Łożysko to przejściowy narząd płodowy. Narząd ten tworzy się na ściance macicy w 12 tygodniu ciąży. Łożysko pełni bardzo istotną funkcję dla płodu. Ten bogaty w hormony narząd dostarcza do płodu potrzebny mu pokarm. W łożysku występuje również wymiana gazowa oraz usuwanie mocznika. Łożysko stanowi bogate źródło substancji odżywczych.

Łożysko w kosmetyce

Łożysko jest bardzo popularne w kosmetyce. Jak twierdzą producenci kremów jest to najskuteczniejsza metoda walki ze starzeniem się skóry. Znany nam kwas hialuronowy, który zapewnia skórze sprężystość i młody wygląd bardzo często pozyskiwany jest właśnie z łożyska. Oprócz tego łożysko jest bogate w liczne substancje odżywcze takie jak: witaminę A, C, E, B2 oraz B 12, biotynę, kwas foliowy, enzymy, oligoelementy. Poprawia ono również metabolizm skóry oraz zwiększa ukrwienie tkanek. Odżywki do włosów z wyciągiem z łożyska są obecnie najmocniejszym środkiem do walki z nadmiernym wypadaniem włosów. Znasz z pewnością powiedzenie „chcesz być piękna musisz cierpieć”. A co powiemy w tym wypadku…?

Zjadanie własnego łożyska

Cudotwórcze właściwości łożyska spowodowały, że coraz większa liczba kobiet decyduje się na spożycie własnego łożyska. Taki zabieg nazywany jest placentofagią. Modę na niecodzienny posiłek zapoczątkowały amerykańskie gwiazdy m.in. January Jones czy Kim Kardashian. Łożysko można zjeść w postaci przygotowanych kapsułek z zasuszonego łożyska lub w postaci np. koktajlu połączonego z owocami lub w postaci tatara. Producenci zdecydowanie bardziej polecają kapsułki, gdyż w tej formie możemy dłużej cieszyć się ich dobroczynnym działaniem.

Kapsułki z łożyska mają pomóc młodej mamie w utrzymaniu zdrowia oraz uniknąć depresji poporodowej. Matki, które stosowały kapsułki z własnego łożyska zgodnie twierdzą, że dzięki nim miały lepsze samopoczucie i więcej energii. Twierdzą również, że po zażyciu własnego łożyska czy to w postaci kapsułek czy innego „pysznego” dania szybciej wróciły do formy po porodzie.

Zjadanie łożyska znane jest już od dawien dawna w medycynie chińskiej. Taka procedura nosi nazwę ziheche. Według chińskiej receptury łożysko jest suszone, a następnie ucierane na proszek.

Wprawdzie naukowcy w dalszym ciągu poszukują potwierdzenia na cudotwórcze działanie zjadanego łożyska, ale coraz większa liczba kobiet doświadcza jego dobroczynnych skutków.