Jeżeli myślisz o wycieczce w miejsca, w których turystów jest jak na lekarstwo, podróż śladami Jedwabnego Szlaku powinna Cię zainteresować. Turkmenistan i Uzbekistan to piękne, pełne tajemnic kraje, do których dostać się trudno – ale podjęty trud zostanie spłacony po stokroć!
Niedostępny Turkmenistan
Dla zwykłego turysty Turkmenistan jest niemal nieosiągalny. By uzyskać indywidualną wizę do Turkmenistanu, będziesz musiała pojechać do ambasady Turkmenistanu (najbliższe w Berlinie i Monachium), odbyć osobistą rozmowę z konsulem i liczyć na powodzenie. Jak mówi Joanna Biernacka z biura Czajka Travel z Krakowa, organizator wycieczek do Uzbekistanu i Turkmenistanu, dużo łatwiej jest uzyskać wizę grupową; po prostu konsulat zupełnie inaczej rozmawia z biurem podróży a inaczej z indywidualnym turystą.
Brama do piekła w Derweze
Ważnym przystankiem w podróży po Turkmenistanie jest bez wątpienia Brama do Piekła – 70-metrowej średnicy płonąca wyrwa, od niemal 45 lat zadziwiająca geologów i zachwycająca turystów.
Choć na pierwszy rzut oka wygląda jak dzieło nieczystych sił, Brama do Piekła niedaleko wioski Derweze powstała na skutek działania człowieka. W 1971 roku bowiem podczas odwiertów geologicznych natrafiono na płytko położone złoże gazu ziemnego, którego przebicie spowodowało zapadnięcie się ziemi. Naukowcy postanowili podpalić ulatniający się gaz, licząc na jego szybkie wypalenie. Jak widać obliczenia były (delikatnie mówiąc) nieprecyzyjne i Brama wciąż płonie.
Umierające Jezioro Aralskie
W sąsiednim Uzbekistanie również znajdziemy efekt starcia człowieka z naturą – z niechlubnym zwycięstwem człowieka. Ten słony akwen jeszcze 50 lat temu był 4-tym co do powierzchni jeziorem na ziemi. Zasilany przez rzeki Amu-daria i Syr-daria był pełny ryb, dając pracę i pożywienie mieszkańcom tego rejonu.
Jezioro Aralskie zaczęło stopniowo wysychać po tym, jak władze ZSRR postanowiły wykorzystać zasilające je rzeki do nawodnienia całego pustynnego regionu, bo hodować na nim bawełnę i… ryż. Wybudowane pospiesznie i niedbale kanały stopniowo zmniejszały zasilanie jeziora, później zaczęto pompować również wodę z samego akwenu. Efekt był taki, że od lat 60-tych poziom wody w jeziorze wyraźnie opadał, osiągając tempo 80cm rocznie! Zasolenie wody przy tym się znacząco podnosiło, przez co obecnie jezioro jest całkowicie martwe, a o jego dawnej powierzchni przypominają jedynie rozrzucone po pustyni wraki statków…
Na Jedwabnym Szlaku
Uzbekistan i Turkmenistan swoją świetność przeżywały 2 tysiące lat temu, gdy wzdłuż Jedwabnego Szlaku powstawały powalające swoim pięknem miasta handlowe. Cały szlak usiany jest historycznymi grodami, bogato zdobionymi, przesiąkniętymi historią i bogactwem kulturalnym bliskiego wschodu.
Aszchabad, stolica Turkmenistanu, to dość młode miasto, jednak całymi garściami czerpie z historii regionu. Zielona wyspa na środku pustyni zachwyca pięknymi widokami, bogatymi muzeami i ośrodkami kulturalnymi.
Samarkanda z kolei jest miastem na terenie Uzbekistanu, dawną stolicą Imperium Tamerlana (a przy tym jednym z najdłużej zamieszkiwanych miast na świecie!). Cała Samarkanda jest wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, więc łatwo się domyślać, jak pięknym jest miastem: Registan, meczet Bibi Chanum, bazar, Shah-i-Zinda, obserwatorium Ulug Bega to tylko niektóre z miejsc, które koniecznie trzeba zobaczyć będąc w Samarkandzie.
Więcej o historycznych miastach leżących na terenie obecnego Uzbekistanu piszemy tutaj: Uzbekistan – miasta, które musisz zobaczyć.
Wszystkie opisywane przez nas miejsca (a nawet znacznie więcej) zobaczysz, wybierając się na wycieczki po Uzbekistanie i Turkmenistanie z biurem Czajka Travel.