Pierwszym krokiem ozdabiania ścian w mieszkaniach jest nadanie im koloru lub faktury poprzez malowanie lub tapetowanie. Wśród remontujących zawsze można było wyodrębnić niemal taką samą liczbę zwolenników, co przeciwników tapet i malowania. Do którego 'obozu’ przystąpić, a może skorzystać z obu form wykończenia? Na szczęście obecnie ściany malowane i tapetowane współgrają we wnętrzach i można skorzystać z dobrodziejstw każdego z rozwiązań.
Tapeta miała bardzo długą drogę do ponownego wzbudzenia zaufania u klientów. Na pewno pamiętasz mieszkania z lat 70 i 80, w których na ścianach wisiały okropne tapety – brzydkie, szare, w co drugim mieszkaniu o podobnym wzorze. To już odległa przeszłość, jednak dopiero kilka lat temu tapety przebojem wróciły na rynek, oferując ogromną paletę wzorów i możliwości.
Niewątpliwą zaletą tapetowania jest możliwość ukrycia mankamentów w postaci niekoniecznie gładkich powierzchni, a także szeroki wachlarz wzorów i kolorów. Nie bez znaczenia jest rodzaj tapety. Od użytego przy produkcji materiału zależy jej trwałość, a co za tym idzie, cena.
Do kuchni i łazienki, czyli pomieszczeń narażonych na działanie wilgoci, sprawdzą się zmywalne tapety winylowe.
Do pokoi z powodzeniem można użyć tańszych tapet papierowych.
Bardziej dekoracyjne, ale i droższe, są tapety tekstylne i flokowane, dające efekt aksamitności. Na stare, niekoniecznie równe ściany z kolei lepiej ułożyć tapety z wyraźną fakturą – gładkie i cienkie mogą tylko podkreślić mankamenty podłoża. Dobrym wyjściem jest też zastosowanie bardzo wytrzymałych i elastycznych tapet z włókna szklanego, które zamaskują drobne pęknięcia ścian.
Od rodzaju wybranej tapety uzależniony jest też sposób przyklejania do podłoża. Na przykład flizelinowe wymagają naniesienia kleju tylko na ścianę, podczas gdy papierowe wymagają nasączania klejem. Należy pamiętać, że o ile standardowe tapety kupisz od ręki prawie w każdym sklepie, droższe wzory będzie trzeba zamówić i odczekać jakiś czas, co należy uwzględnić w terminarzu remontu.
Farba jest znacznie tańsza niż tapetowanie (o ile ściana jest gładka – jak już wiesz tapeta ukryje drobne nierówności, farba będzie bezlitosna – każda rysa będzie wyraźnie widoczna), jednak jeśli porównasz koszt regularnego odmalowywania przybrudzonych ścian do kosztu wytrzymałej tapepty okaże się, że oszczędność jest nierzadko tylko pozorna.
Z drugiej strony niższa cena farby pozwala na łatwiejsze zmiany w wystroju wnętrza. Skoro i tak co 2-3 lata musisz przemalować pokój nic nie stoi na przeszkodzie, by wybrać zupełnie inny odcień – usunięcie tapety i koszt jej ponownego położenia nie pozwala na taką elastyczność.
Przeciwnicy malowania zarzucali farbom, że bardzo chlapią, przez co sprzątanie po remoncie sprawiało niemałe wyzwanie. Obecna technologia pozwala wyprodukować farby niechlapiące, dobrze kryjące, szybkoschnące – praktycznie w każdym kolorze. Producenci ograniczają maksymalnie szkodliwe związki, wydzielane podczas malowania.
Można wybrać farbę z gotowej palety barw przygotowanej przez fabryki, bądź, skorzystać z usługi mieszania na miejscu, posługując się przygotowanymi próbnikami. Jest to nieznacznie droższe rozwiązanie ale daje możliwość perfekcyjnego doboru barwy. Podobnie jak w przypadku tapet, dostosowujesz wybór farby w zależności od ściany i efektu, który chcesz uzyskać.
Farby emulsyjne nie tylko łatwo się rozprowadzają, ale także są paroprzepuszczalne.
Farby winylowe możemy zmywać ale słabo przepuszczają parę wodną.
Droższym rozwiązaniem są farby akrylowe, znacznie odporniejsze na zabrudzenia i przepuszczające parę wodną. Można też wybrać rozwiązanie w pół drogi, czyli farby winylowo-akrylowe, które łączą cechy obu rodzajów farb.
Jeśli chodzi o dostępność wzorów, farby również mają szerokie pole do popisu – od farb teksturalnych, przez farby o efekcie betonu, metalu, marmuru, aż po farby zmieniające kolor – wybór jest ogromny.
W nowoczesnych wnętrzach z powodzeniem łączy się obie formy zdobienia ścian łącząc tapety, zwłaszcza w mocne agresywne wzory i farbę na jednej ścianie. Możliwości aranżacyjne są praktycznie nieograniczone, mieszanie stylów jest obecnie całkowicie dozwolone – wybór jest tylko kwestią gustu i zasobności portfela.