Wykańczanie mieszkania może wydawać się przerażające, szczególnie jeśli jesteś świeżo po przeprowadzce, a w portfelu widzisz pustkę. Jednak nie zawsze wykańczanie i ostateczne meblowanie mieszkania musi pochłonąć fortunę – odrobina własnej pracy i szczypta kreatywności odmienią chaos i bałagan w schludny i funkcjonalny salon. Zapraszamy na metamorfozę!
Salon Dagmary – jaki jest plan?
Dagmara jest już jakiś czas po przeprowadzce, a w jej salonie stoją (oprócz terrariów z gadami, które uwielbia) głównie meble z poprzedniego mieszkania – w tym dość mocno sfatygowany komplet wypoczynkowy. Salon mieści się na poddaszu, skos zaczyna się dość nisko, a na jednej ze ścian poprowadzono dość niedbale instalację grzewczą.
Właścicielka chciałaby mieć jasny pokój w spokojnej palecie barw. Całość ma być nowoczesna, ale nie w stylu techno. Jako, że jest dość młoda, nie boi się odważnych gadżetów. Chciałaby odmienić i odświeżyć salon, wydając przy tym niewiele więcej niż 1000zł.
Co zrobiliśmy?
Przede wszystkim omówiliśmy, co można wymienić, co usunąć, a co musi pozostać w tym przestronnym salonie o powierzchni 20m2(4,4m na 4,3m). Na tej podstawie przygotowaliśmy 3 czyste „rzuty” pomieszczenia. Jak łatwo zauważyć na miejscu muszą pozostać terraria i sprzęt RTV. Przez salon musi również biec szlak komunikacyjny do sypialni, znajdującej się na podwyższeniu.
Następnie przygotowaliśmy plan nowej aranżacji i proponowaną kolorystykę – złamana biel, lekkie szarości, z dodatkami niebieskimi i czarnymi. Do tego kilka doniczek z zielenią.
Projekt składa się z kilku elementów:
- Ściana za kanapą została zabudowana panelami z płyt, oklejonych tapetą w biało-srebrne pasy. To ukrywa kaloryfer i biegnące po ścianie rurki, nie blokując jednocześnie obiegu ciepłego powietrza. Przestrzeń za panelami została pomalowana na niebiesko, dzięki czemu niebieski tylko delikatnie przewija się na tej ścianie.
- Kanapa „powędrowała” na środek salonu, a fotele stoją teraz z boku. Drewniane konstrukcje zostały przemalowane na czarno, a na fotelach i kanapie położyliśmy narzuty w kolorze jasnej szarości. Narzuty zostały przytwierdzone do mebli – na złożeniu kanapy wstawiliśmy gumkę, trzymającą narzutę w zagłębieniu. Narzuty, w miejscach fabrycznego pikowania są również przyszyte do mebli.
- Na kanapie ułożyliśmy poduszki. Pojawiły się one również na fotelach – postawiliśmy na mieszankę faktur i wzorów, korzystając jednak z wzoru pasów i standardowej palety pojawiającej się we wnętrzu.
- Za kanapą, frontem do sypialni stanęła druga komoda. Na niej postawiliśmy ramki ze zdjęciami, zapachowe świece i kilka doniczek. Taki układ daje wrażenie głębi i dodatkowo zasłania wejście do sypialni.
- Ścianka za telewizorem została przebudowana – w jej wnętrzu biegnie teraz rurka, w której schowaliśmy kable. Ściankę wytapetowaliśmy granatową pasiastą tapetą, a na niej powiesiliśmy telewizor. Nad nim umieściliśmy chromowany kinkiet w postaci głowy jelenia.
- Zamiast starego stolika wstawiliśmy 3 stoliki, które można zestawić jeden pod drugim, by nie zajmowały miejsca.
Kosztorys:
Zabudowa ściany z kaloryferem – 2 płyty OSB 10mm + śruby i uchwyty- 100zł
Komoda – Euro Styl, 300zł (alternatywnie Ikea Malm – 479,99zł)
Stoliki – aukcja internetowa, 90zł (alternatywnie Ikea Klubbo – 259,99zł)
Kinkiet – Paul Neuhaus (licytacja na aukcji internetowej), 99zł
Narzuty i poduszki – 200zł
Tapety – Rasch, modele 720143 i 249200 (plus klej, nożyk do tapet itd.) – 100zł
Farby, kwiaty i dodatki – 150zł
Razem: 1039zł.