Na rynku istnieją różne rodzaje kaszek dla niemowląt – na bazie mleka, ryżu czy zbóż, z dodatkami i bez, do picia i jedzenia. Jak w tym gąszczu propozycji dobrać produkt idealny dla maluszka? Podpowiadamy!
Kiedy rozszerzyć dietę niemowlęcia o kaszki?
Najważniejszym kryterium powinien być dla Ciebie wiek niemowlęcia. Choć producenci podają na opakowaniach swoich produktów informację, od którego miesiąca można podawać daną kaszkę, to ostateczną decyzję powinien podjąć pediatra. Zazwyczaj jednak pierwsze kaszki powinno się podawać w okolicach 6-7 miesiąca życia dziecka.
Z mlekiem czy bez?
Pierwszy kontakt niemowlęcia z kaszkami może być trudny. Dlatego najlepiej będzie, jeśli na początek sięgniesz po kaszki bezmleczne, przyrządzane na bazie wody źródlanej bądź na Twoim pokarmie. Takie łagodne wejście w nową konsystencję posiłków ułatwi dalsze rozszerzanie diety. Do bezmlecznych kaszek możesz dodawać nieco przecieru owocowego (z jabłek, moreli, gruszek czy jagód).
Gdy niemowlę zaakceptuje kaszkę, możesz powoli wdrażać kaszki mleczne. Tutaj wybór jest już ogromny i najważniejszym kryterium będą upodobania smakowe Twojego maluszka. W okolicy 10-tego miesiąca życia niemowlę może mieć dietę rozszerzoną o gluten, czas więc na kaszki pszenne, wielozbożowe i owsiankę.
Do jedzenia, czy do picia?
Podczas przygotowywania kaszki opieraj się na instrukcji producenta, ale miej na uwadze również preferencje maluszka. Część dzieci woli kaszki gęste, inne preferują dania półpłynne. Jednak niezależnie od konsystencji pamiętaj, że zdecydowanie lepiej jest podawać niemowlęciu pokarm przy użyciu łyżeczki niż z butelki – to zdrowsze dla ząbków i zgryzu.
Dlaczego kaszki dla niemowląt powinny znaleźć się w diecie niemowlęcia? Różne rodzaje kaszek dla niemowląt mają jedną wspólną cechę – zwierają solidną dawkę witamin A, D, E, K, witaminy z grupy B, wapń i żelazo. Wiele z nich jest również bogatym źródłem kwasu foliowego, cynku i jodu, stanowią więc idealne uzupełnienie codziennej diety rosnącego niemowlęcia.