Wieczorne usypianie dziecka spędza sen z powiek niejednego rodzica. Usypianie dziecka jest zabiegiem monotonnym, długotrwałym i nierzadko odbywającym się przy akompaniamencie krzyczącego dziecka. Każdy rodzic radzi sobie jak może, dlatego porad i sposobów by ułatwić sobie ten wieczorny obowiązek jest tyle ile rodziców i dzieci.

Wiadomo, że psychologowie też zajmują się zagadnieniem dziecięcego snu – tylko którą z teorii wybrać, gdy różnią się one między sobą tak drastycznie? W jednym rodzice i psychologowie się zgadzają. Jest kilka złotych zasad, które może nie rozwiążą całkowicie naszego problemu, ale na pewno ułatwią wieczorne usypianie dziecka.

Po pierwsze, dzieci uwielbiają monotonię i powtarzalność sytuacji. To, co dla dorosłych często staje się nie do wytrzymania, maluchy uwielbiają. Te same czynności, powtarzane codziennie o tej samej porze sprawiają, że dzieci czują się spokojne. Przewidywalność wydarzeń jest bardzo istotna dla poczucia bezpieczeństwa dziecka. Każdy dzień powinien być zaplanowany i przebiegać w miarę możliwości w podobny sposób. Rytm dnia wyznaczony porami posiłków, zabawami i odpoczynkiem chętniej położy się o „stałej porze” do łóżka. W takim naturalnym rytmie dnia wieczorne usypianie dziecka jest znacznie prostsze i dla dziecka zrozumiałe.

rytualy sposobem na dobry sen banner

Druga bardzo istotna kwestia to drzemki w ciągu dnia. Niektóre dzieci tak bardzo lubią spać w ciągu dnia, że ciężko je dobudzić. Wiadomo, że sen jest istotny dla prawidłowego rozwoju dzieci, jednak jeżeli drzemki w ciągu dnia negatywnie wpływają na sen w nocy, powinniśmy zastanowić się nad ograniczeniem ich ilości lub długości. Mówi się, że dziecko do pierwszego roku życia samo wyznacza sobie rytm czuwania i snu, po tym czasie jednak powinniśmy postarać się pomóc mu wyregulować zegar biologiczny, by wieczorne usypianie dziecka nie było wielogodzinną męczarnią.

Jeżeli nasza pociecha ma problem z wieczornym zasypianiem, postarajmy się żeby w ciągu dnia nie zasypiała później niż o 13, a drzemka nie trwała dłużej niż 1,5 godziny. Nie zachowujmy w domu absolutnej ciszy i nie zasłaniajmy szczelnie okien na ten czas. Niech dziecko wie, że to tylko krótki odpoczynek, a życie dookoła toczy się normalnie. Im dziecko robi się starsze, tym potrzebuje coraz mniej snu. U każdego przebiega to inaczej, ale już nawet u dwulatków może się okazać, że krótka drzemka poskutkuje bardzo późnym położeniem się spać w nocy. Warto wtedy zupełnie zrezygnować ze spania w ciągu dnia, a w tym czasie położyć się z dzieckiem, poczytać lub spokojnie się pobawić, tak żeby dziecko mogło choć trochę wypocząć.

Koronną zasadą, której trzeba przestrzegać, aby osiągnąć sukces przy wieczornym usypianiu dzieci jest wieczorne wyciszenie. Szalone zabawy z bieganiem i krzykami należy zostawić na wcześniejsze pory dnia. Wieczorem tuż przed zaśnięciem powinniśmy pomóc dziecku się wyciszyć. Idealne zabawy na tą porę dnia to układanie puzzli, wspólne czytanie książek czy oglądanie spokojnych bajek.

Kiedy nadszedł już czas snu, powinniśmy zacząć postępować konsekwentnie. Dziecko z pewnością spróbuje odwlekać porę kiedy położymy je do łóżka. Nagle będzie mu się chciało pić, jeść albo bardzo zachce mu się siusiu. Jeżeli jesteśmy pewni, że wszystkie potrzeby dziecka są zaspokojone, odprowadzamy dziecko do pokoju.

W spokojnym zasypianiu na pewno pomoże też odpowiednia temperatura w pokoju. Nie powinniśmy przegrzewać pomieszczeń, w których śpią dzieci, 22 stopnie to idealna temperatura do snu. Ukochana przytulanka również pomoże dziecku się wyciszyć, a jeżeli jeszcze nie może zasnąć kojący głos mamy lub taty czytający bajkę na pewno sprawi, że odpłynie w krainę snu.