Venezia AW 2014/15

    -

    Zarówno fanki klasycznej elegancji jak i zwolenniczki nowoczesnych rozwiązań znajdą w kolekcji Venezia AW 2014/15 coś dla siebie. Jakie są mocne strony najnowszej, jesienno-zimowej odsłony tej marki?

    Krok 1 – Botki grunge

    To, co od razu rzuca się w oczy, to ciężkie buty o masywnych dekoracjach i potężnej, traktorowej podeszwie. Łańcuchy, blachy, duże klamry, agrafki i suwaki zdobią cholewki butów Venezia. Kolekcja nie ma nic wspólnego z subtelnością, ale daje czadu!

    Krok 2 – szczypta glamour

    Zarówno botki z traktorową podeszwą jak i te na solidnym słupku mogą nie przypaść każdemu do gustu. Dlatego właśnie w ofercie pojawiły się także botki o bardziej klasycznej linii – na szpilce i ze szpiczastym noskiem, bądź o podobnym nosku, ale na niższym słupku. Choć i tutaj pojawiają się klamry, zamki i łańcuchy, to są w kolorze jasnego złota, nadając butom nieco połysku w stylu glamour.

    Krok 3 – motorowe kozaki

    Zimowe kozaki również bazują na stylistyce grunge. Dostępne na szpilce, słupku i ciężkiej podeszwie, zachwycą każdego. Zwłaszcza, jeśli cholewka będzie udekorowana niesamowicie modnym pikowaniem.

    Wybierz najmodniejszą długość tego sezonu – za kolano, i korzystaj z nowości: połączenia skóry licowej i lakierowanej ze streczem, co wysmukla łydki i optycznie wydłuża nogi. Czego chcieć więcej?

    Venezia AW 2014/15 to także klasyczne oficerki i sztyblety, więc ponownie fanki klasycznych wzorów nie powinny czuć się zawiedzione.

    Krok 4 – szpiczaste noski

    Czółenka i balerinki ze szpiczastym noskiem stanowią ważną część kolekcji Venezia AW 2014/15. Modele oferowane na sezon jesień-zima wykonane są z zamszu lub lakierowanej skóry, a minimalistyczną formę urozmaica jedynie pikowanie i podwyższenie cholewki.

    Nadchodzący sezon jesień-zima to w Venezia czas powrotu do korzeni współczesnej kultury i odświeżenie grunge’u. Jednocześnie marka dba o swoich klientów, dając im mieszankę nowoczesności i klasycznych wzorów, pasujacych do wszystkiego.

    Udostępnij ten artykuł

    Ostatnie posty

    Ostatnie komentarze

    Nina NA Endometrioza