Powiedzmy sobie szczerze – wszyscy lubimy oglądać seriale. Komediowe, obyczajowe, sensacyjne – wciągają nas na długie tygodnie i nie pozwalają o sobie zapomnieć. W przypadku zdecydowanej większości akcja rozgrywa się w USA. Wydaje się więc, że podróż po tym kraju śladami bohaterów ulubionych serialowych produkcji to idealny pomysł na wakacje…

Jak zaplanować podróż?

W przypadku wyjazdów na inny kontynent największym problemem jest zazwyczaj transport. Sformułowanie takie jak tanie loty nie kojarzy się raczej z Ameryką. Wielu oszczędza całe życie, by wreszcie mógł się ziścić ich amerykański sen… Okazuje się, że to niepotrzebne demonizowanie. Wystarczy na bieżąco śledzić serwisy takie jak Fru.pl, by przekonać się, że tanie loty do USA wcale nie są rzadkością. Cierpliwi i regularni mogą trafić na naprawdę atrakcyjne promocje. A potem pozostaje już tylko zaplanować podróż…

Nowy Jork

„Przyjaciele”, „Seks w wielkim mieście”, „Jak poznałem waszą matkę” – to jedne z najbardziej kultowych amerykańskich sitcomów, które zmieniły oblicze telewizji. Wszystkie rozgrywały się w niesamowitym Nowym Jorku! I choć nie wszystkie miejsca w nich przedstawione istnieją w rzeczywistości, warto dać sobie szansę odetchnąć tym samym powietrzem, co Rachel Green, Carrie Bradshaw czy Ted Mosby. Poczuć ten klimat – to nie lada gratka dla każdego fana tych legendarnych produkcji. It’s gonna be legen… wait for it… dary! Jeśli wiecie, o co nam chodzi.

Waszyngton

Kolejnym punktem na mapie USA, do którego warto by się przemieścić, jest oczywiście stolica, Waszyngton. To tam rozgrywa się akcja uwielbianego przez miliony „House of Cards”, to tam swoją partię rozgrywa bezwzględny Frank Underwood. Co by to była za serialowa podróż bez fotki przed Białym Domem?

Lima, Ohio

Ze stolicy USA całkiem już niedaleko do miasteczka, w którym rozgrywała się akcja jednego z najbardziej popularnych seriali (nie tylko) dla młodzieży. Mowa o rozśpiewanym „Glee” – historii o pełnych marzeń, utalentowanych nastolatkach ze szkolnego chóru. Choć w samej miejscowości nie ma zbyt wielu ciekawych miejsc, fani Rachel Berry i jej przyjaciół powinni koniecznie odwiedzić Limę!

Albuquerque, Nowy Meksyk

To coś dla miłośników mocnych wrażeń. Pamiętacie Waltera White’a, chorego na raka nauczyciela chemii, który stał się narkotykowym baronem? Tak, mowa o „Breaking Bad”. Albuequerque, stolica serialowej niebieskiej metamfetaminy, to fascynujące miasto w środku pustyni. Warto zaplanować przystanek i tutaj – wytrwali z pewnością znajdą tanie loty i do Albuquerque. Science, b*tch!

Los Angeles

… a konkretnie – Beverly Hills! To miejsce ważne dla niejednego pokolenia. W latach 90. miliony nastolatków na całym świecie z wypiekami na twarzy śledziły losy bohaterów serialu Beverly Hills 90210. Kilkanaście lat później Los Angeles powróciło w nowej odsłonie, po prostu jako „90210”. Luksus, rozpieszczone nastolatki, intrygi, plaża, słońce i martini – to idealne zwieńczenie serialowej podróży po USA! Punkt obowiązkowy na mapie Waszej wyprawy.

Nie pozostaje nic, tylko szykować się do wyjazdu – Ameryka czeka!