Kobiety często boją się sięgać po intensywne kolory w makijażach. A szkoda, bo można z nimi stworzyć naprawdę fajne, oryginalne make-upy, które wyróżnią je spośród tłumu.

Czerwień – oczywiście, że tak!

Czerwień na ustach to klasyk uwielbiany przez pewne siebie, eleganckie kobiety. Ale czerwień na oczach? To już spotykamy dość rzadko. Panie boją się, że będą wyglądały tandetnie, zbyt krzykliwie, że to do nich nie pasuje i w ogóle nie, nie i jeszcze raz nie. To błąd! Udowadniał to wielokrotnie nawet Jarek Jóźwin z kanału Maybelline. Zarówno on, jak i inni wizażyści zachęcają kobiety do stosowania różnych wariantów kolorystycznych w swoich makijażach.

Make-up z czerwienią krok po kroku

Wykonując każdy make-up, musimy zadbać o dobrze dobrany podkład. Powinien być dostosowany do cery. Bardzo ważny jest także kolor. Nie ma nic gorszego niż źle dobrany odcień. Każdy z nas widział z pewnością pomarańczową twarz skontrastowaną z białą szyją i odwrotnie. Mało efektownie, prawda?

Warto też wykonturować twarz bronzerem i nie wolno zapominać o hicie ostatnich sezonów, czyli rozświetlaczu. Ten aplikujemy nie tylko na szczyty kości policzkowych, ale i łuk kupidyna oraz grzbiet nosa (tu tylko odrobinę). Szukając rozświetlacza, który gwarantuje intensywne i mocne światło – warto sięgnąć po Chrome Highlight. Kosmetyk dobrze się rozprowadza i długo utrzymuje, więc jest idealny, gdy chcemy osiągnąć efekt glow.

Czerwone cienie – i makijaż staje się wyjątkowy!

Z czerwonymi cieniami można naprawdę poeksperymentować. Można łączyć np. dwa kolory – jaśniejszy na ruchomej powiece i ciemniejszy w załamaniu, albo też stawiać tylko na jeden odcień. Bardzo fajnym rozwiązaniem są cienie w sztyfcie od Maybelline, z jednej strony mamy metaliczny odcień, a z drugiej matowy. Dzięki nim można stworzyć fajny efekt na powiece. Do tego cienie się nie osypują i można je nosić w torebce bez obaw, że się pokruszą.

Jak nałożyć czerwony cień?

Propozycji make-upu z użyciem czerwonych cieni jest wiele. Fajnym rozwiązaniem jest nałożenie czerwonego metalicznego cienia na ruchomą powiekę. W linii rzęs czarną kreskę, która dodatkowo podkreśli spojrzenie i zagęści rzęsy. Czerwony cień można np. lekko rozetrzeć albo skontrastować z jeszcze intensywniejszą barwą – i tu uwaga: niekoniecznie czerwoną, dobrze też sprawdzi się miedź lub brąz. Warto popróbować różnych wariantów. W wewnętrznych kącikach dobrze jest dać odrobinę rozświetlacza, dzięki czemu make-up będzie bardziej promienny.

Na koniec dokładnie tuszujemy rzęsy. W tym przypadku muszą wyglądać naprawdę spektakularnie, czyli trzeba sięgnąć po tusz, który je wydłuży i pogrubi.

Jaki kolor pomadki do czerwonych cieni?

Na sam koniec przychodzi pora na pomadkę. Tylko jaką wybrać, gdy mamy pomalowane na czerwono oczy? Tu szminka w tym samym odcieniu raczej się nie sprawdzi. Lepiej będą wyglądały usta w kolorze nude. Kto raz spróbuje make-upu z czerwienią, z pewnością będzie do niego wracać przy wielu okazjach!