Nawet najlepszym rodzicom zdarza się stosować wobec dziecka metody wychowawcze, które mogą zaszkodzić zamiast pomagać. Błędy wychowawcze łatwo usunąć ze swojego życia, jeśli tylko uda się nam je dostrzec w swoim zachowaniu. Przeczytaj poniższą listę – które błędy wychowawcze zdarza Ci się popełniać?

Przemoc fizyczna i agresja

Niedopuszczalne i naganne jest stosowanie przemocy (czy to fizycznej, psychicznej czy słownej) wobec dziecka. Każdy człowiek zasługuje na szacunek – dziecko w szczególności. Poniżanie dziecka to najprostsza droga do złamania charakteru dziecka i spowodowanie nieodwracalnych zmian w jego psychice.

Błędy wychowawcze tego typu są trudne do wyeliminowania. Rodzic bijący dziecko przyznaje się w ten sposób do tego, że nie potrafi znaleźć innych argumentów i metody wychowawczych – a nie ma nic trudniejszego, niż przyznanie się do ograniczeń i bezradności przed samym sobą. Dodatkowym problemem jest jakże popularne stwierdzenie „ja byłem bity i mi nie zaszkodziło”. Samo przejawianie przemocy wobec dziecka jest jasnym dowodem na to, że jednak zaszkodziło, i teraz trzeba ten naganny odruch atakowania słabszych wyplenić…

Brak konsekwencji

Dziecko nie jest miniaturową kopią dorosłego. Nie jest w stanie zrozumieć skomplikowanych reguł rządzących codziennym życiem. Jeszcze gorzej jest, gdy reguły się zmieniają bez konkretnego powodu. Niekonsekwencja w wychowywaniu dziecka to poważny problem.

Błędy wychowawcze związane z niekonsekwencją w określaniu reguł codziennego życia to popularny problem – same kręcimy na siebie bat od czasu do czasu naginając ustalone wcześniej ograniczenia. Jeśli powiesz dziecku, że czekoladę może zjeść w środę i sobotę, trzymaj się tego. Jeśli raz (choćby dla świętego spokoju) dasz dziecku czekoladę w poniedziałek – dziecko to zapamięta i będzie oczekiwało, że to miłe zaskoczenie się powtórzy. I będzie starało się wyegzekwować tę korzystną zmianę.

Porównywanie nie motywuje

Dzieci nie lubią być porównywane do innych dzieci. Zwłaszcza w negatywny sposób – podkreślając, że inne dziecko jest w jakikolwiek sposób lepsze, dajesz dziecku prosty sygnał: „Twoje zachowanie jest złe, wolałabym mieć tamto dziecko niż Ciebie”. Nie ma dla dziecka nic gorszego, niż poczucie zagrożenia i braku akceptacji.

Krytykowanie dziecka – nie jego postępowania

Dzieci zachowują się różnie – raz wykonają polecenie dobrze, innym razem coś może mu się nie udać. Pamiętaj, że jeśli dziecko nie ubrało się choć prosiłaś o to kilka razy, nie możesz go skrytykować jako człowieka – nie mów: „Nigdy nie potrafisz się sam porządnie ubrać, zawsze muszę to robić za Ciebie, nie nadajesz się do niczego”. Zamiast tego podkreśl wyraźnie, że kochasz swoje dziecko, ale nie akceptujesz tego konkretnego zachowania: „Cieszę się, że ubrałeś koszulkę i spodenki, ale bez bluzy będzie Ci zimno.”. W ten sposób dziecko nie tylko czuje, że jest na dobrej drodze, ale też wie, dlaczego chcesz by wykonało całe polecenie.

Nakładanie ochronnego klosza

Błędy wychowawcze polegające na nadmiernym wyręczaniu dziecka, traktowaniu go jak całkowicie niesamodzielną istotę także mogą negatywnie wpłynąć na rozwój dziecka. Pozwól dziecku na samodzielne poznawanie otaczającego go świata, nawet jeśli jesteś już znudzona wielokrotnym wyjaśnianiem, jak działa dana rzecz.

Dziecko potrzebuje konstruktywnej krytyki do rozwijania się – nadmierna pobłażliwość wobec złych zachowań dziecka spowoduje, że utrwalą się w jego świadomości i później nie będziesz w stanie wyjaśnić mu, dlaczego coś, co do tej pory robiło, „nagle” stało się złe. Pobłażanie dla złych zachowań i bezgraniczne uwielbienie dla efektów pracy dziecka mogą w przyszłości spowodować, że dziecko nie będzie umiało przyjąć krytyki i nie poradzi sobie w „dorosłym” życiu.

Nadmierna uległość także prowadzi do późniejszych problemów. Jeśli (oczywiście w dobrej wierze) nie zakazujesz swojemu dziecku robienia niczego, może się to skończyć tragicznie. Dziecko powinno mieć możliwość decydowania o sobie, jednak nie jest w stanie odróżnić, co jest dla niego dobre a co złe.