Każda z nas chciałaby wyglądać perfekcyjnie: po porannym przebudzeniu, na zajęciach fitness czy po wyjściu prosto z basenu. Chciałybyśmy czuć się piękne oraz doskonale wyglądać w każdej sytuacji. Aby tego dokonać jesteśmy w stanie zrobić naprawdę wiele. Idealny makijaż jest w stanie sprawić abyśmy czuły się wyjątkowo. Jednak co w sytuacji, gdy nasz styl życia nie pozwala nam spędzać zbyt wiele czasu z kolorowymi kosmetykami w ręku, lub co gorsza powodują one u nas uczulenie? Wówczas doskonałą alternatywą jest makijaż permanentny, który nie jest niczym innym jak zwykłym tatuażem – różni się tylko rodzajem barwnika (w tatuażach tradycyjnych używa się barwników chemicznych, a w makijażu permanentnym ziołowych). Barwniki w makijażu wprowadza się znacznie płycej niż w przypadku tradycyjnego tatuażu, jedynie do drugiej-trzeciej warstwy naskórka.
Dlaczego makijaż permanentny ma tyle zwolenniczek? Po pierwsze jest bardzo wygodny, nie musimy spędzać godzin przed lustrem, co pozwoli nam zaoszczędzać mnóstwo cennego czasu każdego ranka. Obce stają się wszelkiego rodzaju kredki, eyelinery, konturówki czy szminki, dzięki temu możemy odłożyć więcej pieniędzy na inne, znacznie potrzebniejsze rzeczy: na przykładna nową parę butów. Taki makijaż sprawia, że zostają ukryte wszelkie niedoskonałości naszej urody: nierówne linie ust, brwi, kontur naszych oczu, ale także niweluje ślady po bliznach. Jeden zabieg utrzymuje się przez klika lat, a te z nas ,które mają różne alergie, mogą się cieszyć pięknym makijażem, ponieważ barwniki są naturalne.
Makijaż permanentny, jak każdy inny zabieg, ma również swoje wady. Ponieważ jest to forma tatuażu, jego wykonywanie bywa nieprzyjemne. Nie każda z nas może się poddać takiemu zabiegowi: kobiety w ciąży, karmiące piersią, osoby mające problemy z oczami czy w przypadku makijażu ust posiadające opryszczkę. Największym minusem pozostaje jednak fakt, iż jeśli trafimy do salonu o nienajlepszej reputacji, możemy zostać zakażone wieloma chorobami, a nasz makijaż (mający być naszym wybawieniem) może stać się naszą największą zmorą, zaczynając od nierównym kresek, kończąc na nieodwracalnych bliznach.
Kilka pytań dotyczących makijażu permanentnego
Jak wybrać salon?
Salon – tak naprawdę od jego wyboru zależy nasz przyszły wygląd. Nie warto kierować się zasadą, że jeśli salon jest ładny i nowoczesny trafimy na kogoś, kto zrobi nam nasz wymarzony makijaż. Kierujmy się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem, sprawdźmy najpierw kompetencje osoby wykonującej zabieg, poszperajmy w Internecie, poszukajmy galerii zdjęć, która zobrazuje nam osiągnięcia kosmetyczki – linergistki.
Przygotowanie do zabiegu?
Zanim linergistka wykona zabieg, powinna przeprowadzić konsultacje – dać nam do wypełnienia ankietę. Po zakończeniu wstępnej rozmowy powinnyśmy się dowiedzieć, jakie są przeciwwskazania do zabiegu, oraz poinformować o swoich oczekiwaniach, aby uniknąć zbędnych nieporozumień. Nie bójmy się mówić głośno jak chcemy wyglądać, przynieśmy przykładowe zdjęcia, bo to my będziemy mieć na twarzy coś nowego, w czym chcemy czuć się komfortowo. Zanim jednak kosmetyczka wykona makijaż powinna sprawdzić jak będziemy w nim wyglądały, w tym celu wykonuje się makijaż wodoodpornymi flamastrami, odpowiednio: różowym – usta, czarnym – powieki a brązowym – brwi. Po naszej akceptacji można przystąpić do zabiegu.
Czy zabieg jest bolesny?
Bolesność zabiegu to indywidualna sprawa każdej z nas. Stosuje się jednak maści oraz żele znieczulające, które prawie niwelują dyskomfort zabiegu. W przypadku ust podaje się znieczulenia stomatologiczne, te jednak może podawać tylko lekarz.
Jakie są efekty po zabiegu?
Efekty są widoczne tuż po zabiegu, właściwe na drugi dzień można już pokazać się światu, jednak pełny efekt będzie widoczny dopiero po kilku tygodniach. Początkowo nasz makijaż będzie bardzo widoczny, lekko teatralny, a skóra w miejscach tatuażu zacznie się łuszczyć i pojawią się na niej niewielkie strupki. Stopniowo makijaż będzie tracił swoją intensywność a ranki zaczną się goić ok. 3-4 dni na powiekach do 8-10 na brwiach. Po dwóch tygodniach do miesiąca niezbędna będzie kolejna wizyta w celu uzupełnienia makijażu. Ale czego nie robi się w imię piękna?
Makijaż permanentny wielu z nas ułatwił i ułatwi życie. Jednak patrząc na wszelkie za i przeciw należałoby się zastanowić czy warto? Jest to jednak kwestia indywidualna. Ja na przykład lubię poprawiać kreskę eyelinerem do perfekcji podczas gdy mój zniecierpliwiony mężczyzna czeka na mnie już 20 minut …
Tekst: Beata i GW