Chyba nikt nie zaprzeczy, że obecnie sklepy odzieżowe oferują nam ogromny wybór ubrań w większości możliwych stylów i rozmiarów. Teoretycznie więc każdy może znaleźć coś dla siebie, nawet jeśli będzie zmuszony przeznaczyć na poszukiwania odpowiedniego stroju trochę więcej czasu. Jak więc rozumieć przybierający każdego roku na sile nurt, którego przedmiotem zainteresowania są ubrania sprzed kilku dekad?
Perfekcyjny krój…
Wiele młodych osób nie postrzega ubrań, dostępnych w wielkich sieciach sklepów jako modnych i nowoczesnych, ale zwraca uwagę na ich identyczność i kiepską jakość. Nie ulega wątpliwości, że chęć zaoferowania niskiej ceny wymusza ustępstwa w kwestii jakości użytych materiałów. Także masowość produkcji powoduje tworzenie fasonów uniwersalnych i ujednoliconych, które znajdą szersze grono odbiorców, niż te precyzyjnie dopasowane do konkretnej sylwetki. Tymczasem ludzie bardzo się różnią nie tylko wzrostem, obwodem talii czy ramion, ale także proporcjami poszczególnych części ciała – to, co będzie idealnie leżało na jednym, na innym będzie sprawiało już mniej ciekawe wrażenie. W ostatnich latach rzeczywiście obserwujemy uproszczenie oferowanych w sklepach fasonów, zwykle kroje są prostsze, pozbawione dopasowujących do sylwetki zakładek, plis i kontrafałd. Głównym kryterium różnicy rozmiaru stał się wzrost, nie uwzględniając różnic w obwodach (osoba niska może być znacznie tęższa niż ta wysoka, do czego zupełnie nie są dostosowane współczesne rozmiary).
Większość z nas godzi się na takie ustępstwa, wychodząc z założenia, że na luksus ubrań szytych na miarę mogą sobie pozwolić tylko nieliczni. Jednak miłośnicy mody vintage są odmiennego zdania – podkreślając znacznie lepszą jakość materiałów używanych dawniej i większy profesjonalizm ówczesnych krawców, wybierają stroje sprzed kilkudziesięciu lat.
Materiał
Współczesne ubrania szyte są głównie z materiałów, będących mieszankami nici syntetycznych lub naturalnych z syntetycznymi. Są one często odporne na gniecenie się i przyjemne w dotyku. Zazwyczaj jednak nie są one odporne na zniekształcenia, przez co niedrogie ubrania już po pierwszym praniu tracą kolor i fason, a miękkość materiału zostaje zastąpiona przez wrażenie nieprzyjemnej szorstkości. Dawniej ubrania szyto z trudniejszych w utrzymaniu gatunków wełny, bawełny czy wysokiej jakości lnu. Wymagały one co prawda delikatnej pielęgnacji, ale nie defasonowały się tak szybko i zapewniały znacznie większy komfort noszenia. Te cechy powodują, że starsze ubrania – o ile były prawidłowo przechowywane – zachowują się w znakomitym stanie i po odświeżeniu mogą być z powodzeniem noszone także współcześnie.
…i to coś
Kupując strój, wykonany w latach 50-tych czy nawet 80-tych nie tylko mamy więc pewność, że będzie on inaczej układał się na sylwetce, ale także będzie on znacznie oryginalniejszy, niż ubrania, dostępne w sklepach. Niejedna wielbicielka mody przeżyła przykre rozczarowanie, widząc kogoś w identycznym stroju. Zakładając unikatową kreację sprzed lat, można jednak mieć pewność, że coś takiego nam się nie przytrafi.
Michalina Janas, www.decobazaar.com – handmade w najlepszym wydaniu! |