Otulacz dla dziecka – dlaczego warto go mieć?

    -

    Wyobraź sobie siebie, rzuconego w nieznany świat, zupełnie nieporadnego i bezbronnego, bezradnego. Tak właśnie w pierwszym okresie życia czuje się noworodek, którego pozbawiono ciepłego i przytulnego środowiska, jedynego który miał. Wbrew pozorom otulacz może pomóc mu zmierzyć się z tym nowym, nieznanym światem, a przynajmniej zniwelować lęki w pierwszym okresie jego rozwoju.

    Co to jest otulacz?

    Jest to ni mniej, ni więcej kocyk, dostosowany wielkością do potrzeb noworodka. Najlepsze otulacze wykonane są z bawełny z domieszką różnych włókien syntetycznych i naturalnych.

    Co daje otulacz?

    Spowijanie (czyli ciasne owijanie noworodka) jest znane od dawien dawna. Robiły tak nasze prababki, babki, matki. Kiedyś używano do tego becików, potem rożków, a teraz, współczesne mamy mają otulacze. Spowijanie pomaga maluszkowi pomału i stopniowo przyzwyczajać do nowego, otaczającego go świata. Ciasno owinięty maluszek może czuć się podobnie jak, przez całe 9 miesięcy, które przebywał w brzuchu mamy, da mu to poczucie bezpieczeństwa, którego tak bardzo mu brakuje. Dziecko owinięte w otulacz znacznie lepiej śpi, jest spokojniejsze i mniej płaczliwe, owijanie otulaczem łagodzi również przykre objawy kolki, dziecko owinięte w otulacz jest po prostu łatwiej wziąć na ręce. Dobrze motany otulacz powinien ciasno przylegać do ciala dziecka, ale nie powinien całkowicie krępować jego ruchów.

    Jak długo można używać otulacza?

    Dziecko wymaga motania od pierwszych chwil aż do czasu, gdy dziecko zacznie samodzielnie zmieniać pozycję, przekręcając się na bok czy też na brzuszek, czyli około 3 miesiąca życia, wtedy dziecko będzie potrzebowało znacznie więcej swobody. Kiedy dziecko wyrośnie z okresu motania możesz znaleźć dla otulacza dużo innych zastosowań. Może posłużyć ci jako lekki kocyk dziecięcy, ręcznik, nakrycie na budę wózka czy też przytulankę – pocieszankę, bez której ciężko będzie się dziecku uspokoić czy też zasnąć.

    Jaki rodzaj otulacza będzie najlepszy?

    Wybierając odpowiedni otulacz musimy przede wszystkim zadbać o komfort i bezpieczeństwo maluszka. Lepiej wydać parę złotych więcej i kupić otulacz z dobrej jakościowo tkaniny, bez żadnych wystających metek czy ostrych szwów. Jak już wcześniej wspominałam otulacze wykonane są z bawełny z domieszką włókien syntetycznych lub naturalnych. Każde z tych włókien nadaje otulaczowi nieco inne właściwości:

    • Otulacz bawełniany – lekki i przewiewny, dobrze przepuszczający powietrze.
    • Otulacz z dodatkiem włókna bambusowego – oprócz cech jakie daje mu bawełna, posiada również cechy włókna bambusowego, czyli doskonale chłoną wodę, są antygrzybiczne i antyalergiczne, doskonale pochłaniają promienie UV.
    • Otulacz elastyczny – uszyty z tkaniny naturalnej z dodatkiem włókien elastycznych, które pozwalają na jeszcze dokładniejsze i ciaśniejsze omotanie dziecka.
    • Otulacz muślinowy – najdelikatniejszy i najcieńszy ze wszystkich otulaczy. Lekkość materiału daje mniejsze ryzyko przegrzania dziecka. Muślin najczęściej pleciony jest z włókien jedwabnych lub bawełny.

    Czy posiadanie w wyprawce otulacza jest obowiązkowe? Nie koniecznie, ale posiadanie go z pewnością ułatwi i dziecku i tobie pierwsze wspólne miesiące życia. Czy warto spróbować? Każdy musi sobie odpowiedzieć na to pytanie indywidualnie.

    Udostępnij ten artykuł

    Ostatnie posty

    Ostatnie komentarze

    Nina NA Endometrioza