Zapraszamy do zapoznania się z pilotażowym odcinkiem nowej serii artykułów, traktującej o stylach w aranżacji wnętrz. Na dobry początek – styl kolonialny. Czym jest, skąd się wywodzi, i najważniejsze – jak dobrać pasujące meble i dodatki?

Na początek – trochę historii

Początków stylu kolonialnego szukać należy w XIX wieku, kiedy to światem rządzili Brytyjczycy. Arystokraci i bogaci kupcy, mieszkający na stałe w brytyjskich koloniach w Tajlandii, Indiach, Indonezji, RPA czy Birmie, sprowadzali klasyczne europejskie meble do swoich rezydencji.

Niestety, pojawił się problem – rodzime gatunki drewna nie radziły sobie zbyt dobrze w wilgotnym klimacie i najzwyczajniej w świecie rozpadały się w mgnieniu oka. Toteż nasi dzielni handlarze zlecali miejscowym rzemieślnikom wykonywanie mebli identycznych w formie, ale trwalszych. Dzięki temu ich salony zapełniały się na nowo „europejskimi” meblami, ale tworzonymi z egzotycznych materiałów – z jednej strony masywnego drewna tekowego, mahoniu, venge i palisandru, z drugiej z filigranowego rattanu, bambusa i plecionych sznurków. Wszystko okraszone delikatną nutką orientu. Tak właśnie narodził się kolonializm w aranżacji wnętrz – krzyżówka elegancji i wygody z naturalnością i wspomnieniem dalekiej podróży…

Piach, wszędzie piach i ziemia – rzecz o palecie barw

We wnętrzach w stylu kolonialnym dominujące powinny być „kolory ziemi” – wszelkie odcienie brązu, beżu, czy złamanych bieli będą idealnie komponowały się z ciemnymi meblami. Całość okraszamy dodatkami w kolorach: czerwonym, pomarańczowym i błękitnym. Prosto, ciepło i przytulnie.

Podłogi powinny być wykonane z drewna (deski bądź parkiet) lub wyłożone ceramicznymi kafelkami, właściwym dla tego stylu akcentem będzie sufit wzmocniony drewnianymi belkami i udekorowany delikatnym gzymsem.

Stoliczek czy krzesełko?

Meble kolonialne – najlepsze (i najwierniejsze z punktu widzenia genezy tego stylu) byłyby takie, które zostały wytworzone na Dalekim Wschodzie. Dałoby to gwarancję autentyczności i tak poszukiwaną w stylu kolonialnym orientalną nutę. Nietrudno jednak znaleźć na polskim rynku meble i akcesoria, pasujące do omawianej stylistyki…

Przede wszystkim musimy sobie zdawać sprawę z tego, że kolonializm obejmuje 2 główne „gałęzie” – ciemne drewno, proste formy, masywne i nieco „ciężkie” linie, a z drugiej jednak wspomniane rattany, przewiewne kratki i przeszklenia.

Warto zwrócić uwagę, by w miarę możliwości były to meble „nadgryzione zębem czasu” – zdobyte na pchlim targu, czy kupione w wersji fabrycznie postarzanej (stolarze i chemicy osiągnęli na tym polu fenomenalne wyniki). Zdobienia w stylu dalekowschodnim również są mile widziane.

Przydadzą nam się: proste krzesła, komody i biurka z licznymi szufladami, szufladkami i szufladeczkami, drewniany kufer i koniecznie łóżko z moskitierą – baldachim z lekkiego woalu też będzie odpowiedni. Trzeba jednak pamiętać, że tak masywnych mebli nie może we wnętrzu być zbyt wiele – dlatego wybierzmy kilka najważniejszych z punktu widzenia przeznaczenia pokoju. Pozostałe dobierzmy ze znacznie lżejszych: wiklinowych, bambusowych i w jasnej tapicerce – czy to gładkiej, czy w motywy kwiatowe.

Skóra z pantery i hinduski bożek

W temacie dodatków kolonialnych w salonie możemy popuścić wodze fantazji. W zasadzie dobrze będzie wyglądało wszystko, co przywieźliśmy z wakacyjnych wojaży: dodatki afrykańskie, indyjskie, dalekowschodnie, bliskowschodnie… Ciężki arabski dywan z czerwonymi ornamentami, wspomniana nieco wcześniej skóra z pantery (oczywiście jej sztuczna imitacja), zasłony z naturalnej bawełny, jedwabiu, tiulu lub też znacznie masywniejsze tkaniny z orientalnymi zdobieniami. Figurka Buddy, maska tajskiego szamana, włócznia zuluskiego wojownika na ścianie… Nawet globus w stylu retro i oprawione w skórę książki będą idealnymi ozdobami salonu w stylu kolonialnym.

Podsumowanie – jak rozpoznać wnętrze w stylu kolonialnym

By ułatwić dalsze poszukiwania, poniżej podaję kilka cech charakterystycznych dla stylu kolonialnego:

  • ciepłe barwy ziemi – piasek, wanilia, cynamon, brąz,
  • jaskrawe dodatki – w kolorze czerwonym, pomarańczowym i turkusowym/błękitnym,
  • egzotyczne ciemne drewno, naturalne jasne obicia,
  • masywna konstrukcja mebli, mieszana z lekkimi plecionymi formami,
  • liczne ręcznie wykonane dekoracje i dodatki z motywami orientalnymi i afrykańskimi.

Zdjęcia w galerii pochodzą ze stron:
CascadeDecor.pl
TomixMeble.pl
PatioMeble.eu
Mebline.pl
DekorujDom.com.pl
Maxi-Drew.pl
Chodniki.com
Lampex-Sklep.pl