Wychowywanie dziecka począwszy od jego narodzin jest nieodłącznie związane z wydatkami. Niektóre z nich mogą być incydentalne, ale przewidywane. Niektórych kosztów nie da się przewidzieć.
Tymczasem nie każda mama – zwłaszcza samotnie wychowująca dziecko – ma możliwości odłożenia znacznej sumy pieniężnej na „czarną godzinę”. Kiedy przychodzi konieczność skompletowania wyprawki dla noworodka, albo podjęcia leczenia dziecka w prywatnej klinice, skorzystanie z usług finansowych oferowanych przez firmy pożyczkowe, które reprezentują bardziej liberalne podejście odnośnie do oceny zdolności kredytowej.
Pożyczka na wyprawkę dla noworodka
Koszt wyprawki dla jednego noworodka wynosi w granicach 1000 zł – 3000 zł, w zależności od potrzeb i preferencji zakupowych rodziców. Pomoc finansowa przyznana w ramach świadczeń socjalnych może zatem okazać się niewystarczająca. W przypadku bliźniąt lub urodzenia więcej niż dwoje dzieci zakres wydatków związanych z zakupem wyprawki wzrasta kilkukrotnie.
Wyprawkę dla noworodka można sfinansować poprzez skorzystanie z chwilówki, albo pożyczki ratalnej. Chwilówka jest produktem finansowym z krótkim okresem spłaty wynoszącym zwykle 30 lub 60 dni. Zakres kwotowy jest dość niewielki, choć niektóre firmy pożyczkowe oferują nowym klientom ponad 1000 zł pożyczki. Jeżeli potrzebujesz niewielkiej kwoty sprawdź oferty promocyjne firm pożyczkowych związane z oferowaniem pożyczki za 0 zł nowym klientom – nie płacisz odsetek, ani innych opłat, jeżeli zwrócisz pożyczoną kwotę w terminie ustalonym w umowie.
Druga opcja to pożyczka ratalna, która sprawdzi się w przypadku, gdy całość lub większość wydatków związanych z wyprawką dla dziecka chcesz sfinansować za pomocą pieniędzy uzyskanych od pożyczkodawcy. Pamiętaj, że pożyczki ratalne są droższe od chwilówek, ponieważ okres spłaty jest wydłużony. Dzięki temu masz możliwość spłaty rat w wybranej wysokości, która nie obciąży nazbyt twojego budżetu domowego – unikniesz popadnięcia w zwłokę i zapłaty odsetek za opóźnienie.
Pożyczki ratalne mogą zakładać okres spłaty wynoszący nawet do 36 miesięcy, albo kilkudziesięciu tygodni (tzw. pożyczki tygodniowe). Dostosuj go do swoich potrzeb i pożycz tyle, ile rzeczywiście potrzebujesz, rezygnując ze zbędnych wydatków. Do każdej miesięcznej raty jest doliczana opłata będąca zyskiem dla firmy pożyczkowej – im dłuższy okres spłaty i im większa kwota pożyczki, tym większa jest prowizja pobierana przez pożyczkodawcę.
Pożyczka na leczenie dziecka
Nie wszystkie zabiegi lecznicze są refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Nawet jeżeli można skorzystać z refundacji, czas oczekiwania na zabieg zmusza rodziców chorego dziecka do skorzystania z usług medycznych na własny koszt. Pożyczka może być jedynym rozwiązaniem. Podobnie jest w przypadku kosztów zakupu leków, które raz znajdują się na liście refundowanych preparatów, a raz nie. Finansowanie wymienionych wyżej wydatków może odbywać się tak, jak w wyżej wymienionych przypadkach – poprzez korzystanie z chwilówek, albo pożyczek ratalnych.
Na rynku szybkich pożyczek funkcjonują firmy pożyczkowe, które specjalizują się w finansowaniu usług medycznych. Współpracują one z określonymi ośrodkami medycznymi, które zajmują się przeprowadzaniem różnych zabiegów, m.in. z zakresu chirurgii plastycznej, ortopedii, rehabilitacji, okulistyki i laryngologii. Pożyczkodawcy oferujący finansowanie usług medycznych proponują pożyczkę ratalną z przeznaczeniem na określony cel – w tym przypadku zabieg.
Na co jeszcze pożyczają mamy?
Inne wydatki związane z wychowaniem dzieci zwykle są niewielkie, do czasu rozpoczęcia nauki w szkole. Wtedy co roku trzeba znaleźć w domowym budżecie odpowiednią sumę pieniężną, która umożliwi przygotowanie szkolnej wyprawki. Chwilówki i pożyczki ratalne służą głównie finansowaniu bieżących potrzeb rodziny – w tym np. zakupu żywności i ubrań.
Czy mamy będą pożyczać mniej? Prawdopodobnie tak – ze względu na dostęp do świadczeń socjalnych przeznaczonych na pokrycie wydatków związanych z wychowywaniem dziecka, w ramach programu 500+. Problem w tym, że świadczenie nie rozwiązuje wszystkich bolączek młodych mam – i w ogóle rodziców. Brak poprawy sytuacji w sferze ochrony zdrowia nadal zmusza wielu rodziców do leczenia dzieci na swój koszt.