Umywalki nablatowe mają sporo zalet – nie wymagają postumentu, specjalnego mocowania do ściany, bez większego problemu będziesz w stanie zamontować lub wymienić taką samodzielnie. Musisz jednak zwrócić uwagę na kilka spraw…

Stawiana czy wpuszczana w blat?

Pierwsza kwestia to rodzaj umywalki nablatowej. Istnieją dwa główne typy, zależnie od miejsca w łazience i Twoich oczekiwań.

Umywalka stawiana na blacie konstrukcją przypomina misę z korkiem. Może mieć również jej wygląd, z osadzeniem na środku, bądź przypominać blok z „wydrążonym” środkiem. Oba warianty nie różnią się użytecznością, jednak umywalki bez bocznych ścian zwykle są praktyczniejsze w małych łazienkach (pod krawędzią umywalki masz wolny blat, na którym możesz trzymać kosmetyki.Same umywalki nablatowe stawiane na blat dostępne są w całym wachlarzu kształtów i rozmiarów – znajdziesz tu i małe umywalki w kształcie owalu i prostokąta, szerokie płytkie umywalki przypominające patery (dzięki niskiemu profilowi wyglądają bardzo elegancko), czy nowoczesne kwadraty i prostokąty, wpisujące się w nowoczesne, minimalistyczne linie w łazience.

Istotną konsekwencją zastosowania umywalki stawianej na blat jest konieczność zastosowania nieco niżej ustawionego blatu w łazience, by móc korzystać wygodnie z umywalki. Szeroka oferta rynkowa to istotny atut tego typu produktów: na przykład samych umywalek nablatowych KOŁO dostępnych jest ponad 40 wzorów!

Umywalki wpuszczane w blat optycznie zajmują mniej miejsca, jednak zwykle pod blatem musisz mieć ustawioną szafkę, która zasłoni misę umywalki i wylewkę. Niewątpliwą zaletą tego typu umywalek jest łatwiejsze utrzymanie w czystości – wolno stojące umywalki czyści się dość trudno, zwłaszcza od strony ściany. Ich montaż jednak wymaga wycięcia odpowiedniego otworu w blacie łazienkowym i odpowiedniego zabezpieczenia krawędzi przed wilgocią.

Z otworem na baterię, czy bez?

Kolejna sprawa to sposób mocowania baterii przy umywalce. Tu ponownie rozwiązań jest kilka, zależnie od rodzaju instalacji i konstrukcji samej umywalki.

Typ pierwszy to umywalki bez otworów montażowych na baterię. Takie wymagają wolnostojącej baterii bądź baterii mocowanej do ściany. Dzięki temu masz większą swobodę przy dobieraniu armatury łazienkowej, bez martwienia się o dopasowanie otworów montażowych do posiadanej umywalki. Jednak tu istnieje pewne ryzyko, zwłaszcza w przypadku umywalek wolnostojących. Musisz bowiem dobrać baterię tak, by z jednej strony miała odpowiednią wysokość (za niska nie pozwoli wygodnie włożyć rąk pod strumień wody) i długość wylewki (by woda wpadająca do misy umywalki nie rozpryskiwała się na całą łazienkę).

Umywalki z otworami montażowymi ograniczają niezbędną do instalacji umywalki przestrzeń – nie musisz wiercić dodatkowych otworów w blacie, a całość mieści się w obrysie samej umywalki. W zamian za to możesz mieć mniejszy wachlarz możliwości w dobieraniu baterii – producenci często stosują własne systemy montażu i wymiaru otworów i możesz mieć problem z dobraniem baterii od innego producenta.

Ceramika, kamień, szkło a może metal?

Ostatnia istotna kwestia to materiał, z którego umywalka jest wykonana. Tutaj także wybór jest ogromny, zależny głównie od Twoich preferencji estetycznych – mogą być z ceramiki białej lub kolorowej, jednolite lub z kolorowymi wzorami, a także szklane, kamienne, metalowe czy z tworzyw kompozytowych. I wszystkie używa się identycznie – z małym zastrzeżeniem…

Mowa o umywalkach szklanych – wszystkie, przy swoim nowoczesnym i lekkim designie, mają pewną wadę: wymagają bardzo uważnego czyszczenia, ponieważ w przeciwieństwie do umywalek ceramicznych czy kompozytowych, od razu widać na nich ślady mydła i osady. Jeśli więc lubisz czystość, a masz dom pełen ludzi, raczej zdecyduj się na umywalkę z łatwiejszego w utrzymaniu materiału.