Maj i-06-to często miesiące intensywnych przygotowań do zbliżających się wakacji. Wiele osób chce w tym czasie zrzucić zbędne kilogramy i oprócz wzmożonej aktywności fizycznej, postanawia przejść na dietę. Co jednak zrobić, gdy wymarzony wyjazd ma się odbyć już niedługo, a sylwetka nadal nie jest doskonała? W spotęgowaniu efektów zdrowego trybu życia z pewnością pomogą zabiegi odchudzające.
Gabinety kosmetyczne posiadają obecnie bogatą ofertę kuracji, których celem jest zredukowanie miejscowo nagromadzonej tkanki tłuszczowej. Są to zarówno zabiegi odchudzające, jak i skuteczne metody modelowania sylwetki. Wśród najpopularniejszych sposobów niwelowania niedoskonałości ciała można wymienić: kawitację ultradźwiękową, kriolipolizę oraz karboksyterapię.
– Warto pamiętać o tym, że zadaniem większości zabiegów wyszczuplających jest wzmocnienie efektów stosowanej diety oraz ćwiczeń fizycznych. Sama wizyta w salonie kosmetycznym nie jest sposobem na walkę z otyłością – podkreśla Anita Święconek, kosmetolog gabinetu Qclinique w Warszawie.
Bezpośrednie oddziaływanie na podskórną tkankę tłuszczową
Kawitacja ultradźwiękowa to jedna z najczęściej stosowanych metod redukowania nadmiaru tkanki tłuszczowej. Kuracja charakteryzuje się nie tylko dużą skutecznością, ale także bezinwazyjnym i precyzyjnym działaniem jedynie w tych partiach ciała, które tego wymagają. Sam zabieg jest wykonywany przy użyciu urządzenia wytwarzającego ultradźwięki o częstotliwości 40 kHz. Za sprawą uzyskanej w ten sposób energii dochodzi do uszkodzenia i rozbicia komórek tłuszczowych.
– W trakcie wykonywania zabiegu występuje zjawisko kawitacji. To dzięki niemu błony komórkowe adipocytów zostają rozerwane i trwale zniszczone. Uwolniony w ten sposób tłuszcz jest transportowany przez układ naczyniowy i limfatyczny do wątroby, gdzie ulega przemianie materii. Kawitacja ultradźwiękowa pozwala na usunięcie nadmiaru tkanki tłuszczowej z wybranych obszarów, np. ud, pośladków, ramion, talii czy też bioder – wyjaśnia Anita Święconek.
Jakich rezultatów można się spodziewać po skorzystaniu z tej kuracji? Efektem serii zabiegów, składającej się co najmniej z 6 wizyt w gabinecie, będzie nie tylko bezpośrednie oddziaływanie na podskórną tkankę tłuszczową, ale także wymodelowanie sylwetki, ujędrnienie ciała oraz ogólna poprawa metabolizmu. Warto jednak pamiętać, że korzystanie z kawitacji ultradźwiękowej wymaga regularnego spożywania minimum 2 litrów wody dziennie, stosowania diety ubogiej w tłuszcze i prowadzenia aktywnego trybu życia.
Niszczenie komórek tłuszczowych na chłodno
Kriolipoliza jest skutecznym sposobem niwelowania tkanki tłuszczowej w okolicach talii, brzucha, ud oraz dolnych partii pleców. Kuracja wyklucza przekroczenie bariery skóry, dzięki czemu nie tylko jest bezinwazyjna, ale także nie wymaga żadnego okresu rekonwalescencji bądź urlopu. Do zabiegu używa się nowoczesnego urządzenia, które pozwala na schłodzenie wybranego obszaru nawet do -14 stopni Celsjusza.
– W przypadku tej metody wykorzystuje się zjawisko lipolizy, czyli rozpadu komórek tłuszczowych na skutek oddziaływania niskiej temperatury. Ekspozycja na zimno sprawia, że można doprowadzić do zlokalizowanego miejscowo stanu zapalnego tkanki podskórnej. Skutkiem tego jest redukcja grubości bądź pozbycie się tkanki tłuszczowej – zaznacza kosmetolog Qclinique.
Przy omawianiu tej „mroźnej” kuracji odchudzającej warto również podkreślić, że działanie ujemnej temperatury nie wpływa na funkcjonowanie komórek o niskiej zawartości tłuszczu. Dzięki temu skóra, mięśnie i nerwy, które znajdują się w okolicach poddawanych zabiegowi, nie są narażone na zniszczenie. Co więcej, należy pamiętać, że kriolipoliza nie jest metodą leczenia otyłości. Największe efekty kuracji można zauważyć u osób z umiarkowanym nadmiarem tkanki tłuszczowej.
Sposób na zbędne centymetry? Dwutlenek węgla!
Wbrew pozorom, karboksyterapia nie służy jedynie do usuwania niedoskonałości skóry w okolicach twarzy, szyi oraz dekoltu. Kuracja równie dobrze sprawdza się w przypadku chęci zrzucenia zbędnych kilogramów oraz zredukowania cellulitu. Procesy zachodzące w trakcie wykonywania zabiegu wpływają bowiem na rozpuszczanie komórek tłuszczowych oraz stymulowanie metabolizmu do szybszej pracy. W związku z tym, karboksyterapia jest również stosowana w celu wymodelowania ud, boczków, kolan, brzucha, ramion oraz pośladków.
– Zabieg ten polega na śródskórnych lub podskórnych infuzjach dwutlenku węgla. W trakcie podawania gazu pojawia się kontrolowany uraz ciśnieniowy, który osłabia komórki tłuszczowe. Ponadto, wprowadzony CO2 wchodzi w reakcję ze znajdującą się w organizmie wodą, w wyniku czego powstaje kwas węglowy. Ten zaś rozpuszcza komórki tłuszczowe, stymuluje metabolizm i poprawia drenaż limfatyczny – tłumaczy Anita Święconek.
Jednym z podstawowych atutów karboksyterapii jest to, że do wykonania kuracji wykorzystuje się związek chemiczny naturalnie występujący w przyrodzie oraz organizmie człowieka. Zabieg charakteryzuje się małą inwazyjnością, lecz po jego przeprowadzeniu mogą wystąpić lekkie zaczerwienienia, drobne siniaki oraz chwilowy obrzęk. Niemniej, efekt końcowy rekompensuje krótkotrwałe i niewielkie dolegliwości.