Beztroskie lato za nami, czas na złotą jesień oraz mroźną zimę. Jakie zmiany czekają nas w makijażu w nadchodzącym sezonie 2018/2019? Mówimy wprost: rządzi kolor! Powieki i usta błyszczą i emanują nasyconymi barwami. Chcesz być modna? Wskazówki poniżej są dla Ciebie.
Tej jesieni i zimy kosmetyki w odcieniu nude możesz schować głęboko do szuflady – z pewnością nie zagoszczą na Twojej twarzy. Stylowy makijaż zgodny z panującymi trendami stawia na odważne i mocne barwy. Wizażyści powracają do dobrze znanych kresek na powiekach (w tym sezonie koniecznie wyraźne i wychodzące poza kontur oka), migoczących cieni oraz brokatu na ustach.
Postaw na blask
Poczuj się jak celebrytka, nawet gdy za oknem plucha i wiatr! Połyskujące cienie do powiek, kredki i eyelinery oraz szminki do ust z drobinkami nadadzą Ci wyjątkowy look. Co ważne, nie jest on zarezerwowany tylko na wyjątkowe okazje. Na migoczący element makijażu możesz śmiało stawiać od rana do wieczora. Do wyboru masz klasyczne złoto i srebro lub awangardowe głębokie kolory, takie jak granat, burgund czy butelkową zieleń. Absolutnym hitem jest nałożenie na całą powiekę brokatu. Ma być mocno i z pazurem!
Soczyste kolory pełne życia
Gdzie szukać inspiracji? Oczywiście na wybiegach modowych! To na nich prezentowane są najgorętsze makijaże, które będą królowały na ulicach całego świata. Co ciekawe, rezygnujemy z tuszowania rzęs (czarna maskara jest wręcz niedopuszczalna)! Pierwsze skrzypce należą do kolorowych powiek przypominających prawdziwe tęcze. Modne jest stopniowanie odcieni od najjaśniejszego do najciemniejszego w obrębie jednego pigmentu. Największe domy mody, takie jak Dior czy Nina Ricci, prezentują prawdziwie artystyczne wizje make-upu, w których cienie są nanoszone od górnej linii rzęs aż po brwi! Dominują fiolety, róże, żółcie i zielenie. Ma być dynamicznie i intensywnie. Pastele nie są mile widziane. Szeroki wybór połyskujących cieni w swojej ofercie posiada marka Pierre Rene.
Ponadczasowa kreska w wersji maksi
Jesień i zima nie wykluczają klasycznych kresek prowadzonych od wewnętrznego do zewnętrznego kącika oka, a nawet często wychodzących za jego linię. To doskonała alternatywa dla cieni do powiek. Zasada jest jednak taka, że linia ma być albo gruba i masywna, albo delikatna. Jeśli tęskniłaś za kocim spojrzeniem, to właśnie nadszedł czas, by powrócić do tego looku. Wdzięczną wariacją na temat ponadczasowej kreski jest sięgnięcie po kolor: róż, zieleń, złoto, srebro, fiolet. Kilka ruchów pędzelkiem i modne spojrzenie gotowe!
Soczyste czerwienie i głębokie burgundy na ustach
Wargi muszą być w kolorze. Transparentne błyszczyki odłóż na przyszły sezon. Postaw na wersję matową lub perłową, a odważnym kobietom proponujemy szminki z migoczącymi drobinkami. Klasyką jest oczywiście głęboka czerwień i jej warianty: buraczkowy, poziomkowy, amarantowy i bordowy.
Stęskniona za latem…
W nadchodzących sezonach dopuszczalne jest akcentowanie kości policzkowych czy skroni. W grę nie wchodzi jednak konturowanie całej twarzy bronzerem, a jedynie efekt subtelnego muśnięcia słońcem za pomocą rozświetlacza. To glow, ale w delikatniejszej formie. Cera ma być świeża, dziewczęca i naturalna, a nie wyglądająca jak po urlopie na tropikalnej wyspie. Powinna stanowić tło dla kolorowych ust i powiek.
Wizażyści w dalszym ciągu promują też make-up no make-up, jednak rzadko i dotyczy to głównie rzęs (rezygnacja z maskary) oraz cery (lekki podkład). W tym sezonie zaszalej z makijażem, baw się i łącz kolory, które do tej pory znajdowały się poza sferą Twoich upodobań.
Autor: Katarzyna Bolesta