W chwili obecnej zatwierdzona ustawa o rocznym urlopie macierzyńskim spowodowała, że z piersi wielu matek wyrwało się westchnienie ulgi. Mogą zostać w domu ze swoimi maluchami, a jednocześnie co miesiąc wpływa na ich konto wypłata. Rewelacja, w porównaniu z poprzednim, dużo krótszym urlopem macierzyńskim. I chociaż nie jest to szczyt marzeń, mamy się z czego cieszyć. Jednak co zrobić, kiedy urlop macierzyński dobiegnie końca? Komu powierzyć swoje największe szczęście?

Babcia – instytucja (nie)doskonała

No cóż, wydawałoby się, że jest to jedno z najlepszych i najbardziej praktycznych rozwiązań. Zna twoje dziecko niemal tak dobrze jak ty, poza tym na pewno kocha je całym sercem i nie da zrobić krzywdy. Czy to naprawdę dobre rozwiązanie?

Plusy pozostawienia dziecka pod opieką babci:

  • będzie na pewno kochane i rozpieszczane,
  • masz pewność, ze nie zostawi cię z dnia na dzień,
  • dziecko będzie się wychowywało w poczuciu rodzinnego ciepła,
  • takich bajek jak zna babcia nie opowie nikt inny!
  • babcia tak naprawdę może być na każde zawołanie.

Minusy:

  • no cóż, musisz być gotowa na to, że babcia będzie spędzała więcej czasu z twoim dzieckiem niż ty, a co za tym idzie, może wychowywać go po swojemu,
  • nie masz za bardzo możliwości ingerowania w sposób opieki nad dzieckiem,
  • może manipulować dzieckiem, na zasadzie: dam ci słodycze, ale nie mów mamie,
  • nie możesz babci krytykować, jedynie delikatnie zwracać uwagę, a i to nie zawsze jest dobrym wyjściem. W końcu jej nie płacisz, babcia robi to z dobrego serca,
  • bądź czujna, babcia nie jest już najmłodsza, a opieka nad żywym srebrem, jakim jest twoje dziecko może ją męczyć,
  • pilnuj godzin umówionych z babcią, nie przedłużaj, bo akurat chcesz gdzieś pójść po pracy. Babcia ma też swoje życie.

A może niania?

Jeśli od początku podejmiesz z ojcem dziecka decyzję, że po twoim powrocie do pracy opiekę nad dzieckiem zlecicie niani – zacznijcie jej szukać już w połowie urlopu macierzyńskiego. W chwili obecnej ciężko jest o dobrą, sprawdzoną nianię.

Najlepiej gdyby udało ci się zdobyć nianię z polecenia, od koleżanek. Wówczas będziesz wiedziała, jak taka niania zajmuje się dzieckiem, czy jest rzetelna, uczciwa i czy dziecku będzie z nią dobrze.

Plusy:

  • możesz od niani wymagać określonych zachowań w stosunku do dziecka, powinna stosować się do twoich metod wychowawczych,
  • masz możliwość wybrania niani,
  • możesz ustalić z nią godziny pracy oraz stawkę pieniężną,
  • możesz umówić się z nianią na opiekę nad dzieckiem wieczorem czy w weekendy za dodatkową opłatą,
  • możliwość spisania umowy jasno określającej sposób wypłacania pieniędzy, godzin pracy i opieki nad dzieckiem.

Minusy:

  • wpuszczasz do domu obcą osobę, czasem ciężko jest zdecydować się na to, z obawy o własną prywatność,
  • zasady wychowawcze niani nie będą dla ciebie jawne, tobie może mówić jedno, a robić co innego, tylko obserwacja dziecka pozwoli ci na ocenę, czy jest mu dobrze z nianią,
  • może zrezygnować z pracy z dnia na dzień, chyba, że spiszesz z nią umowę z określonym terminem wypowiedzenia,
  • może zażądać podwyższenia stawki,
  • konieczność kontrolowania pór posiłku i spacerów.

A może żłobek?

Musisz wiedzieć, że obecne żłobki znacznie różnią się od żłobków z dawnych czasów. Grupy najmłodsze liczą po kilkoro dzieci, zwykle na dwoje – troje dzieci przypada jedna opiekunka.

Plusy:

  • masz zapewnione miejsce każdego dnia,
  • możliwość dostarczania do żłobka twoich posiłków,
  • regularny, określony tryb dnia,
  • wykwalifikowana opieka,
  • możliwość rozwoju w grupie,
  • starsze dzieci uczą się piosenek, rysowania, malowania.

Minusy:

  • oddając dziecko do żłobka musisz liczyć się z licznymi infekcjami, dziecko często zaraża się od innych maluchów,
  • nie masz możliwości kontrolowania zachowań opiekunek,
  • jeśli dziecko płacze, opiekunka nie zawsze ma czas i możliwość żeby od razu zareagować. W końcu ma pod opieką nie tylko twoje dziecko.

Wybierając opiekę dla dziecka porozmawiaj z ojcem dziecka. Ustalcie, czy macie taki sam punkt widzenia, czego oczekujecie i co będzie najlepsze dla dziecka i dla was, również pod względem finansowym. I bardzo ważna zasada – jeśli nie stać cię, by zostać z dzieckiem aż do jego pójścia do szkoły lub najzwyczajniej w świecie, nie widzisz się siedzącą w domu i niepracującą – nie rozdrapuj tego. Po prostu rób tak, abyś była szczęśliwa. Pamiętaj – szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.