Rodzice często nieprzyzwyczajeni są do płaczu dziecka i uważają to za dostateczny powód, aby podawać mu leki. Tego typu decyzje i częstotliwość podawania różnych środków przeciwbólowych niestety często wiąże się  ze skutkami ubocznymi i przedawkowaniami. Tym problemem zajęła się m.in. Amerykańska Agencja ds. Leków i Żywności.

Badania wykazują, że rodzice, którzy z byle powodu dają dzieciom silne leki (np. bo dziecko płacze podczas ząbkowania, bo bolą go dziąsła itd.), często też przekraczają dawkę i tym samym obciążają organizm maluszka, narażając go na poważne skutki uboczne. Takim problemem zajęła się m.in. Amerykańska Agencja ds. Leków i Żywności, czyli FDA, pokazując, jak żel na ząbkowanie i zawarta w nim lidokaina są szkodliwe dla zdrowia i życia dzieci.

Lek, który rodzice coraz rzadziej podają dzieciom

Od kiedy FDA zajęła się badaniami nad szkodliwością niektórych substancji, zawartych w lekach dla dzieci, m.in. lidokainą, wielu rodziców przestało podawać żel na ząbkowanie swoim pociechom, rozumiejąc jednocześnie, że nie tylko jest to groźne, lecz także zupełnie nieskuteczne działanie. Żel po nałożeniu na dziąsła jest natychmiast połykany wraz ze śliną przez dziecko. Sprawia to, że znieczulone w efekcie nie jest dziąsło, a przełyk, co jest groźne – dziecko, które ma znieczulony przełyk może się łatwo zadławić, nie będzie też w stanie odkrztuszać.

Groźne skutki uboczne

FDA w swoich badaniach poświęciła dużo miejsca dla badań nad lidokainą i jej niepożądanym działaniom dla małych dzieci, gdy jest składnikiem żelu na ząbkowanie. Okazało się, że jej toksyczność zależy od jej natężenia, jednak rodzice nakładają żelu dużo więcej niż powinni – bo dziecko go połyka, spływa z dziąseł itd. Badania pokazały, że dla najmłodszych dzieci niewielka jej ilość może mieć bardzo zły wpływ na ich zdrowie. Najczęściej zdarzają się miejscowe obrzęki, trudności z oddychaniem, wysypka. Jeśli maluszek jest uczulony na lidokainę, to objawy wystąpią natychmiast, w innym przypadku może dojść do tego później. Najgroźniejszy ze skutków ubocznych, to methemoglobinemia – choroba polegająca na  znacznym spadku ilości tlenu we krwi.

FDA a leki bezpieczne

Przy przyjmowaniu leków wszystko zależy od tego, czy trzymamy się dawek uznanych przez producenta za bezpieczne. Jednak małym dzieciom powinno się jak najrzadziej podawać jakiekolwiek leki, tym bardziej, jeśli jesteśmy świadomi tego, że nie są skuteczne. Jeżeli uznamy, że np. podczas ząbkowania nasz maluszek cierpi z bólu, lepiej mu podać któryś z bezpiecznych leków, którego składniki są pochodzenia naturalnego. Warto też sprawdzić czy nie wywołują skutków ubocznych i czy można je podawać malutkim dzieciom. Najlepiej wybierać lekarstwa, które będą działały nie tylko przeciwbólowo, lecz także przeciwzapalnie (np. Camilia) – co pomoże w przypadku stanów zapalnych w organizmie.