Zimą niemowlę może częściej padać ofiarą odparzeń. Bardzo łatwo jest przegrzać maluszka, zwłaszcza w czasie dłuższego spaceru, na którym dziecko jest szczelnie ubrane w kombinezon. Lekko wilgotna skóra pod pieluszką ma w tym czasie podwyższoną temperaturę i bardzo łatwo o powstanie odparzeń. Łagodne podrażnienia wystarczy posmarować kremem łagodzącym i pozwolić maluszkowi poleżeć bez pieluszki. W poważniejszych sytuacjach może dochodzić do pieluszkowego zapalenia skóry, które wymaga już poważniejszego leczenia i konsultacji z lekarzem.

Na temat pielęgnacji skóry niemowląt każda mama ma własne zdanie, własne przeżycia i własne tajemnice przekazywane z pokolenia na pokolenie. Ważne jednak, by domowe sposoby nie stawały w sprzeczności z poradami specjalistów, którzy najlepiej wiedzą, jak dziecku nie zaszkodzić.