Dlaczego żarówka led świeci po wyłączeniu?

    -

    Oświetlenie LED to wciąż produkt stosunkowo nowy na naszym rynku. Żarówka, na którą składa się zespół diod, to produkt skrajnie inny od prostej żarówki wolframowej czy świetlówki kompaktowej – dioda nie jest elementem elektrycznym a elektronicznym. Nie dziwi więc fakt, że halogeny LED-owe czy lampy sufitowe LED od czasu do czasu mogą przysporzyć pewnych problemów swoim użytkownikom.

    Czy to awaria?

    Eksperci ze sklepu zumaline.com bardzo często spotykają się z różnymi pytaniami ze strony klientów. Tematem, który powtarza się z dość dużą częstotliwością, jest problem świecenia żarówki LED już po wyłączeniu światła. Jak to możliwe skoro w teorii obwód został rozłączony? Czy oznacza to awarię żarówki, czy raczej problemy z zasilaniem? Odpowiedź na te pytania nie jest tak bardzo skomplikowana, jak mogłoby się wydawać, ale zanim ją poznamy, przyjrzyjmy się zasadzie działania diody LED.

    Jak działają diody LED?

    Dioda LED wytwarza światło na zasadzie zjawiska elektroluminescencji, które zachodzi w materiałach półprzewodnikowych. Półprzewodniki składają się z dwóch warstw, z których jedna naładowana jest ujemnie a druga dodatnio. W momencie przepływu prądu następuje zjawisko przeskakiwania elektronów z jednej warstwy do drugiej, czego efektem jest powstanie promieniowania, czyli po prostu światła. Za kolor emitowanego światła odpowiada materiał, z którego półprzewodnik został wykonany.

    Dioda LED musi być zasilana stałym i niskim napięciem, które w zależności od koloru światła może wynieść od 2 do 4 V. Nie byłoby to możliwe bez zastosowania odpowiednich zasilaczy zewnętrznych lub, w przypadku zespołu diod, wewnętrznych.

    Ciągłe świecenie? Spokojnie, to nie awaria.

    Czasami zdarza się, że oświetlenie sufitowe punktowe LED świeci nawet po wyłączeniu światła. Skoro obwód został rozłączony a mimo to żarówka nadal działa, zapewne oznacza to, że wiązka elektryczna, zasilacz, lub cały zespół diod uległ uszkodzeniu, prawda? Nic bardziej mylnego. Jak już wiemy:

    • dioda zasilana jest bardzo niskim napięciem,
    • do wzbudzenia diody wystarczy prąd nie większy niż 1mA,
    • poniżej napięcia progowego dioda praktycznie nie pobiera prądu.

    Co z tego wynika? Skoro pojedyncza dioda zaświeci już przy prądzie na poziomie 1 mA, to zespół diod również. Napięcie sieciowe wynosi 230 V, jednak aby diody mogły działać prawidłowo, jest ono niwelowane za pomocą opornika lub prądnicy. Jak to się ma do zjawiska ciągłego świecenia? W większości takich przypadków winny jest sam kabel elektryczny, który przy odpowiedniej długości działa tak samo jak kondensator i co się z tym wiąże – imituje opornik o niskiej oporności, która wystarczy, aby dioda LED zaświeciła się widocznym światłem. Jak można temu zaradzić? Im krótszy kabel, tym ciemniejsze światło i mniejszy pobór prądu, więc położenie nowej krótszej wiązki rozwiązuje ten problem.

    Udostępnij ten artykuł

    Ostatnie posty

    Ostatnie komentarze

    Nina NA Endometrioza