Czy do pracy trzeba ubierać się według tak zwanego „dress code”? Czy zachowując dress code możemy bawić się modą? Czy wypada nam bawić się modą wychodząc do pracy? Co na to nasze koleżanki? Pracodawca? A co na to… my sami? Przecież nasza samoakceptacja jest najważniejsza.
Otóż, mój sposób na stylizację do pracy to: „zakładaj na siebie nie więcej niż trzy kolory”. Dobrze byłoby jeszcze, żeby bazę stanowił kolor biały lub czarny. Poprzez zabawę z trzema kolorami unikniemy błędów i zawsze będziemy wyglądać dobrze.
Taką też propozycję przygotowałam dla Was na dziś. Moim faworytem jest czerwona, elegancka koszula w białe grochy (wymagająca odrobiny odwagi). Tunikę koronkową z czarnym kołnierzykiem równie chętnie widziałabym na sobie w pracy. Do tego dwie wersje dołu. Spodnie z wysokim stanem, świetnie ukrywające brzuszek i bioderka oraz spódnica dla kobiet z widoczną talią. Buty granatowe, co pięknie współgra z szarym płaszczem i czarną, skórzaną torbą. Dodatki klasyczne, ale dość widoczne. Całość daje oryginalny i spójny strój do pracy.
ENJOY
M