Zawsze pod koniec starego roku obiecujesz sobie, że wraz z nadejściem Nowego Roku dokonasz zmian w swoim życiu. Ile z tych postanowień udaję ci się zrealizować? Trzeba pamiętać, że sukces nie przyjdzie sam i nie ma też gotowego przepisu na niego. Ustal więc konkretny, realny cel: co zamierzasz osiągnąć i jakim czasie.

Czy silna wola wystarczy? Może jednak plan działania będzie lepszy

Na ogół jest tak, że zaraz po podjęciu decyzji o zmianach, chcesz żeby nastąpiły one jak najszybciej. Wydaje ci się, że silna wola wystarczy.

Jednakże każda zmiana, jak podkreślają psycholodzy, to złożony, składający się z wielu etapów proces, na który ma wpływ dużo czynników począwszy od poczucia własnej skuteczności, motywacji, aż po dokładne rozplanowanie działań.

Dlatego zanim zaczniesz wprowadzać zmiany, weź pod uwagę wszystko co może stać na drodze w realizacji twojego planu i pomyśl, jak sobie poradzisz z przeszkodami. Planować trzeba punkt po punkcie i umieścić plan w realnym życiu. Jeżeli już robisz plan to powinien on być uczciwy i dokładny. Dzięki temu będziesz podążać odpowiednią drogą i nie będziesz chodzić po omacku.

Masz plan zacznij działać!

Jeżeli masz plan to zacznij działać! Doradcy personalni polecają, żeby działanie rozdzielać na parę faz stanowiących coś w rodzaju malutkich sukcesów. Poprzez malutkie sukcesy doświadczasz większej ilości pozytywnych bodźców. Wówczas też rośnie poczucie skuteczności i wiara w powodzenie założonego planu.

Jeżeli masz ochotę, możesz wprowadzić nagrody za osiągnięcie kolejnego szczebla sukcesu.

Ale hola, hola! to jeszcze nie koniec.

Teraz musisz utrzymać zmiany, które już zostały wprowadzone. Czyli umacniasz nowe zachowania, tak, żeby stały się elementem twojego nowego stylu życia.

Czy zawsze będzie sukces?

Niestety, ale zmiany to nie tylko pasmo sukcesów. Może się zdarzyć, że pomimo Twoich starań, super planu, doskonałej motywacji, pobłądzisz. Najlepiej od razu zapomnieć o tych potknięciach, chwilowym niepowodzeniu.

Naturalne jest to, że pojawi się chwila słabości i nabierzesz ochotę nawrotu do niechcianych zachowań. Wtedy warto mieć plan B. Posiadanie planu B w chwili „słabości” daje poczucie bezpieczeństwa. Wiadomo, że wcześniej nie zaplanujesz jego użycia, ale takie wyjście awaryjne na pewno się przyda.

Pamiętaj, że przeszkody w realizacji celu stanowią część zwykłego życia. Jeżeli ulegniesz pokusie, a pomimo tego wrócisz na dobrą drogę – gratulacje. W tym momencie jesteś zwycięzcą!