Producenci kosmetyków starają się jak mogą, aby zwrócić uwagę klientów na swoje kosmetyki. Bajeczne reklamy torują sobie drogę do naszych kosmetyczek. Ale czy jesteśmy pewne, co wkładamy do koszyka? Radzimy, jak kupować kosmetyki i na co zwracać uwagę przy ich wyborze.

Nie od dziś przywiązujemy dużą wagę do wyglądu. Już w starożytności Egipcjanki malowały oczy, a sama Kleopatra uczyniła z mleka eliksir młodości. Z upływem czasu kosmetyki zmieniły swoją formułę, stały się ogólnie dostępne i zasłużyły na miano najlepszego przyjaciela płci pięknej.

Ale wraz z rozwojem przemysłu kosmetycznego zaczęła rosnąć nasza ciekawość. Wiedza na temat tego, jak kupować kosmetyki i jakie składniki są dla naszej skóry bezpieczne jest coraz cenniejsza. Chcemy wiedzieć, co kryje się za obietnicami producentów, cenimy naturalność, zdrowie. Stawiamy wysokie wymagania względem produktów, sprzeciwiamy się testom na zwierzętach, stawiamy na ekologię.

Z czego składają się kosmetyki?

Zwykle pierwsza w składzie, woda pełni funkcję rozpuszczalnika. Na drugim miejscu możemy odnaleźć składniki aktywne w postaci wyciągów roślinnych lub witamin, odpowiedzialne za skuteczność produktu. W następnej kolejności mamy do czynienia z emulgatorami, które sprytnie łączą wodę i olej, tworząc z nich jednolitą konsystencję.

Konserwanty i substancje zapachowe zamykają etykietę, a ich zadaniem jest przedłużenie ważności kosmetyku i nadanie mu niepowtarzalnej woni.

Nie kupuj kota w worku

Zanim zdecydujesz się na zakup kosmetyku, przejrzyj jego skład – jeśli zawiera substancje z poniższej listy, może lepiej go odłożyć z powrotem na półkę?

  • Alcohol Denat to składnik kosmetyków, którego należy stanowczo unikać. Dlaczego? Otóż często stosowany w produktach dla cer trądzikowych alkohol denaturowany, działa na skórę drażniąco, a przy tym ją wysusza. Isopropyl Alcohol, Propyl Alcohol, Benzyl Alcohol, choć są czystsze niż alkohol denaturowany, również podrażniają skórę i powodują jej wysuszenie.
  • Substancje komedogenne powodują wysyp zaskórników i zwyczajnie pogarszają stan naszej cery. Do składników komodogennych należą m.in.: syntetyczna lanolina (oznaczana w składzie jako Acetylated Lanolin, Ethoxylated Lanolin, PEG 16 Lanolin), niektóre oleje (np. Castor Oil, Linseed Oil, Cocoa Butter), silikony (Cyclomethicone, Dimethicone), konserwanty (np. Propyl paraben, Ethylparaben, Methyl Paraben).
  • SLS (sodium lauryl sulfate) i SLES (sodium laureth sulfate) to składniki odpowiedzialne za gigantyczną pianę podczas kąpieli. Jednak SLS i SLES są wykorzystywane również w chemii gospodarczej. I choć brzmi to jak tania prowokacja, substancje te użyte w dużej ilości mogą uczulić wrażliwą, alergiczną skórę.

Kosmetyki mineralne – rewolucja w makijażu

Jeśli lubisz proste decyzje, sięgnij po kosmetyki mineralne. Kosmetyki mineralne są lekkie, pozbawione drażniących substancji, i przy tym w pełni naturalne. Nie zawierają substancji szkodliwych dla skóry, dlatego można po nie sięgać bez obaw.

Mineralne składniki pozwalają skórze swobodne oddychać i nie powodują zaskórników. Zawartość tlenku cynku i dwutlenku tytanu wpływa na poprawę stanu cery, łagodząc podrażnienia. Ponadto składniki te gwarantują stabilną ochronę przed promieniami UVA i UVB. Są stworzone dla kobiet w każdym wieku.

Osobom o skłonnościach do alergii i cierpiącym powodu licznych zmian skórnych przypadnie do gustu marka Earthnicity. Firma posiada certyfikat, a jej produkty nie są testowane na zwierzętach. W ofercie znajdziemy: podkłady, pudry, korektory, róże, bronzery, cienie do powiek, a nawet pomadki. Hasłem przewodnim kosmetyków mineralnych jest prostota. Są polecane dla wszystkich kobiet, niezależnie od karnacji czy typu cery. Charakteryzują się prostym składem; zawierają jedynie naturalne pigmenty oraz naturalne olejki i woski.

Nie ma mowy o konserwantach, wypełniaczach i innych drażniących substancjach, które do tej pory widniały na etykietach tradycyjnych kosmetyków.