PodróżePrzed podróżąEtykieta w Indiach – czyli jak się zachowywać

Etykieta w Indiach – czyli jak się zachowywać

-

Kultura w Indiach jest wyjątkowo różnorodna i łatwo popełnić gafę. Jeśli wybierasz się na wycieczkę do Indii, powinnaś poznać zwyczaje obowiązujące w Indiach i stosować się do etykiety obowiązującej w tym kraju.

Uwaga!

Etykieta w Indiach jest złożona i hindusi zdają się mieć tego świadomość – dlatego z wielką pobłażliwością podchodzą do wszelkich faux pas, jakie popełniają turyści. Dlatego nie martw się, jeśli nie opanujesz wszystkich reguł.

Relacje międzyludzkie

Biali są przez Hindusów oglądani z wielką uwagą. Nie bądź więc zaskoczona, że każdy będzie Ci się przyglądał, obserwował i śledził wzrokiem – zazwyczaj nie niesie to ze sobą żadnego zagrożenia.

Przy wykonywaniu jakichkolwiek prac korzystaj z prawej ręki – prawą ręką się witasz, podajesz pieniądze, wskazujesz na ludzi i przedmioty (całą ręką, nie palcem!), prawą ręką nakładasz sobie jedzenie i je spożywasz. Lewa ręka jest w Hinduizmie uznawana za nieczystą, więc pod żadnym pozorem nie można się nią posługiwać w codziennym życiu.

W większych miastach Hindusi witają się uściskiem dłoni. Jeśli chcesz okazać swój szacunek do spotkanej osoby i swoje uczciwe intencje, wyciągnij rękę przed nim. Inaczej sprawa ma się z kobietami – to hinduska kobieta pierwsza wyciąga rękę na powitanie (o ile chce się w ten sposób przywitać). Uprzedź przed tym swojego partnera, hinduskie kobiety są bardzo uprzedzone do poufałości w relacjach damsko-męskich.

Aby powitać się z tradycjonalistami, należy złożyć dwie dłonie jak do modlitwy z palcami ku górze i powiedzieć “Namaste”. Tak witasz się z obcymi lub dalszymi znajomymi. Z bliższymi znajomymi, tudzież rodziną witasz się tak samo, dodając dotknięcie dłońmi stóp osoby starszej od Ciebie. W ten sposób pokazujesz szacunek, który w Indiach jest nieodzownym elementem relacji międzyludzkich. Po dotknięciu stóp można, acz nie trzeba, dotknąć dłońmi okolic serca lub czoła.

Przywyknij i „uodpornij się” na żebraków. Osób żebrzących w Indiach są tysiące, i z pewnością prędzej czy później napotkasz na swojej drodze wyciągniętą rękę. Nie dawaj jednak pieniędzy, bo rąk pojawi się od razu więcej, i może zrobić się groźnie.

Świątynie i domostwa

Kiedy już się przywitasz, a gdy goście usiądą, pani domu proponuje, a raczej od razu przynosi każdemu gościowi szklankę wody. Czeka aż goście wypiją a potem odnosi szklanki do kuchni. Kolejną rzeczą jest zaproponowanie indyjskiej herbaty. Herbatkę tę robi się z dodatkiem świeżego imbiru, mleka i dużej ilości cukru. Do czai podaje się przekąski, tzw. Namkis lub świeże pokrojone owoce (w lato) czy też ciastka.

Zarówno do domostw jak i do świątyń (wszystkich wyznań) wchodzisz boso, z okrytą głową, ramionami i nogami (przynajmniej do połowy łydki, mężczyźni – w spodniach za kolano). Dopilnuj, byś nie miała na sobie ubrań i dodatków pochodzenia zwierzęcego. Nie wykłócaj się, jeśli z jakiegoś powodu nie zostaniesz do świątyni wpuszczona – ortodoksyjne odłamy indyjskich religii mają różne ograniczenia i nie wymusisz niczego.

Zawsze zapytaj, zanim zrobisz zdjęcie. Zazwyczaj dostaniesz zgodę, jednak jeśli spróbujesz zrobić zdjęcie z zaskoczenia, narazisz się na gniew tubylców. Nie zdziw się przy tym, jeśli ktoś chętnie zapozuje do zdjęcia, z potem poprosi o drobny datek, to w Indiach powszechne zjawisko i warto być czujnym.

Handel

Targuj się zawsze i wszędzie. Sprawdź ceny u wszystkich sprzedawców na ulicy, potem ruszaj do negocjacji. Hindusi je lubią, na pewno Ty też na tym skorzystasz. Nie bój się przy tym być twarda, hindusi chętnie korzystają ze słabej woli rozmówcy i próbują nim manipulować. Twardym oporem zyskasz szacunek.

Dawaj napiwki – zwłaszcza tragarzom, taksówkarzom i rikszarzom. To zachowanie w bardzo dobrym tonie i z pewnością zaskarbisz sobie życzliwość pomagających Ci ludzi.

Komunikacja

Podstawą będzie dla Ciebie mieszanka angielskiego i gestykulacji. Hindusi są niezwykle cierpliwym i miłym narodem, więc jeśli zasłonisz nieporadność językową zapałem i uśmiechem, z pewnością się dogadasz. Możesz za to odpuścić sobie hindi, w każdym stanie obowiązuje inna jego odmiana, nierzadko kompletnie rozbieżna. Wystarczą w zupełności 3 zwroty: tik’ke – OK.! (zwykle uspokajające „tikke, tikkeee”); acza – dobra; szukrija – dziękuję. Powodzenia!

Najnowsze artykuły

Audemars Piguet Royal Oak: Kultowy projekt, który zyskuje z czasem

Zdarza się, że ktoś zobaczy Audemars Piguet Royal Oak tylko na zdjęciu i od razu mówi: „ostre, nietypowe, chyba nie dla...

Blissim wkracza do Polski – francuska ikona beauty boxów zadebiutuje w grudniu

Blissim, wiodąca francuska marka oferująca spersonalizowane beauty boxy w modelu subskrypcyjnym, ogłasza swoje wejście na polski rynek. Od grudnia...

Odbuduj mikrobiom skóry – 6 kosmetyków, które musisz mieć!

Rumień, szczypanie po aplikacji kremu, przesuszenie lub niespodziewane wypryski to częste sygnały, że skóra straciła równowagę. Winowajcą często jest...

BODY.lab Regenerujące masło do ciała z egzosomami od MIYA Cosmetics- wsparcie skóry w procesach regeneracji i odnowy

Kosmetyki do ciała stają się smart. W przeciwieństwie do klasycznych balsamów, nowoczesne formuły bazują na składnikach o udowodnionych funkcjach...

Musisz przeczytać

Jak komunikować się z fryzjerem, aby wyjść z salonu zadowolona?

Wiele z nas zna to uczucie, kiedy po wizycie...

OLM Nature Escape „Hotelem Roku 2026” wg Gault&Millau! Poznaj idealne miejsce na zimowy reset w Alpach!

Za pasem święta i ferie zimowe. Zastanawiasz się, gdzie spędzić urlop? Jeśli chcesz oderwać się od codziennego zgiełku i...

Jak komunikować się z fryzjerem, aby wyjść z salonu zadowolona?

Wiele z nas zna to uczucie, kiedy po wizycie u fryzjera patrzymy w lustro i myślimy, że coś jednak...

Może Ci się spodobaćZOBACZ
Wybrane dla Ciebie