Ranek – pobudka. Jeszcze dobrze się nie obudziłaś, a już czujesz, że to nie będzie dobry dzień. Jesteś przygnębiona, wszystko Cię denerwuje, nie możesz sobie poradzić ze złym nastrojem. Zaczynasz analizować – może zły nastrój i brak humoru wynikają z nieprzespanej nocy, a może od bólu głowy, a może od zmartwień, których ostatnio przybyło?
Nie od dziś wiadomo, że życie nas nie rozpieszcza. Często na naszej drodze pojawiają się przeszkody, z którymi nie możemy sobie poradzić. Zniechęceni ciągłymi porażkami, przygnębieni brakiem czasu na wszystko, zmęczeni brakiem równowagi w codziennym życiu i pracy tracimy wiarę w siebie, w swoje możliwości. Czujemy się jakbyśmy stali nad wielką przepaścią, a to już tylko krok od katastrofy.
Jeśli Ciebie także dotyczą takie problemy to pewnie zastanawiasz się czy jest na to jakiś sposób?
Wyciszenie
Jesteś zabiegana. Ciągle powiększa się lista Twoich obowiązków, a doba to za mało, żeby wszystko zrobić. A przecież czasami każdy potrzebuje pobyć tak po prostu same ze sobą – Tobie także się to przyda. Wygospodaruj dla siebie taką właśnie chwilę, małą chwilę wyciszenia. Przebywanie choć przez chwilę w samotności pomoże Ci odnaleźć spokój duszy i ugasić rozgrzane emocje.
Łzy też pomagają
Zawsze słyszałaś, że płakać to wstyd. Tak się zachowują tylko histeryczki i małe dzieci. Otóż nic bardziej mylnego! Takie przekonanie prowadzi tylko do tego, że zamiast uwolnić swoje emocje to złość i rozterki, ciągle tkwią w Twoim sercu. Jeżeli łzy Cię krępują, zawsze możesz wypłakać się w domowym zaciszu. Z kolei jeśli masz ochotę płakać, to płacz. Nie ma się czego wstydzić.
Rozmowa
Nie zawsze samotność i odosobnienie dobrze wpływają na nastrój. W momencie, kiedy stwierdzisz, że kłopoty Cię przerosły lub jesteś w emocjonalnym dołku, być może potrzebujesz kogoś, kto doda Ci otuchy i „pogłaszcze po głowie” mówiąc, że wszystko będzie dobrze, a złe dni muszą się kiedyś skończyć. Do rozmowy wybierz wówczas zaufaną osobę. Może to być ktoś z rodziny, może przyjaciółka. Możesz też wybrać obcą osobę, czasami tak jest nawet łatwiej rozmawiać.
Zakupy
Kobiety lubią zakupy. Nowa sukienka, torebka, nowe buty, nowa bluzeczka… można wymieniać bez końca. Tak, to działa. Pamiętaj jednak, że zbyt częste poprawiane humoru zakupami może się skończyć zerowym stanem na koncie lub debetem. Zanim więc wpadniesz w zakupowy szał zastanów się na jakie wydatki możesz sobie pozwolić.
Domowe spa
Relaksacyjna kąpiel w wannie z ogromną pianą na dodatek pięknie pachnącą – to Twoje małe domowe spa. Nałóż sobie maseczki, zrób manicure i pedicure. Popatrz w lustro – zobaczysz widzisz zadbaną, piękną kobietę z uśmiechem na twarzy. To z pewnością poprawi Ci humor.
Mały spacerek
Kolejny ciężki dzień. Masz ochotę oderwać się od wszystkiego? Spacer powinien Ci pomóc. Obcowanie z przyroda może okazać się zbawienne w ukojeniu złego humoru i przygnębienia.
Słodycze grzechu warte
Nie od dziś wiadomo, że słodycze mają dużo kalorii. Ale czy w chwili kryzysu ktoś by je liczył. Na odchudzanie zawsze mamy czas. Zjedzenie kilku ciasteczek, kilku czekoladek, czy przepysznych lodów tak bardzo nam nie zaszkodzi, a przy tym ile przyjemności.
Muzyka, film, a może seks?
Czy słuchasz muzyki cicho, czy głośno, czy ze słuchawkami na uszach – nie ma znaczenia. Dzięki muzyce możesz uciec myślami gdzieś daleko. Właśnie takie oderwanie od rzeczywistości doskonale wpływa na dobre samopoczucie. Bywają też osoby które poprawiają sobie nastrój oglądając dobrą komedie albo uprawiając seks.
W ramionach ukochanego
Głowę masz już wielką od ilości problemów nad którymi nie możesz zapanować. Wiesz, że nie pomoże Tobie ani muzyka, ani słodycze. Nie masz ochoty na spacer, ale gdzieś wewnętrznie czujesz, że poczucie bliskości ukochanego może Ci pomóc. Przytul się więc do ukochanego, poczujesz się bezpieczna i kochana, a wszelkie problemy przestaną być istotne …
Zapewne można jeszcze wymienić wiele sposobów na poprawę nastroju. Możesz sobie też zadać pytanie – czy warto marnować czas na szukanie takich sposobów? Oczywiście, że warto! Tyle, że każdy musi znaleźć swój własny „złoty środek” na poprawienie złego nastroju. Czasami potrzeba naprawdę niewiele, żeby wrócił dobry humor, a optymizm stał się naszym kompanem dnia codziennego.